• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

III Trybunały Modelarstwa Kolejowego - Piotrków 2016

Janek

Użytkownik
Reakcje
2 0 0
Ja też bardzo dziękuję za udaną imprezę. Faktycznie organizatorzy stanęli na poziomie. Miła atmosfera, wspaniali ludzie i co? I nic. Po wyjściu szybkie nawodnienie bo z temperatury, która tam panowała po prostu zrobiło mi się niedobrze. Jadąc, bez żadnego wstępnego zamówienia nie udało mi się nic kupić, myślę o Piko i Schlesienmodelle. Stoiska Kluby, Robo nie było. Rybnik jest wszędzie, dla nas zawsze dostępny. A więc co takiego wielkiego w tej imprezie?. Jak można ją przyrównać np. do Dortmundu, czy Lipska? Znowu te same twarze, łącznie z mentorem, który na następnej imprezie pokaże i tak kto jest kim, te same moduły ta sama konwencja, wręczenie nagród za najlepszy model czy moduł i tyle. Panowie i Panie to nie ma nic wspólnego z dobrą imprezą modelarską.. Spotykacie się co jakiś czas w tej samej formule i nic z tego nie wynika. Ile razy można oglądać Okunin czy Lewin, pana z byłej NRD, przecież za chwilę będzie to samo w Poznaniu. Imprezy tego typu,czyli połączenie handlu i wystawa dorobku modelarskiego, powinna zamknąć się w dwóch góra trzech imprezach, które mają określone terminy i wielkość i które rzeczywiście przyciągną nowe twarze. Dlaczego ciągle robimy to samo, tylko w innym miejscu, paląc za sobą mosty wspólnego dorobku. Obecnie są Trybunały a imprezy na Wybrzeżu czy Poznaniu?. Przecież taką halę jak w Piotrkowie ma każda gmina. Oczywiście mnożna i należy takie imprezy organizować regularnie, nawet w mniejszych miejscowościach, szerząc za razem kulturę techniczną a w tym wypadku modelarstwo kolejowe, ale w randze prezentacji dorobku lokalnego klubu modelarskiego a nie imprezy, która dziś jest w Piotrkowie a jutro, bo ktoś z zacnych uzna w Toruniu czy Gnieźnie. Mamy tylu cennych modelarzy czy pasjonatów w Polsce i za wschodnią granicą, czy w Czechach. Dlaczego nie ściągamy do siebie handlarzy, zwłaszcza z Niemiec, zróbmy z tego prawdziwy „Lipsk” czy „Dortmund” a może „Pragę”. Z całym szacunkiem, jakie zapuszczacie sieci (do organizatorów) aby pojawił się ktoś nowy?, zresztą i tak więcej nie pomieścicie. Myślę że czas na nowe rozdanie, na dużą masową imprezę modelarską, gdzie na dużej przestrzeni spotkamy się wszyscy nie depcząc sobie po piętach i gdzie każdy, wymieni doświadczenia i kupi lub sprzeda co potrzebuje. Są warunki, trzeba tylko się zebrać. Pozdrawiam.
 

Robert Reschka

Znany użytkownik
Reakcje
3.107 260 17
Ja też bardzo dziękuję za udaną imprezę. Faktycznie organizatorzy stanęli na poziomie. Miła atmosfera, wspaniali ludzie i co? I nic.

Oj właśnie. O to chodzi, miedzy innymi, właśnie o to. Atmosfera, której się miedzy ogolonymi myszami i rybkach w akwarium niestety już nie odczuwa.

Po wyjściu szybkie nawodnienie bo z temperatury, która tam panowała po prostu zrobiło mi się niedobrze. Jadąc, bez żadnego wstępnego zamówienia nie udało mi się nic kupić, myślę o Piko i Schlesienmodelle.

Szkoda. Innym się udało. Wystawcy i my musieliśmy wytrzymać do 2000 w hali od 0900. Przeżyliśmy. Następnym razem znowu tylko do 1800. Prawdziwa pasja do hobby modelarstwa kolejowego wzbudza nieznane siły. Szczególnie widać było to w piątek.

Stoiska Kluby, Robo nie było. Rybnik jest wszędzie, dla nas zawsze dostępny.

Pan Kluba nie mógł z względów zdrowotnych przyjechać, ROBO niestety nie wyrobił się terminowo i przepraszał. Taki biznes, staję się to też na „wielkich” imprezach.

A więc co takiego wielkiego w tej imprezie?

Proste. Ludzie, osoby, które robią z tej imprezy to, czym ona jest. Wystawcy i organizatorzy, którzy stwarzają atmosferę taką, jaką jest. Trybunały mają dopiero trzecią edycję za sobą, a mieli już więcej wystawców z branży modelarstwa kolejowego niż Poznań. Która impreza w Polsce ma więcej różnych wystawców i makiet niż Trybunały?

Jak można ją przyrównać np. do Dortmundu, czy Lipska? Znowu te same twarze, łącznie z mentorem, który na następnej imprezie pokaże i tak kto jest kim, te same moduły ta sama konwencja, wręczenie nagród za najlepszy model czy moduł i tyle.

Jak się jest zapaczonym ciągle w te same twarze, to się przeoczy tych, których na żadnej innej polskiej imprezie się nie widziało. Artitec, Lenz, Z-Lights, Makieta Bullay Brücke, Makieta Stefanowo, Kombimodell/Sächsische Waggonfabrik. Na Polskie stosunki, to wiele nowych twarzy! Były pierwszy raz oferowane wyroby WEINERT- Mein Gleis i PECO na Polskim rynku. A nikt nie przyrównuje Trybunałów do Dortmundu czy Lipska, mimo że koncept Trybunałów jest podobny do części kolejowej targów Intermodellbau. Ja się wystawiam, co roku w Dortmundzie, wystawiałem się w kolonii i Lipsku, i bywam nadal na tych imprezach. Tam też widać ciągle to samo, i mało nowych twarzy, bardzo mało. Wiec ten argument Pana jest nieco słaby, szczególnie, że ja w Niemczech mieszkam, do Dortmundu mam rzut beretem, i już po latach dobrze znam większość wystawców.
IV edycja Trybunałów zapowiada się bardzo ciekawie, bo będzie tam sporo makiet, których dotychczas w Polsce nie było. Ale jak się było w Lipsku, Dortmundzie, i Pradze, to oczywiście, NOWYCH twarzy się wtedy nie zobaczy, i znowu będzie „nic, i tyle”.

Panowie i Panie to nie ma nic wspólnego z dobrą imprezą modelarską..

Czytając cały Pana wpis mi się nadał nie ujawnia, co według Pana jest DOBRĄ imprezą modelarską…

Spotykacie się co jakiś czas w tej samej formule i nic z tego nie wynika. Ile razy można oglądać Okunin czy Lewin, pana z byłej NRD, przecież za chwilę będzie to samo w Poznaniu.

Będzie? Tego bym nie podpisał. Ja się w Poznaniu wystawiam w tym roku ostatni raz z własnym stoiskiem, bo mi cena nie odpowiada. Za to, co się tam płaci, za mało się otrzymuje.

Imprezy tego typu,czyli połączenie handlu i wystawa dorobku modelarskiego, powinna zamknąć się w dwóch góra trzech imprezach, które mają określone terminy i wielkość i które rzeczywiście przyciągną nowe twarze.

Dwie mamy. Poznań, Piotrków, i…? Która ta trzecia? Szczerze mówiąc wątpię w to, że Pan zobaczy w Poznaniu więcej nowych twarzy, niż w Piotrkowie.


Dlaczego ciągle robimy to samo, tylko w innym miejscu, paląc za sobą mosty wspólnego dorobku.

To palenie mostów Pan musi mi trochę dokładniej wytłumaczyć. Kogo mosty palimy?

Obecnie są Trybunały a imprezy na Wybrzeżu czy Poznaniu?

Dokładnie. Każdemu się chce jechać z Białegostoku do Poznania, lub z Krakowa na Wybrzeże. Jeżeli lokalizacja ma być jednym z kryterium udanej imprezy modelarskiej, to w tym wypadku wybrane miasta niestety dla wielu uczestników odpadają.

Przecież taką halę jak w Piotrkowie ma każda gmina.

Ale w Piotrkowie zabraliśmy się do działania. A nie w każdej innej gminie. Sama hala i dobre chęci nie wystarczą żeby taką imprezę postawić na nogi.

Oczywiście mnożna i należy takie imprezy organizować regularnie, nawet w mniejszych miejscowościach, szerząc za razem kulturę techniczną a w tym wypadku modelarstwo kolejowe

Więć, w czym problem z Trybunałami? Na takich imprezach Pan też nie zobaczy nowych twarzy, lub nie zakupi szukany produkt firmy A lub B. Będą się spotykać ciągle Ci sami.

ale w randze prezentacji dorobku lokalnego klubu modelarskiego

I rozumiem, że to jest co Pan uważa jako „dobra impreza modelarska”. Więc woli Pan jeździć po mniejszych imprezach po całej Polsce, niż po paru większych i zaliczyć wielu wystawców na raz? W randze prezentacji dorobku lokalnego klubu modelarskiego dopiero będą te same twarze, i te same makiety. Jakoś nie kumam tej logiki argumentacji, szczerze mówiąc…

a nie imprezy, która dziś jest w Piotrkowie a jutro, bo ktoś z zacnych uzna w Toruniu czy Gnieźnie.

Tak jak już pisałem. Hala i dobre chęci nie wystarczają na dobrą imprezę. I tylko, bo ktoś uzna, że w Toruniu czy Gnieźnie ma być impreza tak szybko to się nie uda…

Mamy tylu cennych modelarzy czy pasjonatów w Polsce i za wschodnią granicą, czy w Czechach. Dlaczego nie ściągamy do siebie handlarzy, zwłaszcza z Niemiec, zróbmy z tego prawdziwy „Lipsk” czy „Dortmund” a może „Pragę”.

Życzę powodzenia. Szczególnie ściągając handlarzy z Niemiec, dla których polski tabór jest tylko małą częścią obrotu. A ilu w Polsce kupi tabor DB. Ci handlarze będą wydawali na podróż, na stoisko i na nocleg, aby posprzedawać marne ilości czegoś, co każdy w Polsce sobie może przez Internet u Lippe lub Menzla zamówić. Już to widzę.

Z całym szacunkiem, jakie zapuszczacie sieci (do organizatorów) aby pojawił się ktoś nowy?

Z-Lights, Lenz, Artitec, Makieta Bullay, Makieta Lübeck, to na Polskę pięć nowych wystawców. Chyba na polskie realia, to całkiem niezły wynik. A sieci i kontakty to nasza sprawa, i to zachowamy dla siebie.

Zresztą i tak więcej nie pomieścicie.

Quod erad demonstrandum. Prezydent miasta nam otworzył szersze możliwości. Ale to zostawmy do czwartej edycji Trybunałów.

Myślę, że czas na nowe rozdanie, na dużą masową imprezę modelarską,

Czas na to już od 10 lat, a nie dopiero teraz! Jak nie zabralibyśmy się za Trybunały, to dalej by się nie widziało nowych firm z zagranicy na imprezie w Polsce, i tasiemiec miedzy akwariami, i wypozarzeniem dla niemowlaków był by roczne non-plus ultra polskich imprez.

gdzie na dużej przestrzeni spotkamy się wszyscy nie depcząc sobie po piętach i gdzie każdy, wymieni doświadczenia i kupi lub sprzeda co potrzebuje.

Nie depcząc sobie po nogach? Oj Pan chyba nigdy nie był w Dortmundzie w środę, lub piątek… Dobra wieksza powieszchnia, więcej handlarzy z Polski, którzy wszyscy mają to samo. Zobaczy się te same modele do zakupu na może 8 stoiskach zamiast na jednym lub dwoma. Co inni handlarze z Polski mają, czego Świat Modeli nie ma…? A „giełdy” są wszędzie, nawet była na Trybunałach.

Są warunki, trzeba tylko się zebrać.

To życzę powodzenia Panu w zebraniu się i organizacji takiego przedsięwzięcia. Ja już nie mam czasu i siły, aby organizować czegoś w skali, jaką Pan tu wymaga. Ale jestem pewny, że Pan nam zorganizuje świetną imprezę. Chętnie przyjadę i się wystawie. O ile mi będzie wolno, bo ja nie jestem nikt nowy, i będę zaliczał do starych twarzy. Przepraszam.
 
Ostatnio edytowane:

Marcin Kempa

Znany użytkownik
Reakcje
167 1 0
Odpowiadając na jedno z pytań. Inne sklepy w Polsce mają inny asortyment którego nie znajdziemy w Rybniku. Szutry Woodland Scenic, farbę betonową, budynki w eNce, różne siateczki do drzew czy duży wybór traw. Ma to wszystko Modelnania i gdyby ten sklep pojawił się na liście wystawców, to byłby strzał w dziesiątkę.
 

SM

Aktywny użytkownik
Reakcje
165 9 1
Świat Modeli Rybnik także dziękuje Organizatorom i wszystkim, którzy odwiedzili nasze stoisko.
Szczególne podziękowania dla Zbyszka i ekipie, która pomogła w demontażu stoiska !
A co do nowych firm na Trybunałach to muszę dodać kilku małych producentów, którzy byli reprezentowani przez nas :
SDV (Czechy - modele pojazdów do sklejania), VMC (Węgry - zieleń i materiały do makiet), Norev (Francja - samochody 1:87),
Adam Modellbau (Austria/Polska - modele samochodów STAR), Modela (Łotwa - tabor PKP).
 

piterson

Znany użytkownik
Reakcje
61 0 0
Ja też bardzo dziękuję za udaną imprezę. Faktycznie organizatorzy stanęli na poziomie. Miła atmosfera, wspaniali ludzie i co? I nic. Po wyjściu szybkie nawodnienie bo z temperatury, która tam panowała po prostu zrobiło mi się niedobrze. Jadąc, bez żadnego wstępnego zamówienia nie udało mi się nic kupić, myślę o Piko i Schlesienmodelle. Stoiska Kluby, Robo nie było. Rybnik jest wszędzie, dla nas zawsze dostępny. A więc co takiego wielkiego w tej imprezie?. Jak można ją przyrównać np. do Dortmundu, czy Lipska? Znowu te same twarze, łącznie z mentorem, który na następnej imprezie pokaże i tak kto jest kim, te same moduły ta sama konwencja, wręczenie nagród za najlepszy model czy moduł i tyle. Panowie i Panie to nie ma nic wspólnego z dobrą imprezą modelarską.. Spotykacie się co jakiś czas w tej samej formule i nic z tego nie wynika. Ile razy można oglądać Okunin czy Lewin, pana z byłej NRD, przecież za chwilę będzie to samo w Poznaniu. Imprezy tego typu,czyli połączenie handlu i wystawa dorobku modelarskiego, powinna zamknąć się w dwóch góra trzech imprezach, które mają określone terminy i wielkość i które rzeczywiście przyciągną nowe twarze. Dlaczego ciągle robimy to samo, tylko w innym miejscu, paląc za sobą mosty wspólnego dorobku. Obecnie są Trybunały a imprezy na Wybrzeżu czy Poznaniu?. Przecież taką halę jak w Piotrkowie ma każda gmina. Oczywiście mnożna i należy takie imprezy organizować regularnie, nawet w mniejszych miejscowościach, szerząc za razem kulturę techniczną a w tym wypadku modelarstwo kolejowe, ale w randze prezentacji dorobku lokalnego klubu modelarskiego a nie imprezy, która dziś jest w Piotrkowie a jutro, bo ktoś z zacnych uzna w Toruniu czy Gnieźnie. Mamy tylu cennych modelarzy czy pasjonatów w Polsce i za wschodnią granicą, czy w Czechach. Dlaczego nie ściągamy do siebie handlarzy, zwłaszcza z Niemiec, zróbmy z tego prawdziwy „Lipsk” czy „Dortmund” a może „Pragę”. Z całym szacunkiem, jakie zapuszczacie sieci (do organizatorów) aby pojawił się ktoś nowy?, zresztą i tak więcej nie pomieścicie. Myślę że czas na nowe rozdanie, na dużą masową imprezę modelarską, gdzie na dużej przestrzeni spotkamy się wszyscy nie depcząc sobie po piętach i gdzie każdy, wymieni doświadczenia i kupi lub sprzeda co potrzebuje. Są warunki, trzeba tylko się zebrać. Pozdrawiam.
Strasznie uderzyłeś, głównie w wszystkich wystawców, którzy spędzili swój czas w Piotrkowie, w zwiedzających, w wszystkich ludzi, którzy dobrze się w Piotrkowie bawili, Atmosfera była niesamowita:) zresztą widać to po wpisach. Z roku na rok coraz więcej osób Piotrków odwiedza. Jestem przekonany, że za rok będzie nas jeszcze więcej.
 

Jan Bednarczyk

Znany użytkownik
Reakcje
1.564 13 6
Myślę że czas na nowe rozdanie, na dużą masową imprezę modelarską, gdzie na dużej przestrzeni spotkamy się wszyscy nie depcząc sobie po piętach i gdzie każdy, wymieni doświadczenia i kupi lub sprzeda co potrzebuje. Są warunki, trzeba tylko się zebrać. Pozdrawiam. Nie potrafię zaznaczyć tej wypowiedzi na niebiesko, więc tylko wstawiłem ją osobno. Tak napisał nasz forumowy kolega Janek. To teraz ja czekam z niecierpliwością, [ mam nadzieję że inni koledzy też ] na informację na temat takiego spotkania które nam zorganizujesz, kolego Janku, [ są warunki jak napisałeś, hale są w każdej gminie ] a ja ze swojej strony zapewniam Cię, że przybędę na taką imprezę zorganizowaną przez Ciebie w jakimkolwiek miejscu położonym w Naszym pięknym kraju. Kolego Janku. Czas zacząć działać. I mam taką nadzieję że niedługo w tym temacie zobaczę ogłoszenie zamieszczone przez Ciebie o terminie nowej, wspaniałej imprezy.
 

Baldwin

Znany użytkownik
Reakcje
488 0 0
Już dziś piszę się na dużą masową imprezę organizowaną przez Klegę Janka przynajmniej w takim wydaniu jak Trybunały .
Nie mniej jednak w imieniu całej ekipy z Wąskotorowej Kolei Polowej chciałem podziękować organizatorom za trud który włożyli w organizację i możliwość spotkania się z innymi kolegami o podobnym zainteresowaniach modelarskich .
A w następnym roku zapraszamy na przewozy turystyczne :D
DSCF6766.JPG
DSCF6768.JPG
P1020673r.jpg
 
Ł

Łukasz31

Gość
Szanowni Koledzy,
chciałbym podziękować bardzo za tak wspaniała moim zdaniem imprezę.Byłem pierwszy raz (choć wybierałem się na dwie poprzednie ale zawsze coś wypadało) .Ciesze się ze mogłem poznać wreszcie osoby które do tej tylko kojarzyłem z forum.Nie będę tu wymieniał wszystkich bo mogę kogoś pominąć choć są wyjątki które szczególnie muszę wymienić bo prosiła mnie oto moja Mama i Dziadkowie których zabrałem tzn. Pana Roberta z Firmy SM jak rownież kolegów z NKPM. Jeszcze raz Wielkie dzięki
 

Podobne wątki