Jak ogólnie wiadomo prezentowane uprzednio E 19 bazowały w b.dużym stopniu na E 18 - więc zajmiemy się także tymi elektrowozami (w skali H0 E 18 była już prezentowana jako model Roco
TU - tam też dla zainteresowanych schemat elektrowozu).
Tym razem modele pochodzą z firm:
Arnold 2484 oferowany w latach 1996-99 (z czerwonymi pantografami) oraz
Piko 40303 z roku 2014.
Ponownie w tym przypadku wiek modelu przemawia na rzecz młodszego produktu - wykonanie nadwozia jest bardziej szczegółowe z większą ilością oddzielnie montowanych elementów.
W modelu Arnold mechanizm uruchamiania cięgieł hamulców jest umieszczony na zewnątrz, co w przypadku E 1911 było uzasadnione technicznie (po dwa silniki napędzające każdą oś pędną), ale czy bywało tak też w E 18, czy też Arnold uprościł sobie zadanie stosując w obydwu modelach to samo rozwiązanie - nie wiem.
Także w tym przypadku w nowszym modelu uwzględniono wyposażenie kabin załogi.
Oznakowanie jest w obydwu na bardzo przyzwoitym poziomie.
Arnold także w tym modelu nie opierał się na wzorcach oryginału, lecz podzielił ostoję na dwie części (dwa wózki), lecz - przeciwieństwie do E 17 i E 19 tym razem napędzane są wszystkie osie pędne (nie toczne). W Piko osie pędne są umieszczone w jednej ostoi. Napęd Piko pracuje trochę ciszej i umożliwia płynną jazdę przy mniejszych prędkościach. Oświetlenie jest zmienne z kierunkiem jazdy w obydwu modelach, lecz tylko w Piko jest ono widoczne przy małym napędu prądu oraz wyposażone w tylne światła czerwone.
Obydwie lokomotywy posiadają na dwóch kołach gumki trakcyjne zapewniające dobry uciąg - 11 czteroosiowych wagonów osobowych nie sprawia elektrowozom trudności.
W sumie, moim zdaniem, obydwa są bardzo przyzwoite ze wskazaniem na rzecz Piko.
Czy jednak ten elektrowóz będzie tak trwały jak Arnold, okaże się dopiero z czasem.