Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
ja na modelarni jak patynowałem modele pastelami to nawet fajnie wyglądały. zresztą nie tylko ja nawet sam kierownik modelarni, który był w tym mistrzem.
nie. tylko chce powiedzieć, że jak ktoś poćwiczy to nawet będzie wyglądać świetnie. a dużo od farbki nie będzie odbiegać. tylko wiadomo- farbka zawsze lepsza tylko trzeba wiedzieć jak ją dobrze wykorzystać, i trzeba mieć już jakieś doświadczenie w malowaniu modeli.
a co mają farby do pudrowania pigmentami?
doświadczenia nabrać trzeba tak czy siak, tylko że lepiej nabierać go korzuystając z dobrej jakości materiałow- szczegołnie ze są łatwo dostępne, i w przystępnych cenach.. więc nie wiem po co wywarzać otwarte drzwi
ja poprostu lubie paćkać pastelami , a trzeba też mieć te modele żeby na nich poćwiczyć. farbki to się już tak nie pozbędzie. Ja uważam że to i to jest dobre według swojego uznania.
Wie pan co, nie powiem Panu tego, ponieważ już tego nie pamiętam :???: . Ale wiem że tymi pastelami nam się najlepiej patynowało. Był wtedy okres że próbowaliśmy wszystkiego co było pod postacią pudru, (proszku) a ci najlepsi zostali przy farbkach i aerografie.
Może, w końcu to nie była bogata modelarnia ale tanimi kosztami też się dało coś zrobić, ale jezeli ktoś ma dostęp do lepszych materiałów to wiadomo co wybrać ( te lepsze materiały oczywiście). Wiem że oni z czymś tam kombinowali, ale też to były tanie produkty, a te lepsze to tylko dla ,elity" były co chodzili tam już długo