• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Manufaktura "piotr66" od środka. Film

wojtek_

Aktywny użytkownik
Reakcje
164 20 1
#3
Tak, ale...
1. Niech kolega ustawi stałą ostrość bo nie da się oglądać obrazu jak aparat/kamera/ telefon cały czas łapie ostrość.
2. Indywidualne mikrofony - jakiekolwiek, najtańsze!
3. No i kadr - pan redaktor ma fajne skarpetki, a tematem programu są chyba modele.
Ale tak to spoko!
 
OP
OP
piotr66

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.765 30 1
#6
Dzięki za pozytywny odzew.
Tak, ale...
1. Niech kolega ustawi stałą ostrość bo nie da się oglądać obrazu jak aparat/kamera/ telefon cały czas łapie ostrość.
2. Indywidualne mikrofony - jakiekolwiek, najtańsze!
3. No i kadr - pan redaktor ma fajne skarpetki, a tematem programu są chyba modele.
Ale tak to spoko!
Masz rację z tą ostrością, też to zauważyłem i przekażę koledze. Mikrofony też, kolega dopiero zaczyna z tym kanałem.
Teraz jeszcze film z warsztatu było by fajnie zobaczyć (y)
Będzie w 2 cz.
 

Astro

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
10.106 301 15
#8
Piotrze, bardzo ciekawy materiał, wiele mówi o twojej pracy, zwłaszcza cenny powinien być dla tych, którzy myślą, że zrobienie kitu lokomotywy to prosta i tania rzecz. A dopiero na filmie widać, ile trzeba zgromadzić sprzętu, by być niezależnym od podwykonawców. I ile czasu i wysiłku wymaga przygotowanie projektu. Niektórym nawet nie chce się tyłka ruszyć, by dokonać pomiarów w realu.
 

adamwyt

Znany użytkownik
Reakcje
3.731 15 0
#9
Mam kontakt z wieloma kolegami z forum ale tak naprawdę to nie mam możliwości żeby spotkać się żywo i w związku z tym nawet nie mam pojęcia jak koledzy wyglądają. Od dzisiaj mam jedną zagadkę mniej. Piotrze cieszę się że mogłem zobaczyć wywiad z kimś kogo znałem tylko z korespondencji.