W chwili gdy decydujesz się coś pokazać Toje dzieło traci znamiona prywatności, staje się publiczne, ale masz rację Twoje wszytko razem z żenądą jaką ze sobą niesie, czy się z tym zgadzasz czy nie, makietą klubową zaczęliśmy budować osiemnaście lat temu, i nie przybiliśmy gwoździami nawet kawałka szyny, bo to już wtedy było dla nas nienaturalne.
Powodzenia mimo wszystko.
Powodzenia mimo wszystko.