Tym razem trochę zdjęć ale nie z podłogi, tylko ze stołu.
Otóż moja kolej została podniesiona wyżej, a mianowicie na 12 odpowiednio ustawionych stołów w sali konferencyjnej w moim zakładzie pracy. Postanowiłem otóż podzielić się moimi zainteresowaniami z pracownikami firmy w której pracuję. Na spotkanie mógł przyjść każdy pracownik i zabrać ze sobą rodzinę (małżonka i dzieci).
Pracownikom bardzo się podobało, kilku nawet wspominało że mieli kolejki jak byli dziećmi. A najbardziej oczywiście podobało się dzieciom:
"A do czego służą takie wagony?" "A może pan puścić ten pociąg z kontenerami?" "Czy mogą jechać 2 pociągi naraz?" itd. itp.
Pociągi oczywiście jeździły, świeciły światłami, wydawały dźwięki.