Ile się trzeba namachać rąsią, gdy farbki troszkę postoją nie używane, wszyscy wiemy.
Zainspirowany pewnym zdjęciem z FB na które trafiłem w sumie dzięki naszemu koledze Maćkowi (@Zvolack ) zmajstrowałem takie mieszadełko.
Oczywiście jest to póki co prowizorka i pewnie będzie tak długo aż się rozpadnie (prowizorki są najlepsze) ale najważniejsze że działa. W pojemnik wchodzi 9 buteleczek z farbami.
Oczywiście można też i innej wysokości włożyć buteleczki, kwestia tylko zabezpieczenie górnej pokrywy.
No i co najważniejsze, niezbędna jest wyrzynarka
Zainspirowany pewnym zdjęciem z FB na które trafiłem w sumie dzięki naszemu koledze Maćkowi (@Zvolack ) zmajstrowałem takie mieszadełko.
Oczywiście jest to póki co prowizorka i pewnie będzie tak długo aż się rozpadnie (prowizorki są najlepsze) ale najważniejsze że działa. W pojemnik wchodzi 9 buteleczek z farbami.
Oczywiście można też i innej wysokości włożyć buteleczki, kwestia tylko zabezpieczenie górnej pokrywy.
No i co najważniejsze, niezbędna jest wyrzynarka