• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Nity, niten, rivets

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
2.060 6 0
#1
Prosze zainteresowanych tematem nitow , oto swiatowa premiera w modelu czegos co mnie zawsze fascynowalo i..spedzalo mi sen z oczu - nity- jak je zrobic ?, zeby przypominaly prawdziwe i tak dalej. w koncu przeprowadzonych licznych prob i kombinnnacji od niepamietnych czasow , dzis przedstawiam efekt , ktory w koncu mnie zadawala w stu % , ktory jest prosty , nie jest meczacy w wykonaniu i co najwazniejsze -jest bardzo bliski w podobienstwie do prawdziwych ..
na zdjeciach kilka wzorow zwor konstrukcyjnych podczas przymiarki do konstrukcji przesla kratowicowej estakady bramowej (zmodyfikowanej/ zdublowanej)firmy Faller,
.. no i teraz to juZ tylko trZeba dac do powielenia = produkcji (odlewy zywiczne) ) i montaz ( na klej)






foto AJ i H0art
 
Ostatnio edytowane:

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
#4
Jeśli to blacha to są tłoczone,świadczyło by o tym kółko, czyli ślad przy łbie nita (podstawka-matryca jak mniemam) łatwiej byłoby gdyby zdjęcia były ciut wyraźniejsze,nie mniej jednak temat ciekawy.
 

Slash

Aktywny użytkownik
Reakcje
66 0 0
#5
Efekt ładny. Ale czy to światowa premiera jakiegoś cudu to nie wiem. Modelarze różnych dziedzin robią o wiele bardziej skąplikowane układy nitów wypukłych na całych modelach np. samolotów od kilku dekad. Efekt taki jak na zdjeciu można uzyskać poprzez wklejanie odpowiedniej średnicy kulek do lutowania BCG w nawiercone wcześniej otwory.
 

Kpt. Nemo

Łowca cech
Donator forum
Ekspert
Reakcje
21.230 508 29
#6
Efekt ładny. Ale czy to światowa premiera jakiegoś cudu to nie wiem. Modelarze różnych dziedzin robią o wiele bardziej skąplikowane układy nitów wypukłych na całych modelach np. samolotów od kilku dekad. Efekt taki jak na zdjeciu można uzyskać poprzez wklejanie odpowiedniej średnicy kulek do lutowania BCG w nawiercone wcześniej otwory.
Niewłaściwe jest porównywanie dwóch różnych metod "nitowania" Kolega Hoart jest swoistym przypadkiem, czasami to co udaje mu się napisać trzeba przyjmować z przymrużeniem oka, mimo to jego uwagi są cenne i pomocne,dlatego nie bierz tak na serio tego co napisał o światowej premierze swego "wynalazku".
Teraz czekamy na efekty Twoich dokonań, krytykować potrafisz, a czy potrafisz coś jeszcze.
 

Slash

Aktywny użytkownik
Reakcje
66 0 0
#7
Pawle. Swoj wpis rozpocząłem od pochwalenia pracy i dodania merytorycznej wskazówki jak można taki efekt osiągnąć, czego autor nie zrobił. A ty mi w dość negatywnym tonie zarzucasz krytykanctwo? Nikt nie musi znać standardów pisania postów poszczególnych użytkowników. Od tego są ogólne standardy j.polskiego ustalone już dość dawno. W oczekiwaniu na efekty moich dokonań możesz sobie ulżyć klikając w adres z mojego podpisu. Dość szeroki zakres tematyczny, acz brak kolejnictwa.
 

popowe

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
2.277 16 2
#8
Ja w swoim moście zastosowałem "prawdziwe" nity mosiężne.
Nie zdecydował bym się chyba na ich wybijanie czy wklejanie samych łbów. W całym moście jest ich 10 000 sztuk.
"Prawdziwe" nity pomagają ogromnie również w ustaleniu właściwego usytuowania elementów względem siebie.
DSC_0856.jpg
 
OP
OP
H

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
2.060 6 0
#9
-prosze Kolegow zainteresowanych tematem nitow o przyklady swoich dokonan lub dokonan innych o wklejanie linkow do zdjec - jak swoje to koniecznie z podaniem jaka to skala - ja "robie" w skali H0 /1:87 ,
- odnosnie tego mojego sformulowania o premierze ze szczegolnym uzyciem wyrazu "swiatowa" - to tylko dlatego , ze puscilem w swiat wiesc o swoim wynalazku za pomoca swiatowego nosnika informacji jakim jest internet , gdzie sledze od wielu lat efekty innych i dziele sie swoim efektem ,efektami
a ze jestem magistrem sztuki , robie sztuke a wiec sztuczne rzeczy i tym samym naleze do branzy sztuki w ktorej to branzy bardzo czesto artysta sie posluguje takim wstepem - wazne ,zeby tylko ta sztuka nie byla przejawem czy przykladem megalomanii
-taka uwaga - ja pracuje tylko 1. nad imitacja nitow okretowych( lby mocno zaklepane) - ale przede wszystkim zglebiam swa wiedze i doswiadczenia nad imitacja nitow i konstrukcji stalowych ,duzych i malych
2. -/lotnictwo a wiec nity i konstrukcje lotnicze -mnie nie interesuja/- aczkolwiek przypadkowo podczas swoich doswiadczen uzyskuje efekt/y , ktore wystepuja tylko w .. lotnictwie
-odpowiadajac zniecierpliwionym zainteresowanym na dreczace ich ządane pytanie " no i co dalej" -informuje ,ze bedzie z mojej strony ten watk jeszcze kontynuowany ..
- Kolego Popowe -piekna robota - wielki szacunek dla metalowcow ( ja "robie" tylko w plastiku), - mam pytanie, czy zaklepujesz te nity z drugiej strony konstrukcji?
 
Ostatnio edytowane:

popowe

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
2.277 16 2
#10
Dzięki za dobre słowo. Nity próbowałem zaklepywać ale mi nie szło. W projekcie dopasowałem otwór do średnicy nitów ( 0,5mm) i w ostateczności są zalutowane.
 
OP
OP
H

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
2.060 6 0
#11
-a jaka to skala?- bo domyslam sie ze to H0, okej zmierzylem przed chwila otwor na kotle parowozowym u siebie i to jest H0 czyli najwiekszy rodzaj stosowanego nitu konstrukcji kotlow ,mostow
- no a w koncu zrobiles ten most/wiadukt? 10 000 nitow to sporo jak na ten Twoj sposob nitowania - mozna odleciec..
-w moim wynalazku 10 000 nitow tego typu to tylko kilka godzin sleczenia, niestety tego sie nie przeskoczy , robiac przerwy spokojnie jest to psychicznie do wytrzymania ,- ale przede wszystkim widac natychmiastowy efekt- a przeciez o to chodzi..
 
Ostatnio edytowane:

popowe

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
2.277 16 2
#13
Jeden most zrobiłem i sprzedałem. Teraz robię drugi. Tym razem już dla siebie i nie zamierzam sprzedawać.
Faktem jest, że wkładanie tych nitów jest skrajnie męczące. Więc schodzi. W sumie wsadziłem już ponad 15 000 nitów gdyż jestem w połowie drugiego. Jest to skala 0. most ma 290cm długości.
Fotka pierwszego.
20150629_142601.jpg
 

mattia

Znany użytkownik
Reakcje
81 1 0
#15
... no dobra , będziemy tak bić pianę jeszcze parę stron , a kolega Hoart ma i tak wszystko w ...e , jego słodka tajemnica i niech zostanie z tą świadomością że jest super. Myślę że jak się pomyśli i poszuka w czeluściach netu to znajdziemy jakieś fajne rozwiązanie .
 
OP
OP
H

Hoart

Znany użytkownik
Reakcje
2.060 6 0
#16
Hoart
... no i co dalej ? Jak to nie tajemnica , to może wyjaśnisz jak to zrobione .
... no dobra , będziemy tak bić pianę jeszcze parę stron , a kolega Hoart ma i tak wszystko w ...e , jego słodka tajemnica i niech zostanie z tą świadomością że jest super. Myślę że jak się pomyśli i poszuka w czeluściach netu to znajdziemy jakieś fajne rozwiązanie .
( do glowy by mi nie przyszlo zeby z tego mojego "wynalazku"robic tajemnice)
-Kolego Mattia chcialem o technice napisac sam z wlasnej nie przymuszonej woli ale skoro tak sie dopominasz , to bardzo prosze oto przepis :





na rysunku nr1.oznaczenia symboli i kolorow:
SI-szczeka imadla
KM -kątownik metalowy
P AL-plaskownik aluminiowy
p -plastik
G- guma
kolory : czerwony - tasma klejaca dwustronna
żolty -tluszcz
krotki opis czynnosci: na szczeki dobrze dzialajacego duzego imadla nakladam kątowniki metalowe(stalowe) o nienagannej powierzchni , przyczepiam je na tasme klejaca dwustronna,na kątownik ,ktory jest przyklejony do szczeki stalej imadla tez za pomoca tasmy przyklejam plaskownik aluminiowy rowniez o nienagannej powierzchni , w ktorym to plaskowniku aluminiowym wbijam za pomoca szpilki odpowiednio zaokraglonej koncowki - wbijam wglebienia- wzor ukladu nitow, uderzam mlotkiem na "raz"- trzeba wyczuc , zeby wklebienie nie bylo za mocne lub za slabe,, i calosc matrycy aluminiowej smaruje (kropla dwie )tluszczem(izolator separator) robie to pedzlem ( ja stosuje olej silnikowy) nastepnie na szczeke ruchoma imadla nakladam rowniez wczesniej wspomniany kątownik klejac go do szczeki tasma , na kątownik rowniez na tasme przyklejam kawalek gumy -moze byc z detki samochodoweji na ktora to gume przyklejam tez na tasme dwustronna kawalek plastiku (typu masmix)i PODGRZEWAM / NAGRZEWAM TEN PLASTIK OPALARKĄ- TYLKO TO TRZEBA WYCZUC -TU NIE MA RECEPTY -TEN NAGRZANY PLASTIK MA MIEC KONSYSTENCJE SERA NA TOSCIE i natychmiast chroniac przed wystudzeniem plastik -blyskawicznie zakrecam szczeke imadla na maksa (rys.nr 2)- po czym odkrecam szczeke imadla i delikatnie odrywam plastik juz z tloczeniem z matrycy aluminiowej- to tyle
uprzedzam ,ze przed chetnym sprobowania tej "mojej techniki" dluga droga dojscia do takich efektow jaki ja pokazalem na poczatku watku- dluga droga poniewaz , to zalezy od materialu (plastik) ja kupuje walcowke od Green line ale przede wszystim zalezy efekt od wyczucia i sprawnosci manualnych niciarza - a na to recepty nie znam
a wiec mamy w tym watku juz cztery sposoby wykonania nitow w H0
1. na kulki szklane
2.Amerykanina (link podany wyzej) od szablonu na zimno wyciskane szpikulcem
3.Kolego Popowe na prawdziwe nity metalowe wkladane do wierconych otworow
4. moj sposob na "tosta"
 
Ostatnio edytowane:

cyruss

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
348 1 0
#17
Jest jeszcze technika z wykorzystaniem kulek BGA. Kto nie wie co to, niech googla.
Masochiści kroją je na dwie półkule i naklejają, normalniejsi wklejają całe kulki w nawiercone otwory.
Nigdy tego nie próbowałem, fotki do znalezienia w necie.
Efekt na pewno inny niż u Hoarta.
 

spur 1

Znany użytkownik
Reakcje
1.541 2 0
#20
Mój sposób na nity jest taki ,nabijam punktakiem na sklejce miejsca gdzie maja być nity ,następnie obracam blaszkę ,i wbijam wypukłe miejsca nitownikiem na stalowej płycie .
Zależnie od wielkości nita używam nitownika 0,5, 0,8, 1, 1,2 .Tym sposobem robię imitacje nitów w blaszkach 0,2, 0,3, 0,5, 0,8.
 

Załączniki

Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Techniki modelarskie 12

Podobne wątki