• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Makieta jak teatr

jafrap

Znany użytkownik
Reakcje
9 0 0
#23
- tego nie uświadczysz w większości na tych dioramach, gdzie na ogół widzimy przemykający w jednostajnym tempie pociąg, a jeśli już się zatrzyma to w zabawkowy, nie mający nic wspólnego z realizmem sposób.
eee... nie zgodzę się. To zależy od właściciela dioramy jak rozwiązał sterowanie, oraz w jakich okolicznościach przyrody zatrzymanie obrazuje - zatrzymanie przed semaforem, przystanek kolejowy... itp.
 

dany

Aktywny użytkownik
Reakcje
2 0 0
#24
w większości na tych dioramach.
Rozumiem ,że podasz linki do co najmniej 3 dioram z których 2 prezentują zabawkowy ruch żeby można było mówić o zdecydowanej większości.
widzimy przemykający w jednostajnym tempie pociąg, a jeśli już się zatrzyma to w zabawkowy, nie mający nic wspólnego z realizmem
Nie wiem czy zauważyłes że w realu dąży się do przemykania pociągów w możliwie jednostajnym tempie.
Bardzo prosze pokaż przkłady z jazd na tasiemcach gdzie modele lokomotyw mają charakterystyki rozpędzania i hamowania zgodne z chrakterystykami realnych maszyn. Nie chodzi o "wydaje mi się" ale zmierzone. Chyba , że znowu to moderator określa zabawkowy czy realistyczny wtedy nic nie trzeba mierzyć.
Z problemem prędkości jeszcze nikt na tasiemcach się nie zajmował, więc nie ma kryterium zabawkowy czy realistyczny. Czas ma już liczbę kryterialną , pędkość nie. Zapewne ze względu na skrót odległości większy niż skala.
Sprawdź jaką drogę hamowania ma ciężki skład towarowy rozpędzony do prędkości maksymalnej lokomotywy i przelicz to w skalo h0. Bedziemy wiedzieć czy ruch na tasiemcach jest realistyczny czy zabawkowy. Prosze.
 

luc1979

Znany użytkownik
Reakcje
277 0 0
#25
Rozumiem ,że podasz linki do co najmniej 3 dioram z których 2 prezentują zabawkowy ruch żeby można było mówić o zdecydowanej większości.
Po pierwsze to nie jesteśmy na ty, bruderszafta nie piliśmy i nie wypijemy, zresztą bez żalu z mojej strony.

A po drugie proszę obejrzeć choćby relację z ostatniego Ontraxs
i zobaczyć na ilu makietach, odbywają się manewry w kształcie, jakie mają miejsce na makietach w Polsce - to jest przyjazdem pociągu zbiorowego, pozostawieniem wagonów na ładowni i zabraniu próżnych, choćby w sposób, jaki ma miejsce na tym filmie
od około 6 minuty i 30 sekundy.

Bardzo prosze pokaż przkłady z jazd na tasiemcach gdzie modele lokomotyw mają charakterystyki rozpędzania i hamowania zgodne z chrakterystykami realnych maszyn. Nie chodzi o "wydaje mi się" ale zmierzone. Chyba , że znowu to moderator określa zabawkowy czy realistyczny wtedy nic nie trzeba mierzyć.
Proszę bardzo - impreza PMM w Kłodawie
- mijanie się dwóch Ol49 na Lewinie Leskim - oba modele mają w dekoderach ustawione tabele prędkości zgodnie z oryginałami. Do tego odpowiednie operowanie manetką Freda i można.

Z problemem prędkości jeszcze nikt na tasiemcach się nie zajmował, więc nie ma kryterium zabawkowy czy realistyczny. Czas ma już liczbę kryterialną , pędkość nie. Zapewne ze względu na skrót odległości większy niż skala.
Otóż zajmował się, tyle że Pan nie ma o tym pojęcia. Skróty odległości to sprawa oczywista dla każdego, kto choć trochę zajmował się organizacją imprez modelarskich. Problemem jest jak zawsze ilość dostępnego miejsca. A ruch może być zbliżony do realnego - żadna lokomotywa z maksymalnej prędkości nie zatrzyma się na dwóch długościach, a nie osiągnie maksymalnej prędkości w ciągu kilku sekund. A to widzi się na większości tych dioram - o ile w ogóle dochodzi co zatrzymania taboru.

Sprawdź jaką drogę hamowania ma ciężki skład towarowy rozpędzony do prędkości maksymalnej lokomotywy i przelicz to w skalo h0. Bedziemy wiedzieć czy ruch na tasiemcach jest realistyczny czy zabawkowy. Prosze.
Po wtóre - widać, że nie ma Pan zielonego pojęcia o kolei, a Pana rozważania mają charakter kanapowca-modelarza amatora - proszę zajrzeć i doczytać w książce Charakterystyki normalnotorowych pojazdów trakcyjnych Fijałkowskiego i Kowalewskiego i zastanowić się nad tym co Pan napisał - żadna lokomotywa towarowa z ciężkim bruttem na haku (jeśli za ciężkie składy dla parowozów uznamy składy o wadze powyżej 1500 ton) nie pojedzie z maksymalną prędkością. A co do hamowania takiego składu to doskonale wiem, że wyhamowanie takiego składu wymaga kilkuset metrów (o ile hamowanie odbywa się pod górkę) do nawet dwóch kilometrów. Tyle że na makiecie tego nie oddamy, bo jest to w skali od kilku do prawie 20 metrów, a nie zdarza się na imprezach modelarskich, by szlak miał taką długość.

L
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.325 504 30
#26
Dla uspokojenia niepotrzebnych nerwów i dla zaspokojenia niedosytu zdjęć takich makiet, wyrażonego przez kolegę mair81, jeszcze parę fotek. Na początek więcej fotek makiety modelarzy francuskich, od której zaczęła się cała dyskusja: Club des Modélistes Cheminots de Limoges. Makieta była pokazana na tegorocznych targach Intermodellbau w Dortmundzie. Przy okazji pragnę zwrócić Waszą, a zwłaszcza kolegi Luc1979, uwagę na film, podlinkowany w pierwszym poście. Pociągi na pokazanej tam makiecie rozpędzają się i zatrzymują łagodnie, choć z oczywistych przyczyn, podanych przez kolegę Łukasza, droga rozruchu i hamowania jest znacznie skrócona. Więc nie jest chyba aż tak źle...

IMG_2201.JPG
IMG_2202.JPG
IMG_2203.JPG
IMG_2200.JPG
IMG_2199.JPG


I jeszcze jedna makieta francuska:

IMG_1201.JPG
IMG_1203.JPG
IMG_1204.JPG
IMG_1205.JPG
IMG_1206.JPG
 
OP
OP
mair81

mair81

Znany użytkownik
Reakcje
2 0 0
#27
Pani/Hrabio/Wasza Wielebność / niepotrzebne skreślic / luc1979 ażeby rozwiać wątpliwości nie jestem modelarzem, przy pomyślnych wiatrach zacznę coś dłubać za 2-3 lata. Ale trochę czytam i mam wrażenie, iż wszystko co się dzieje na makiecie/dioramie/dioramie ruchomej o której mowa w tym watku, zależy od użytkownika. Oczywiście rozmiar ma znaczenie niezależnie od tego co się mówi ;). Duże makiety pozwalają na lepsze odwzrowanie ruchu kolejowego. Jednak i na tych najwiekszych można prowadzić ruch w taki sposób, iż nie bedzie miał on wiele wspólnego z rzeczywistością. Taka ruchoma diorama może przecież mieć długość całkowitą 7 metrów / w części pokazowej / i w ramach tej powierzchni można przecież jak najbardzej prowadzić realistyczny ruch kolejowy. Bo jeśli taka diorama przedstawia wycinek rzeczywistości w stopniu w 100% wiernym rzeczywistości to obliczenie prędkości pociągów, tak aby odpowiadał realowi nie jest zbyt skomplikowany. Makiety modułowe - molochy dają większe możliwości, ale i one, jak Pan sam zauważył, nie umożliwiają odwzorowania ruchu kolejowego w 100% zgodnie z "realem".
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.325 504 30
#28
Taka ruchoma diorama może przecież mieć długość całkowitą 7 metrów / w części pokazowej / i w ramach tej powierzchni można przecież jak najbardzej prowadzić realistyczny ruch kolejowy. Bo jeśli taka diorama przedstawia wycinek rzeczywistości w stopniu w 100% wiernym rzeczywistości to obliczenie prędkości pociągów, tak aby odpowiadał realowi nie jest zbyt skomplikowany. Makiety modułowe - molochy dają większe możliwości, ale i one, jak Pan sam zauważył, nie umożliwiają odwzorowania ruchu kolejowego w 100% zgodnie z "realem".
Jeszcze nie widziałem makiety, która w 100% odpowiadałaby rzeczywistości. "Realistyczny" ruch jest tu więc pojęciem umownym, można jedynie do pewnego stopnia zbliżać się do tego. Wszystko zależy od sposobu obsługi i moim zdaniem nie ma tu wielkiego znaczenia, czy jest to długa makieta modułowa, czy taka, o jakich tu mówimy. Makieta modelarzy z Limoges jest sterowana cyfrowo i łagodny rozruch i hamowanie jest tam łatwiej zrobić.

I jeszcze jedno: proponowałbym nie prowadzić tej dyskusji w kontekście który sposób budowy jest lepszy. Różne są założenia i różne środki do ich realizacji, ale to nie znaczy, że jedno jest lepsze od drugiego.
 

jafrap

Znany użytkownik
Reakcje
9 0 0
#29
Ostatnio edytowane:

luc1979

Znany użytkownik
Reakcje
277 0 0
#30
Dany do luc1979:

Luc1979 do Dany:

Łomatko, po takim opieprzu strach na "ty" z forumowiczami nadawać /niektórymi/.... a ja myślałem, że tutaj taka rodzinna atmosfera proszę pana.
Zacytowałbym coś na temat wchodzenia między wódkę, a zakąskę ale pora już późna, a i z innymi zwady nie szukam. Wypowiedź danego miała wypowiedź we wszech ton profesorsko-pouczający, do czego ten Pan żadną miarą nie jest uprawniony, bo póki co dał się poznać wyłącznie jako kanapowy gawędziarz modelarski. Więc stosownie do tonu swojej wypowiedzi dostał ripostę.

L
 

mattia

Znany użytkownik
Reakcje
81 1 0
#31
Łomatko, po takim opieprzu strach na "ty" z forumowiczami nadawać /niektórymi/.... a ja myślałem, że tutaj taka rodzinna atmosfera proszę pana.
Widocznie nie wszystkim to "TY" się podoba i trzeba stosować cos przed ,może już niebawem ujawnia się osoby : Docent ,Doktor ,Profesor , Hrabia (to ja) :p, itp. :ROFL::ROFL::ROFL:
 
Reakcje
1.780 13 0
#32
Nie kłócić się proszę :oops:.Było minęło:gwizd: ...

Pamiętajmy Koledzy ,że nasze Polskie Makiety i tak uchodzą za jedne najpiękniejszych na Europie:) A przecież do czołówki, jeśli chodzi o możliwości finansowe w większości nie należymy.....:D
 

dany

Aktywny użytkownik
Reakcje
2 0 0
#33
doskonale wiem, że wyhamowanie takiego składu wymaga kilkuset metrów (o ile hamowanie odbywa się pod górkę) do nawet dwóch kilometrów. Tyle że na makiecie tego nie oddamy, bo jest to w skali od kilku do prawie 20 metrów, a nie zdarza się na imprezach modelarskich, by szlak miał taką długość.
L
No to zabawa czy realizm. Realistycznie 20 m makiety a zabawkowo wszystko mniej. Czy zabawkowo to tyle ile raczy określić luc.
Ponieważ mam wrażenie , że określenie zabawkowo jest użyte przesmiewczo pozwoliłem sobie zwrócić uwagę , że to co robi i pisze nijak ma się do realizmu.
Cale modelarstwo jest zabawą opartą na różnych dla kazdego kryteriach. To je hobby jak powiedzial znajomy słowak. Nie ma bardziej czy mniej zabawowego.
Są tylko ludzie z naszego podwórka i obcy ale to juz filozofia.

Oczywiście że makiety wytwarzane przez kolegów związanych z naszym forum są najładniejsze.

Natomiast jezyk postów jest daleko nieprecyzyjny i mam nadzieje , że wynika to tylko z pospiechu życia a nie z lekceważenia czytających. Bardzo często spotykany jest określenie : większość, modelarski, polski.
Wydaje mi sie , że kolej i modelarstwo to określenia związane z dokładnością i precyzją. Proszę o mniej emotikoek a więcej dokladności. Artzm to przyprawa poprawiajaca smak i intensyfikująca doznania i stąd np. wypowiedzi daniela tak jak jego makiety należy kategoryzować w obszarze piękna. Wypowiedzi PANA luca pozujące na merytoryczne są wrażeniami czyli demagogia.
Czym gawędziarstwo jest gorsze od zabawkowych makiet i parowozów z elektrycznymi silniczkami. Mnie sie podoba jedno i drugie. Serdecznie PANA pozdrawiam PANIE luc.

ps. To dziwne , że w realu mówimy sobie na ty a w postach musimy używać formy Pan. Może chociaż Kolego . Chyba taka forma jest akceptowana przez WIĘKSZOŚĆ Kolegów.
 
Reakcje
1.780 13 0
#34
Kolego Dany pisząc o naszych pięknych makietach miałem na myśli wszystkie nasze polskie makiety ,nie mając absolutnie na myśli siebie:ostrozny:... Wiadomym jest ,że są modelarze wykonujący o niebo lepiej makiety niż ja.... Jestem wciąż na etapie nauki i poznawania...:).
Skończmy tę niepotrzebną dyskusję na granicy dobrego smaku... ważniejsze jest to, by dostrzec w pokazanych makietach to co najważniejsze - piękno scenerii dioram i makiet i nie tylko naszych....
 
Ostatnio edytowane:
Reakcje
1.780 13 0
#38
Proszę - kilka fotek, super tematów makietowych Brandla i innych Mistrzów.....
 

Załączniki

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.325 504 30
#39
Daniel, ładne te makiety, ale z tych zdjęć naprawdę nie widać, by były lepsze od Twoich i jeszcze innych naszych kolegów. Ja miałem okazję oglądać sporo różnych makiet za granicą i zapewniam Cię, jak i pozostałych kolegów, że nasze są co najmniej na takim samym poziomie, a często znacznie lepsze. Jak wszędzie, są lepsze i gorsze, ale średnia (tego, co jest pokazywane na wystawach) jest u nas zdecydowanie na wysokim poziomie w stosunku do innych krajów.
 

Podobne wątki