Akurat jak ja byłem zdarzyło się może nie specjalnie ale chłopaki sobie przeszkadzali w manewrach
albo było za dużo na makiecie. Zdarzyło się że wagony TLK czekały na siódemkę która nie mogła wjechać na tor bo stał przed nią inny lok który blokował manewr. Ale ogólnie wystawa była fajna
Mogło się tak zdarzyć, ponieważ absolutnie olaliśmy jakikolwiek rozkład jazdy oraz tzw.poprawność, od tego są imprezy dla masturbatorów czyli zamknięte lub z ograniczonym dostępem dla laików, i tam co chwila większość doznaje uniesienia, cmokając i zachwycając się swoimi i innych modelami.
Tu mimo że po raz pierwszy byliśmy uczestnikami takiej prezentacji, postawiliśmy na całkowite zadowolenie widza, jazdy w te w i we wte, pociągi jeden za drugim, Rp1 byle gdzie, aby tylko wywołać uśmiech na twarzyczce dziecka, a czasem tez urodziwej mamusi, i właśnie te uśmiechy i żarty (Tato a Pan przejechał na czerwonym świetle, dostanie mandat) sprawiły że bawiliśmy się świetnie, wszyscy, cała nasza dość liczna załoga, mamy zamiar to powtórzyć w ten weekend, choć jest to męczące, ale czego nie robi się dla zabawy.
Musiało być fajnie skoro mnie się podobało, a mój parszywy charakter i złośliwość nie jest tajemnicą.