Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Moje modele to tzw MOCe, nie kupi się ich w sklepie, są budowane wg własnego pomysłu lub korzysta się z pomysłów innych modelarzy, nie muszę chyba dodawać, że modele budowane są bez instrukcji Czasem to trwa i trwa bo trzeba konkretny klocek w konkretnym kolorze a w danym momencie nigdzie i nikt go nie ma... To chyba wszystko z tajemnicy
I zaś to zrobiłem mianowicie po publikacji, wprowadziłem zmiany w modelu... Barierka, którą zrobiłem na swoich cysternach była z gotowego elementu a dziś jest już "zbudowana" (i przynajmniej dla mnie) wygląda o niebo lepiej... No a przy okazji doszedł jeszcze jeden "bardzo ważny" detal
Ponieważ cierpliwość się opłaca to pozwolę sobie na przysłowiowe: "odgrzanie starego kotleta". Mianowicie modele SM03 i WM15 doczekały się kalkomanii, i dlatego chciałbym przedstawić je ponownie już ukończone w 100%...
Bardzo mi miło , że to co robię tzn buduję z tego oto "tworzywa" się podoba . Planów, pomysłów, i marzeń jest cała wuchta, ale niestety na wszystko trzeba czasu... Choć są głosy z najbliższego środowiska, że ja to bym chciał wszystko na wczoraj . Mam tylko nadzieję, że szybko się nie poddam...
Dziś chciałbym przedstawić swój kolejny model (MOC), mianowicie model polskiego EZT, EN57 tzw: „Kibla” w tradycyjnym malowaniu PKP z okresu kiedy wszedł do eksploatacji (dla mnie osobiście, najładniejszym). Jednostka podobnie jak cała reszta moich modeli jest zbudowana tylko i wyłącznie z oryginalnych i dostępnych na rynku klocków Lego, bez żadnych przeróbek (docinek, klejeń, nawierceń). A jedyne modyfikacje, na które sobie pozwoliłem w tym modelu to podmalowane niektóre klocki (jak reflektory czy koła) oraz kilka naklejek i kalkomanii z oznaczeniami dla lepszego efektu finalnego. Budując ten konkretny model wzorowałem się na oryginale z nr 1803.
Myślę, że dziś to już oczywiste ale chcę przypomnieć, że zdaję sobie doskonale sprawę z faktu, iż pewne elementy mogą znacznie odbiegać wyglądem od oryginału, ponieważ w modelarstwie trzeba iść czasem na kompromis. Na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie powiedzieć, że „tworzywo” z jakiego wykonałem ten model niestety na pewne rozwiązania po prostu nie pozwala. Jednak mam nadzieję, że ten Kto go zobaczy to przyzna, że przypomina popularnego „Kibla".
Model budowałem równo 10 miesięcy (to efekt zdobycia odpowiednich klocków na znanym i popularnym serwisie aukcyjnym oraz z innych źródeł). „Kibel” jest oczywiście modelem jeżdżącym. Minusem modelu, o ile można to tak nazwać jest jego długość na torach Lego, gdzie w efekcie nawrotki muszę budować metodą: łuk+prosty+łuk itd. a zwrotnice muszą być pozbawione żółtej dźwigni, jak już to napisałem: taki kompromis . Konstrukcyjnie nie zakładam już żadnych zmian (z wyjątkiem czoła, które kiedyś pewnie przerobię, ponieważ nie do końca mnie satysfakcjonuje). Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, iż model zbudowany jest z 3360 elementów, w wielkości pomiędzy „0” a „1”.
Zapraszam do galerii:
Zdjęcia całego składu postanowiłem zrobić na peronie stacji, na której oryginał zapewne też bywał
Dawid sesja zdjęciowa na terenie dworca w Kędzierzynie-Koźlu to super pomysł. Twój model wpasował się tam idealnie.
Nie raz już to mówiłem -zresztą o tym wiesz Jesteś Mistrzem w tym co robisz BRAWO !
Koledzy swoimi wcześniejszymi wpisami też to potwierdzają
Czekam i zapewne nie tylko ja na kolejne Twoje modele
Pozdrawiam
Dzięki, szczerze powiem, mam pewne obawy co do tych next modeli. Bo jak mi to takim tempem pójdzie, to mi może ż... braknąć, aby zbudować to co bym jeszcze chciał.
POZdrawiam