Obawiam się, że już sobie darowałeś cały pomysł, ale może tu jeszcze zajrzysz. Nie mam, podobnie jak ty, wielkiego doświadczenia w budowaniu makiet, dlatego napiszę oczywistą oczywistość - zacznij od małej dioramy, bardzo małej. Szansa, że ją skończysz i wyjdzie fajnie jest ogromna. Planowania jest mało, koszty są niewielkie, zmieści się wszędzie. Zrób co chcesz, magazyn, peron, dworzec, stację paliw, nawęglanie lokomotyw, nastawnię, może nawet być plac ładunkowy, wyjdzie dobrze i będzie cię cieszyć