Panowie, szanujcie swoją pracę i absolutnie nie sięgajcie po wózki Mehano, gdyż jazda na tych wózkach bardziej przypomina taniec pijanej influencerki po wieczorze panieńskim, niż jazdę lokomotywy po torowisku.
Jeśli już szukać, to dobrego dawcy, gdzie wózki bez zbędnej kombinacji z wymianą zestawów kołowych pozwolą w przyjemny sposób sięgnąć końca projektu.
Też mnie czeka EP09 z blaszek Ostbahna i bardziej przychylam sie do Rh 1044 i pochodnych ze stajni Roco starszej produkcji, może tędy droga?
Swoją drogą, śliczna Epoka wyszła Ci Jacku