Obudziłem się dziś skoro świt z przeświadczeniem, że jestem większą cipką niż myślałem, ganiam w upale po jakichś stacjach w poszukiwaniu starych szyn, a ie sprawdziłem moich ukochanych Chojen, szybciutko tak około jedenastej dotarłem do magazynu na Chojnach, uważnie podążając wzdłuż rampy, odnalazłem dwa cukiereczki, pierwszy z 1902 roku z .... i tu nie jestem pewien, może Kolega Jarząbek rozwieje moje wątpliwości, bo ja widzę napis wykonany cyrylicą, ale chyba mam zwidy.
Drugi to poczciwy Krupp z 1898 roku.