• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Katastrofa kolejowa w Ohio

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
634 3 0
#1
Taki Film dziś przypadkowo znalazłem.

Z tego filmu dowiedziałem się, że istnieją jakieś detektory mierzące temperaturę łożysk przejeżdżających wagonów. Nie miałem pojęcia, że aż taka inwigliacja jest możliwa. Czy w Polsce także są stosowane takie urządzenia ?
 

Lucky

Znany użytkownik
Reakcje
1.335 3 0
#2
Oglądałem parę lat temu "Stacja Alaska" (?)
Już było o tych czujnikach, tak samo jak o sterowaniu ukrotnym poprzez Wi-Fi.

W PL o takich czujnikach nie słyszałem, ale u nas i pociągi nieco inne i trasy jakby krótsze i częstsze postoje.


Tam jak ruszy to już jedzie, więc i kontrolować po drodze trzeba.

Takie moje luźne przemyślenia.
 

tyg

Nowy użytkownik
Reakcje
39 0 0
#4
OP
OP
Tempest

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
634 3 0
#5
Lucky napisał(a):
...ale u nas i pociągi nieco inne...
Faktycznie jadąc kiedyś samochodem jako pasażer przez Californię miałem okazję policzyć wagony przejeżdżającego wzdłóż tej drogi pociągu i naliczyłem chyba z 200 wagonów z czego większość (oprócz około 20 cystern) były to platformy kontenerowe z dwoma kontenerami jeden na drugim postawione na jednym wagonie czyli można by powiedzieć że skład miał około 380 wagonów gdyby to do naszej skrajni dopasować. W naszym kraju najdłuższy skład jaki naliczyłem stojąc na przejazdach kolejowych z 10 lat temu - gdy cotygodniowe delegacje niszczyły moje życie rodzinne - składał się z około 40 wagonów. Nie wiem jak to jest obecnie bo na szczęście już od 10 lat nie muszę dojeżdżać do pracy 3-5 godzin dziennie że o powrocie nie wspomnę no ale nie mam już przez to okazji podziwiania kolejowych składów na zamkniętych przejazdach kolejowych. No coś za coś.:cool:
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
Tempest

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
634 3 0
#6
No to technika jest niesamowita ale wg wikipedii

< 60 km/h brak urządzeń

to jednak podczas przejazdu przez miasto wydaje mi się, że system nie działa bo chyba > 60 km/h pociągi wtedy nie jeżdżą choć jako mieszkaniec aglomeracji śląskiej mogę być skażony niewiedzą jak to jest w miastach nie dotkniętych szkodami górniczymi.
 

Jan Bednarczyk

Znany użytkownik
Reakcje
1.595 13 6
#8
Nie wiem jak jest teraz, bo nie liczę obecnie ilości wagonów towarowych w składzie, nie mam gdzie obecnie tego robić, lecz na początku lat 70 u.w. obserwując najdłuższe składy załadowanych wagonów prowadzone parowozami na trasie pomiędzy Katowicami a Częstochową, w moim mieście Będzin [ przeważnie były to węglarki załadowane węglem ] składały się ze 80 osi, czyli 30 szt. węglarek 2 osiowych oraz 5 węglarek 4 osiowych. Poszczególne składy różniły się ilością wagonów dwuosiowych oraz czteroosiowych, lecz ilość osi zawsze była taka sama.
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
12.381 504 30
#9
wg wikipedii

< 60 km/h brak urządzeń

to jednak podczas przejazdu przez miasto wydaje mi się, że system nie działa bo chyba > 60 km/h pociągi wtedy nie jeżdżą
Kolega myli różne sprawy. System (od strony technicznej) działa i przy mniejszych prędkościach. Informacja w wikipedii dotyczy tego, że na liniach, na których największa prędkość nie przekracza 60 km/h nie instaluje się tych urządzeń, ale to nie znaczy, że na linii, na której prędkość jest na pewnym odcinku ograniczona do 60 km/h, w ogóle takich urządzeń nie ma. Instaluje się je na wszystkich ważniejszych liniach, w pewnych odstępach od siebie. A poza tym prędkość przejazdu przez miasto bywa różna, nie zawsze jest to 60, czasami więcej. Zależy to od wielu czynników.
Bywa różnie. Ja w latach 60. XX wieku pamiętam składy po 40 i więcej wagonów, prowadzonych ET21. Teraz też bywają składy dłuższe, niż 80 osi. Ale co to ma do wypadku w USA?
 

Podobne wątki