TKt48 które lokalnie ciągnęły u mnie pociągi osobowe-"Uszatek" nazwa od dziecka
szczególnie jak któryś z tych bardziej ozdobionych z Jeleniej Góry wjeżdżał na stacje.
Ty2-Teydwa, chociaż dawno temu w "Sygnałach" padła nazwa "Kary", według kolejarzy. Dla mnie proporcjonalnie jedne z najładniejszych parowozów na świecie. Chyba dla tego kolejarze dali imie konia.
Na Pt47 nie miałem wtedy przezwiska, z nazwą "Petucha" spotkałem się raczej czytając fora. Dla mnie ta nazwa raczej nie pasuje jako że maszyna jest "arystokratyczna" w wyglądzie.
Ty51-"Stoker" według kolejarzy.
SM42-Es emka
ET21-"Sputnik", nazwę od dziecka słyszałem.
ET22 według "Sygnałów"-Byk, chociaż za dziecka nie miałem na nie przezwiska.
ET41 "Bolek i Lolek", nazwę bardzo wcześnie usłyszałem.