Model wagonu typu 408S - skala 1:25 wyd. ANGRAF

[rocketman]

Ładnie poskładany wagon ale kalkomanie psują efekt. Co trzecia jest krzywo. I przede wszystkim inna czcionka miała być. Przypomina mi to jak kiedyś Tilligowi podmieniła się czcionka na cysternach i na skutek tego dodatkowo wykasowały się im polskie znaki zamiast których wyszły dzwine robaczki. Ale kolekcjonerzy H0 zabijają się i tak o te wybraki nie gorzej jak filateliści o wydrukowane z błędem znaczki.

 

[CoCu]

Bo fabryczny model z błędem, do tego o niskim nakładzie, jest po pewnym czasie rarytasem.
Zaś konwersja z błędem jest i będzie tylko źle wykonaną robotą.

I dlatego na Allegro konwersje źle wykonane osiągają niższe ceny niż ta cysterna z błędami w opisie.

 

[rocketman]

Zauważyłem odwrotną tendencję. Na allegro nieśmiało wystawiłem swoje konwersje zachodnich wagonów udające polski bagażowy 609A i te zaprojektowane w Gliwicach modele znalazły nabywców jak świeże bułeczki za kwoty większe od wagonu pocztowego wypuszczonego przez Tilliga czy aktualny wypust "kuszetka z miejscami siedzącymi".
Również Halberstadt udający polski 120A w malowaniu oliwkowym z uproszczonymi kalkami alegratki w konwersji z Kalisza schodził za duże pieniądze.

Chociaż nie o tym jest wątek dołożę zdjęcie swojego wagonu aby było wiadomo o czym się tu pisze.

Nawet źle zrobiona konwersja daje więcej satysfakcji niż kupno bubla wykonywanego przez fabrykę ze szczerej chęci (a raczej tylko chęci zarobku). A co do wielkofabrycznych modeli osobiście zastanawiał bym się czy dać za taki bubel więcej jak połowę ceny sklepowej skoro zamiast polskich liter są szlaczki na modelu PKP.

Maverick33: spróbuj zamalować tam gdzie jest krzywo i zrobić od nowa bo szkoda tego wagonu.

 

[Maverick33]

a byłem na bocznicy pooglądać wagony - krzywoooo malują