Gdzieś kiedyś czytałem że Francuzi mają rozstaw 1.5 m, ale liczą od osi główki, tak żeby się jednak od Anglików odróżniać.
Kiedyś tak było, choć dotyczyło to pierwszych XIX-wiecznych koncesji.
Nawet Jarek cytował artykuł z 1921 r., w którym o tym wspominano.
Jednak wg mnie nie miało to nic wspólnego z "odróżnianiem się od Anglików". W XIXw., kiedy powstawały te regulacje, nie było gotowych prefabrykatów i maszyn torowych. Tory budowano ręcznie - kilofami i młotami. W tych warunkach łatwiej było ustalić prawidłowe położenie przybijanej do podkładu szyny względem środka jej stopki niż teoretycznego wymiaru, mierzalnego dopiero po zbudowaniu toru. To, że wypadkowy rozstaw szyn bywał różny, nie miało wtedy takiego znaczenia. Pamiętajmy, że przy prędkościach handlowych osiąganych w XIXw. (max. 90km/h dla pociągów pośpiesznych) luz między kołem a szyną nie był tak krytyczny i był dopiero przedmiotem różnych badań i doświadczeń.
A wracając do rzekomo innej szerokości toru we Francji warto odkładnie przeanalizować zacytowany wtedy przez Jarka artykuł.
Jest w nim napisane:
"
Szerokość toru [...] jest więc na drogach francuskich o 5 do 15 mm większa niż na drogach angielskich i drogach należących do związku niemieckiego, zaś luz normalny pomiędzy obrzeżem koła (obręczy) a szyną wynosi 15 do 25 mm zamiast 10 mm. Nie przeszkadza to swobodnemu przejściu wagonów z jednego toru na inny, natomiast pozwala niestosować poszerzenia w łukach..."
i dalej:
"Z punktu widzenia spokoju jazdy nie jest dostatecznie wyjaśnione, czy
większy luz pomiędzy szyną a obrzeżem wpływa na ten spokój niekorzystnie. Jednakże ze względu na ustrój zwrotnic i krzyżownic ograniczenie tego luzu [...] jest niewątpliwie bardzo pożądane..."
Z tekstu wynika, że wymiar nominalny układu koło/tor we Francji wynosił 1435mm. Z podkreślonego fragmentu wynika wyraźnie, że obręcze kół we Francji były toczone na ten sam wymiar co w Anglii i Niemczech (1435mm). Jednak z różnych powodów (praktycznych lub technicznych) na kolejach francuskich celowo stosowano znacznie większe luzy. Czyli formalnie był to dalej tor 1435mm tylko z dodatnimi oboma odchyłkami ( od +15 do +25mm).
Dziś po 100 latach doświadczeń wiadomo już, że nadmierny luz między kołem a szyną jest niekorzystny, szczególnie przy większych prędkościach. Dlatego dziś dopuszczalne odchyłki są znacznie mniejsze. Ale to wciąż jest tor o tej samej
nominalnej szerokości 1435mm.