• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Chemia Farba do aerografu

Andrzej Px48

Aktywny użytkownik
KMK N-orma
Reakcje
61 0 0
#2
Jak rozrzedzisz odpowiednio i Ci się nie ,,zmarszczy" na modelu. ja szarym R.malowałem kartonową VR 360. Porażka.Chyba zakupiłem stare puszki.
Za to akrylowa Tamya pokryła pięknie od pierwszego razu następny model.
Więc pomyslałem tak. Maluję 4 modele w roku.Na jeden zużywam do 3 puszek farby ( szary,czarny,czerwony)+ zakup rozpuszczalnika.Wychodzi circa 20 PLN.Jak coś nie halo to poprawka czyli znowu malowanie. Zakupiłem za 22 PLN Tamyię. Pokryło idealnie za pierwszym razem.I zostało farby na następny model. Wniosek: Przy mojej ilości malowanych modeli lepiej kupić farby droższe a pewniejsze i bardziej wydajne.
 

michal-c74

Aktywny użytkownik
Reakcje
86 0 0
#3
Osobiście odradzam farby Revella, radzę Ci zainwestuj w lepsze np. Gunze . Efekty są o niebo lepsze i doskonale nadają się do aerografu właśnie.
 

moshe

Użytkownik
Reakcje
1 0 0
#4
Przyłączam się do głosów przedmówców. Wysoce nie przewidywalne farby, zwłaszcza maty. Podobnie ostatnio działają Humbrole. Fatalna niejednorodna powierzchnia z jednej puszki i akceptowalna z drugiej i to tego samego koloru! Mają jakiś problem z jakością. Lepiej iść w Gunze/Tamiya/Weinert. Niby ceny wyższe ale uniknięcie zmywania bezcenne.
 

moshe

Użytkownik
Reakcje
1 0 0
#6
Zalepianie dyszy to dodatkowy problem i tak jeszcze dodam: jeśli w ogóle nimi malować to rozcieńczanie połączyć z bardzo pracowitym mieszaniem/przecieraniem. Dyszy to nie pomorze ale jest szansa, że kasza będzie akceptowalna. I na prawdę unikać matów. Ja się na nich wielokrotnie zawiodłem i myślę, że nie tylko ja. I absolutnie nie malować bez wcześniejszego testowania.
 

piotr66

Znany użytkownik
Producent
Reakcje
1.748 30 1
#7
Ja również polecam Gunze, zarówno serii H wodorozcienczalne, jak i C rozpuszczalnikowe. Różnica w cenie przy tych ilościach jest nieporównywalna ze wzrostem jakości i brakiem jakichkolwiek problemów z aerografem. Właściwie to dziwie się że ludzie jeszcze używają innych farb albo eksperymentują z jakimiś samochodowymi itp.
 
Reakcje
1 0 0
#8
Bardzo dobre do aerografu są farbki olejne ModelMaster - Testors. Używam prawie ćwierć wieku i nigdy mnie nie zawiodły. Rewel to totalny dramat, Humbrol jeszcze ujdzie ale też to kolorowe pomyje. Osobiście nie znoszę akryli bo zawsze miałem problemy z zatykaniem się aerografu i myciem bo szybko schła. (może dla tego, ze tylko Pactrę używałem? Gunze w stosunku do ModelMastera są drogie ale też słyszałem dużo pozytywnych opinii na ich temat.
 

DarekW

Znany użytkownik
Reakcje
1.406 16 0
#9
Ja też używam Gunze, mają bardzo fajny specyfik do matowienia farb. Dzięki niemu z satyn i połysków można zrobić mat. Co do zachowywania się aerografu w czasie malowania to raczej zależność gęstości farby, temperatury i wilgotności. Jak osiągnie się optymalny układ tych zależności, to można malować nawet plakatówkami.
Wracając do Gunze to nie we wszystkim są dobrzy, np ich matowe lakiery pozostawiają biały pył, który niezbyt efektownie się prezentuje, lakiery serii H długo schną i są bardzo miękkie. Jeśli chodzi o satynę i połysk to w wersji C i GX są bezkonkurencyjni, z jednym ale, niestety potrafią wyciągnąć spod podkładu kolor obudowy szczególnie czerwony. Wynika to z dość dużej agresywności rozpuszczalnika, który również potrafi rozpuścić używane do łączenia elementów modelu kleje.
Ogólnie nie da się wykorzystywać farb i lakierów jednego producenta, do każdego modelu ze względu na jego wygląd końcowy trzeba optymalnie wybrać farby i lakiery. Faktem jest, że trudniej maluje się farbami takimi jak Humbrol czy Revell, a łatwiej farbami akrylowymi ale czasami potrzeba osiągnięcia żądanego efektu wymusza użycie farb kilku producentów.
W moim zaczarowanym pudełku są: Pactra, ModelMaster, Tamija, Revel i wszelkiej maści Gunze, które używam najczęściej.
 

dany

Aktywny użytkownik
Reakcje
2 0 0
#11
Farba decyduje o ostatecznym wygladzie. Szkoda marnować efektu swojej pracy oszczędzajac 3 zl na farbce.
Akryle ze względu na łatwość mycia i rozpuszczania. Testorsy bo mają znakomitą jakość i od lat najlepszą powtarzalność koloru ( według malujących samochody). Amerykańska emalia firmy sigma, swiatowego potentata w produkcji farb. Testors jest tylko detalicznym odpryskiem koncernu.
Do malowania torów i podłoża, cokolwiek co nie sprawia klopotu i jest matowe.
Kolory najlepiej z mieszalnika bo o kolejowe trudno a nr ral dla wiekszości zastosowan sa znane.
 

zdeniu

Znany użytkownik
Reakcje
430 13 17
#16

zdeniu

Znany użytkownik
Reakcje
430 13 17
#20
kolejne pytanko odnośnie lakierów
jeżeli model będzie pomalowany farbami Mr.Color - seria C lub GX, na to pójdą kalki to który lakier do wykończenia lepiej użyć:
Model Master 2015 czy Model Master 4636
który nie wejdzie w jakieś niechciane reakcje ze wspomnianymi wyżej farbami oraz czy klaki też nie ucierpią ??
 

Podobne wątki