Krzyhoop napisał(a):
Dodam tylko, że jest to mój pierwszy patynowany budynek.
Należy przyznać, że jak na pierwszą taką pracę, to
rezultat jest bardzo obiecujący - widać, że wiesz o co chodzi. W szczegółach to kwestia dopracowania warsztatu (dobór odpowiednich materiałów i narzędzi) - ale tego się nie da nauczyć z książek, najlepszą nauką jest własne doświadczenie.
Patyna na budynkach jest wynikiem bardzo wielu czynników (wiek budynku, jego aktualny stan techniczny, przebyte remonty i renowacje, bieżąca eksploatacja, miejsce usytuowania w sensie geograficznym - inaczej wygląda patyna na budownictwie na Górnym Śląsku, inaczej w Wielkopolsce - związane to jest z zanieczyszczeniem środowiska i powietrza, itp., itp.).
Każda patyna będzie dobra jak ją będziesz potrafił uzasadnić.
Życzę powodzenia w dalszych pracach.
Pozdrawiam