-
Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Podbijarka torowa na PKP
- Inicjator wątku rocketman
- Data rozpoczęcia
Chyba nie warto. Dzisiaj go sobie dokładnie obejrzałem - jest w nim tylko 6 fotografii autentycznych pojazdów, pozostałe to fotki modeli.
Zamieszczam te "najlepsze" oraz dwa zestawienia "sprzętu", który był budowany przez ZNTK Stargard. Może coś się wyjaśni. Przyznam, że dla mnie to "czarna magia"
PS. Jeśli potrzebne fotki w lepszej rozdzielczości, to mogę podesłać na priva.
Pozdrawiam.
Zamieszczam te "najlepsze" oraz dwa zestawienia "sprzętu", który był budowany przez ZNTK Stargard. Może coś się wyjaśni. Przyznam, że dla mnie to "czarna magia"
PS. Jeśli potrzebne fotki w lepszej rozdzielczości, to mogę podesłać na priva.
Pozdrawiam.
Jak widać z tych rysunków schematycznych, a także z zamieszczonych zdjęć, ten PR 275 i PT 800 są do siebie bardzo podobne. Główna różnica to ta nisko umieszczona wspominana przeze mnie mała kabinka mniej więcej w połowie długości pojazdu.
Wniosek mój z tego taki, że jeśli już przebudowywać ten model na coś, to na tego PT 800, bo tak jak i model nie posiada tej kabinki.
Jednak oba pojazdy, w odróżnieniu od modelu, posiadają wysuniętą przed jedną z kabin (tą większą) platformę ze skrzynią. Więc model bez tego nie będzie przedstawiał pojazdu polskiego. Inna zaś sprawa, to ilość okien w tej dużej kabinie. Tu też jest różnica między modelem a pierwowzorem.
Bez wykonania tych przeróbek, model będzie jedynie przemalowanką. Ale o tym już pisałem wcześniej.
Wniosek mój z tego taki, że jeśli już przebudowywać ten model na coś, to na tego PT 800, bo tak jak i model nie posiada tej kabinki.
Jednak oba pojazdy, w odróżnieniu od modelu, posiadają wysuniętą przed jedną z kabin (tą większą) platformę ze skrzynią. Więc model bez tego nie będzie przedstawiał pojazdu polskiego. Inna zaś sprawa, to ilość okien w tej dużej kabinie. Tu też jest różnica między modelem a pierwowzorem.
Bez wykonania tych przeróbek, model będzie jedynie przemalowanką. Ale o tym już pisałem wcześniej.
Identyfikacja tak na szybko:
WM - wózek motorowy
PTO - oczyszczarka tłucznia i wagony zasobniki (?)
PR - podbijarka rozjazdów
OFW - ?
KR500 - Koparka rowów
WMU - j.w. (?)
PRG - ?
NS - 60 - ?
PŁT - ?
CHOT - chemiczna odchwaszaszczarka toru
PWM - Przyczepa wózka motorowego
411S -Pług odśnieżny z kabinami EU07
OT 400 C - Oczyszczarka tłucznia
ZT 250 B/M - Zgarniarka tłucznia analogicznie do profilarki ZT250A
NH - ?
PT 800 - zmodernizowany Plasser na licencji (zdjęcie w pierwszym poście)
802S - Pług
WM - wózek motorowy
PTO - oczyszczarka tłucznia i wagony zasobniki (?)
PR - podbijarka rozjazdów
OFW - ?
KR500 - Koparka rowów
WMU - j.w. (?)
PRG - ?
NS - 60 - ?
PŁT - ?
CHOT - chemiczna odchwaszaszczarka toru
PWM - Przyczepa wózka motorowego
411S -Pług odśnieżny z kabinami EU07
OT 400 C - Oczyszczarka tłucznia
ZT 250 B/M - Zgarniarka tłucznia analogicznie do profilarki ZT250A
NH - ?
PT 800 - zmodernizowany Plasser na licencji (zdjęcie w pierwszym poście)
802S - Pług
Poczekaj, poczekaj rocketman. Nie chcę się zapierać, ale czy masz pewność, że takie właśnie dokładnie jeździły i u nas? Może to tylko rysunki oryginalnych podbijarek tego producenta, jednak prawdopodobne, że u nas eksploatowane nie były. Czasami tak się zdarza, że jakiś producent ukazuje w katalogach czy folderach reklamowych swoje produkty, a potem one albo wcale nie są u nas eksploatowane, bądź są, ale już w zmodernizowanych wersjach, a tym samym nie raz i wyglądzie.
Tak sobie myślę, że być może kilkadziesiąt lat temu rosjanie też mieli dla nas podobne katalogi, w których ukazywali i reklamowali swoją M62. Jednak oni mają małe reflektory, a dla nas robili lokomotywy z dużymi. Różniły się więc od ich pojazdów tym i innymi detalami wyglądu. Więc taki rysunek reklamowy pewnie ukazywałby ich wersję, jednak ta robiona dla nas się różni. Ale to takie moje tylko gdybanie...
Z drugiej strony, jeśli wykazałbyś, że właśnie takie u nas też jeździły, jeśli byś konwersję wykonał dobrze, miałbyś oznakowanie zgodne z prawdziwym (a to już chyba problem), to zapewne i ja bym się tym zainteresował.
Tak sobie myślę, że być może kilkadziesiąt lat temu rosjanie też mieli dla nas podobne katalogi, w których ukazywali i reklamowali swoją M62. Jednak oni mają małe reflektory, a dla nas robili lokomotywy z dużymi. Różniły się więc od ich pojazdów tym i innymi detalami wyglądu. Więc taki rysunek reklamowy pewnie ukazywałby ich wersję, jednak ta robiona dla nas się różni. Ale to takie moje tylko gdybanie...
Z drugiej strony, jeśli wykazałbyś, że właśnie takie u nas też jeździły, jeśli byś konwersję wykonał dobrze, miałbyś oznakowanie zgodne z prawdziwym (a to już chyba problem), to zapewne i ja bym się tym zainteresował.
To nie jest rysunek z katalogu obcojęzycznego. Właśnie natrafiłem na książkę MARIANA BERNAŚ & BOGUMIŁ KOKTYSZ WKiŁ Wydanie 2 1992 (Wyd. 1 1977)
W historii wspomnianej firmy można znaleźć wzmiankę o tym modelu podbijarki! Od znajomego wiem, że one tak właśnie wyglądały i to mnie zainspirowało do poszukiwania. Niestety nie dotarłem jeszcze do zdjęcia i oznaczeń stąd prośba o pomoc. Wymiary do budowy modelu są podane.
Poza tym na podstawie zamieszczonych tam rysunków można budować inne wersje niz MD 07-32.
W historii wspomnianej firmy można znaleźć wzmiankę o tym modelu podbijarki! Od znajomego wiem, że one tak właśnie wyglądały i to mnie zainspirowało do poszukiwania. Niestety nie dotarłem jeszcze do zdjęcia i oznaczeń stąd prośba o pomoc. Wymiary do budowy modelu są podane.
Poza tym na podstawie zamieszczonych tam rysunków można budować inne wersje niz MD 07-32.
Ja rozumiem rocketman. Ale tu chodzi o namacalne dowody, że tak właśnie wyglądały maszyny na PKP. Rysunki w książkach są zamieszczane różne, nie zawsze zgodne z tym co jeździło u nas. Poza tym, to tylko rysunki. Ja w coś takiego nie wierzę. Zdjęcie zaś to co innego. Bo to już wycinek historii ukazanej na kawałku papieru czy w formie pliku cyfrowego.
I tym sposobem ja niedługo będę mieć kolejny model a Ty i tak z jakiegoś powodu go nie kupisz.
Ciekaw jestem czy masz jakiś model w swojej kolekcji, którego brakuje Ci zdjęcia oryginału, zwłaszcza z III lub II epoki. Ale to już Twoja sprawa i nie musisz odpowiadać, bo taka dyskusja nic nowego nie wniesie. Uważam, że nieprzekonanych w tym temacie nie warto przekonywać.
Ciekaw jestem czy masz jakiś model w swojej kolekcji, którego brakuje Ci zdjęcia oryginału, zwłaszcza z III lub II epoki. Ale to już Twoja sprawa i nie musisz odpowiadać, bo taka dyskusja nic nowego nie wniesie. Uważam, że nieprzekonanych w tym temacie nie warto przekonywać.
Rób jak chcesz, swoich klientów i tak masz.
Zdjęć oryginałów modeli z własnej kolekcji pewnie że nie mam, ale nie raz szukam w internecie takowych gdy coś nowego kupię. Znam wady i zalety swoich modeli, oraz mniej więcej na ile są zgodne z oryginałem. Czym się kieruję przy zakupach, opisałem wcześniej.
Ty lubisz robić modele z napisem "PKP", a ja lubię takie kupować, pod warunkiem że nie są to tylko przemalowanki, lub "modele" typu EP12 Piko. Zresztą zbieram tylko IV i V epokę, więc tym łatwiej o weryfikację czy coś takiego jeździ/jeździło i czy przypomina chociaż oryginał.
A wracając do podbijarki. Ja Ci naprawdę z nią nie życzę źle, tak samo zapewne jak i inni z tego forum. Może podzielają moje spostrzeżenia i obawy. Wydaje mi się jednak ryzykowne i wątpliwe oznakowanie modelu podbijarki, której w dokładnie tym wyglądzie nie mamy 100% że jeździła na naszych torach, a nawet jeśli tak przyjmiemy bo można uwierzyć komuś kto takie też widział, to ale na podstawie czego wykonasz ich prawidłowe i zgodne z oryginałem opisy? W każdym razie, tak jak napisałem, ja Ci nie życzę źle. Brnij dalej w tym temacie, szukaj informacji nadal. Jak widzisz też mnie ten temat interesuje, skoro go dokładnie czytam i z Tobą prowadzę konwersjację. A ja wciąż nie wykluczam wcale zakupu od Ciebie. Jednak wolałbym byś zrobił model naprawdę wartościowy, nie tylko dla sympatyków napisu "PKP", ale i dla kolekcjonerów. Dlatego się na mnie nie obrażaj, tylko dalej rozwijaj to zagadnienie.
Zdjęć oryginałów modeli z własnej kolekcji pewnie że nie mam, ale nie raz szukam w internecie takowych gdy coś nowego kupię. Znam wady i zalety swoich modeli, oraz mniej więcej na ile są zgodne z oryginałem. Czym się kieruję przy zakupach, opisałem wcześniej.
Ty lubisz robić modele z napisem "PKP", a ja lubię takie kupować, pod warunkiem że nie są to tylko przemalowanki, lub "modele" typu EP12 Piko. Zresztą zbieram tylko IV i V epokę, więc tym łatwiej o weryfikację czy coś takiego jeździ/jeździło i czy przypomina chociaż oryginał.
A wracając do podbijarki. Ja Ci naprawdę z nią nie życzę źle, tak samo zapewne jak i inni z tego forum. Może podzielają moje spostrzeżenia i obawy. Wydaje mi się jednak ryzykowne i wątpliwe oznakowanie modelu podbijarki, której w dokładnie tym wyglądzie nie mamy 100% że jeździła na naszych torach, a nawet jeśli tak przyjmiemy bo można uwierzyć komuś kto takie też widział, to ale na podstawie czego wykonasz ich prawidłowe i zgodne z oryginałem opisy? W każdym razie, tak jak napisałem, ja Ci nie życzę źle. Brnij dalej w tym temacie, szukaj informacji nadal. Jak widzisz też mnie ten temat interesuje, skoro go dokładnie czytam i z Tobą prowadzę konwersjację. A ja wciąż nie wykluczam wcale zakupu od Ciebie. Jednak wolałbym byś zrobił model naprawdę wartościowy, nie tylko dla sympatyków napisu "PKP", ale i dla kolekcjonerów. Dlatego się na mnie nie obrażaj, tylko dalej rozwijaj to zagadnienie.
Dostałem zgodę od peter47 aby zacytować na forum co napisał do mnie w korespondencji którą nawiązaliśmy:
"MD 07-32 dokladnie takie jak na rysunku jezdzily na szlakach,ja pamietam je juz bez przyczepki pomiarowej.Roznica miedzy podbijarka torowa a rozjazdowa tkwi w ilosci lap do podbijania tu torowa 32 stale rozjazdowa 8 ruchomych,pozwalajacych podbijac nawet jedna lapa.Postaram Ci sie zdobyc orginalne zdjecie MD 07-32.Co wygladu to mysle,ze nie masz sie czym przejmowac,poniewaz maszyny te jak kazdy tabor przechodzily naprawy w DOTskad wychodzily czasami nie do poznania. "
Myślę że warto tu podkreślić ciekawe informacje o łapach i ich ilości oraz o przebudowach. W pierwszym poście prezentowałem PT-800 z Przedsiębiorstwa Utrzymania Infrastruktury Kolejowej w Katowicach o wyglądzie wspólczesnym a p. Młodzikowski przedstawił PT-800 na schemacie fabrycznym. Porównując obie wersje można zaobserwować iż wspólczesna posiada ciekawy baldachim - dach rozpostarty pomiędzy obiema kabinami, który może być pomysłem jakiegoś majsterkowicza dokonanym podczas naprawy.
"MD 07-32 dokladnie takie jak na rysunku jezdzily na szlakach,ja pamietam je juz bez przyczepki pomiarowej.Roznica miedzy podbijarka torowa a rozjazdowa tkwi w ilosci lap do podbijania tu torowa 32 stale rozjazdowa 8 ruchomych,pozwalajacych podbijac nawet jedna lapa.Postaram Ci sie zdobyc orginalne zdjecie MD 07-32.Co wygladu to mysle,ze nie masz sie czym przejmowac,poniewaz maszyny te jak kazdy tabor przechodzily naprawy w DOTskad wychodzily czasami nie do poznania. "
Myślę że warto tu podkreślić ciekawe informacje o łapach i ich ilości oraz o przebudowach. W pierwszym poście prezentowałem PT-800 z Przedsiębiorstwa Utrzymania Infrastruktury Kolejowej w Katowicach o wyglądzie wspólczesnym a p. Młodzikowski przedstawił PT-800 na schemacie fabrycznym. Porównując obie wersje można zaobserwować iż wspólczesna posiada ciekawy baldachim - dach rozpostarty pomiędzy obiema kabinami, który może być pomysłem jakiegoś majsterkowicza dokonanym podczas naprawy.
Zdarzały się ciężkie zimy, to ustawiano takie miotacze na najważniejszych trasach, żeby strumieniem ognia odmrażały rozjazdy, unieruchomione przez upchany śnieg i zamarznięte na amen.
Były też stosowane odrzutowe silniki lotnicze podczas zimy '60, jako odpowiedź PKP, jednak okazały się zbyt paliwożerne (poniżej zdjęcie), więc pomysł widać zastąpiono pojazdami, którego egzemplarz można podziwiać na skanie wklejonym przez Rocka.
http://images4.fotosik.pl/296/77c901aff5b25b24.jpg
cyt. " ... Mig-15 na platformie bodajże Pdk31..." koniec cytatu, a zdjęcie pochodzi stąd.
Były też stosowane odrzutowe silniki lotnicze podczas zimy '60, jako odpowiedź PKP, jednak okazały się zbyt paliwożerne (poniżej zdjęcie), więc pomysł widać zastąpiono pojazdami, którego egzemplarz można podziwiać na skanie wklejonym przez Rocka.
http://images4.fotosik.pl/296/77c901aff5b25b24.jpg
cyt. " ... Mig-15 na platformie bodajże Pdk31..." koniec cytatu, a zdjęcie pochodzi stąd.