Troszke czasu upłyneło od moich ostatnich relacji, ale nie oznacza to że nic sie nie działo.Czas na niewiele pozwala,jak jest czas to żona ze synkiem w domu i nie ma możliwości bo mały za bardzo rwie sie do pomocy
Wiec zaczne od tego ,że ;
Jest to stacja fikcyjna.
Nie odwzoruje żadnej realnej lecz staram sie aby wszystko w otoczeniu "miało ręce i nogi"Jest to moje pierwsze dzieło wiec wiem,że jeszcze dużo pracy przedemną.Skrzynki ukończone w 50-60% jak dla mnie.
Brakuje paru elementów,zieleni średniej z którą po mału walcze.
Robie na tyle ile mam możliwości. No i oczywiście ..kasa.. co chce sie przyłożyć to sie ukazuje wagonik ,albo parowozik.Rocznie moge przeznaczyć niewiele ponad 2.000 zł, a jak wiadomo to parowóz i dwa wagoniki i grosze zostaną...
Najważniejsze.Chciałbym podziękować Danielowi loko za rady co drzewek oraz sypania pyłu na makiete z czym mam jescze duży problem,zbyszkowi za kilka rad oraz wszystkim którzy na forum pokazują swoje wypociny oraz patenty.