Makieta Dzierżoniowskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne

[Lyntog]

Jak wspominałem od pewnego czasu pracuję na swoją pierwszą makietą Od dawna marzyło mi się coś zbudować, ale moje niedawne projekty kolejowe okazały się dla mnie, przynajmniej na razie, zbyt ambitne... Za to prace nad diorama samochodową idą aktualnie pełną parą Chcę stworzyć własną zajezdnię, inspirowaną zajezdnią PKS w Dzierżoniowie, która po sprzedaniu naszego PKS nowemu właścicielowi przechodzi obecnie gruntowną przebudowę i niestety straciła prawie wszystkie ze swoich charakterystycznych elementów wizualnych Część z nich chcę otworzyć w miniaturze u siebie. Kilka fotek tego obiektu przed modernizacją:

Widok na plac postojowy w kierunku południowo - zachodnim

Widok na plac postojowy w kierunku północno - wschodnim; budynek w tle to dawny biurowiec PKS, na lewo od niego znajduje się główny wyjazd z zajezdni

Widok na plac postojowy w kierunku wschodnim; drzew widocznych w tle już niestety nie ma...

Pierwszym problemem, z jakim musiałem się zmierzyć przy projektowaniu była kwestia odpowiedniej ekspozycji oraz właściwego zabezpieczenia, tak, aby makietę można było i we właściwy sposób podziwiać, a jednocześnie by stojące na niej pojazdy były zabezpieczone przed np. spadnięciem w skutek przypadkowego potknięcia się o całą konstrukcję. Ostatecznie zdecydowałem się umieścić całość na wysokości 100cm i osadzić na sztywnej ramie o konstrukcji przypominającej biurko Po rozwiązaniu kilku problemów ze sztywnością ramy w końcu dzisiaj została ona złożona w całość i wygląda tak:

Rama powstała z niewykorzystanych wcześniej płyt, które gdzieś tam cały czas mi się walały. Muszę jeszcze oczywiście zrobić wzmocnienie pod frontową częścią blatu, ale to już jutro, bo dzisiaj zabrakło mi materiału i dopiero muszę po niego pojechać Przy podłodze widać regulowane stópki, dzięki którym można idealnie wypoziomować całość, by modele się nie staczały, a w moim mieszkaniu jest to problem, gdyż są tu strasznie krzywe podłogi - jak to zwykle bywa w starym budownictwie.

Następnym etapem po ustawieniu ukończeniu ramy było umieszczenie przygotowanych już wcześniej płyt pod makietę na swoim miejscu:

Widoczna na zdjęcia dodatkowa noga zostanie usunięta po zamontowaniu brakującej poprzeczki usztywniającej front ramy Pierwotnie to na takich właśnie nogach miały być oparte płyty, ale niestety nie zdało to egzaminu.

Będzie to chyba jedna większych makiet/dioram na forum Ma wymiany 240 x 100 i w przyszłości ma pomieścić minimum 55 pojazdów. Jej powierzchnia po przeliczeniu na skalę 1:1 stanowi niemalże połowę powierzchni rzeczywistej zajezdni PKS w DDZ.

A jak tylko ukończono proces ustabilizowania gruntu do pracy mogły przystąpić pierwsze ekipy budowlane Większości z widocznych tu modeli jeszcze nie miałem okazji zaprezentować, ale spokojnie - wszystkie prędzej czy później się pojawią w moim temacie

Tyle na dziś, ciąg dalszy jak przybędą kolejne elementy

 

[Lyntog]

Przez ostatni miesiąc trochę się zmieniło - przede wszystkim na nowo zrobiłem wzmocnienia samej makiety. Stare zrobione z cienkich listwewek 20mm to nieporozumienie, nie były one w stanie utrzymać ciężaru samych płyt, które się przez to zaczęły wyginać. Nowe są wycięte w podobny sposób jak ma to miejsce przy kolejowych makietach modułowych i efekt od razu jest inny Teraz w końcu płyty tworzą naprawdę płaską powierzchnię.

Gdy udało mi się ostatecznie ogarnąć temat płyt, wziąłem się za nawierzchnię. W planie było zrobienie jej z tektury, pomalowanej szarą, matową farbą (drogi dojazdowe) oraz przeźroczystą matową (stanowiska postojowe). Niestety końcowy efekt jest jak dla mnie niezadowalający, nie dość że farba z dwóch różnych malowań wyszła w dwóch różnych odcieniach, to jeszcze denerwują mnie te szpary pomiędzy płytami. Gdy malowałem pierwszy raz niedokładnie zmieszałem farbę i wyszedł półmat. Teraz wymieszana była dobrze, ale ten matowy kolor niestety chyba tu w ogóle nie pasuje...

Nawierzchnia nie jest jeszcze przyklejona na stałe, więc chyba wdrożę nowy pomysł, na który wpadłem wczoraj - wytnę to wszystko jeszcze raz z nowego arkusza i okleję szarą matową folią samoprzylepną. Raz, że jest szansa iż wyjdzie to dużo bardziej estetycznie, to jeszcze łatwiej będzie to potem odkurzać

 

[Martino]

Na oryginale widać że są płyty na które poszedł asfalt i widoczne pekniecia. Może iść w tym kierunku i tym samym wyeleminujesz łączenia. Płyty malować albo z tą folią popracować.

 

[mafo]

to jeszcze denerwują mnie te szpary pomiędzy płytami.

Szpary między płytami zawsze można zaszpachlować i potem przeszlifować.

 

[Lyntog]

Szpary między płytami zawsze można zaszpachlować i potem przeszlifować.

To też jest pomysł Zobaczę najpierw jak wyjdzie z tą folią i jeśli to się nie uda to pokombinuje Bo z farbą jest jeszcze ten problem, że matowy w ogóle nie wygląda naturalnie, półmat bardziej mi się podoba. Folia, nawet matowa, zawsze trochę tego światła odbija, tak samo jak prawdziwa nawierzchnia

 

[Lyntog]

Pierwsza skrzynka już z wylaną na stałe nawierzchnią

Ale po kolei

Jak wspomniałem, pomysł z malowaniem tektury matową farbą w spray-u nie wyszedł zbyt dobrze i postanowiłem spróbować czegoś innego. Z racji ogromnej powierzchni do zapełnienia chciałem, aby metoda była szybka i miarę łatwa do wykonania. Wybór padł na matową folię samoprzylepną, która ma też jedną poważną zaletę, a której nie miało poprzednie rozwiązanie - jest mega łatwa w odkurzaniu Udało mi się kupić rolkę o szerokości 1m, czyli dokładnie tyle i mi potrzeba. Dzisiaj rozpoczęło się wielkie klejenie:

Nawierzchnia i skrzynka zostały złączone wikolem oraz w niektórych miejscach punktowo kropelką.

Przed nałożeniem folii musiałem rozwiązać jeszcze dwa problemy. Pierwszym z nich była kwestia zamaskowania miejsca, gdzie dwa arkusze tektury łączą się. Niestety aż taż dużych arkuszy, by pokryć jednym całą skrzynkę, nie udało mi się znaleźć. Samo maskowanie niestety nie do końca mi się udało, po przyklejeniu nadal trochę widać gdzie przebiega to miejsce. Po fakcie pomyślałem sobie, że mogłem tą szparę umieścić na krawędzi któregoś rzędu stanowisk postojowych (wtedy schowałaby się pod drugą, jaśniejszą warstwą folii). Na szczęście teraz i tak przebiega przez ich środek, więc jak będą stały tam pojazdy, to nie będzie tego widać.

​

Drugim problemem była sprawa latarni oświetleniowych. Mam u siebie kilka starych, żarówkowych lamp Marklina, które postanowiłem wykorzystać. Mają one (oprócz pewnego przeskalowania, ale to akurat mi nie przeszkadza) wadę, w postaci bardzo grubej podstawy. Najpierw planowałem po prostu ją odciąć, ale okazało się, że wtedy nie ma gdzie przylutować jednego z kabli zasilających. Zostało więc ukrycie ich w specjalnie wyciętych otworach i zamaskowanie trawą. Ponieważ wszystkie latarnie będą znajdować się albo na klombach, albo "za" krawężnikami, więc ukrycie mierzącej 2,5mm grubości podstawy pod dwiema warstwami tektury 1,3mm nie stanowi problemu Efekt - moim zdaniem próbne złożenie dało bardzo fajny i estetyczny efekt:

​

Po przykryciu:

​

Na tym zdjęciu widać miejsce złączenia obu arkuszy tektury - niestety folia nie wybacza nawet najmniejszych nierówności... Ale ogólnie jestem zadowolony z efektu i jutro jadę po brakujące kable, jaśniejszą folię (na stanowiska postojowe) i zabieram się za drugą skrzynkę

 

[Lyntog]

Dawno nic nie wrzucałem, ale też przez pewien moment z powodów osobistych nie było ani czasu, ani weny, by dalej dłubać. Na szczęście chyba najgorsze już za mną

Od ostatniego posta prace toczyły się głównie na tyłach bazy - najpierw pojawiły się tam trawa i rząd pięknych drzew produkcji Heki, a także ogrodzenie:

Później zacząłem składać pierwszą halę warsztatową, która znajduje się po przeciwnej stronie placu:

Ta hala to Vollmer 5607, odpowiednio zmodyfikowana poprzez zamurowanie drzwi po jednej stronie oraz usunięcie górnego piętra. Obie części będą od siebie oddzielone cienką ścianą.

Później zabrałem się za testowanie oświetlenia stacji paliw, założenie było oczywiście takie, żeby latarnie oświetlały dobrze przede wszystkim stojące tam pojazdy, aby można było robić idealnie oświetlone zdjęcia. Niestety jak widać, wcale nie jest to takie proste wszystko idealnie poustawiać, w dodatku większość modeli niestety prześwituje w sposób widoczny na fotce... Nie wiem jak zrobić, żeby NIE malować wnętrza wiaty na czarno, a zlikwidować ten nierealistyczny efekt, ma ktoś jakiś pomysł?

Za to biurowiec wyszedł mi całkiem nieźle

Kolejną rzeczą, którą się zajmowałem była długo wyczekiwana, tegoroczna nowość od Kibri:
https://viessmann-modell.com/en/pro...ustry/918/h0-warehouse/industrial-hall-modern

U mnie pełnić będzie ona rolę warsztatu dla pojazdów dłuższych niż 12m, nie mieszczących się w starszej hali. Początkowo chciałem zrobić ją ze standardowych 4 segmentów długości, ale ponieważ potrzebowałem zrobić po dwa wyjazdy z obu stron, ostatecznie kupiłem dwa zestawy. Tak też zrodził się pomysł, żeby wydłużyć moją halę do 7 segmentów. Zatem ekipy budowlane szybko przystąpiły do pracy:

Pierwsze segmenty na miejscu

I kolejny segment przyjechał na platformie - w ogóle to pierwszy raz widzę ją w ruchu

Hala już prawie skończona

Późną nocą hala została połączona w całość i można było zacząć testy oświetlenia

Widok z zewnątrz - środek testowo oświetlony jedną latarnią

Wnętrze oświetlone w sposób jak wyżej

Na koniec najlepsze - postanowiłem sprawdzić jak będzie wyglądać wnętrze po oświetleniu całą taśmą LED, którą gdzieś tam mi się walała po domu. Efekt:

Jak dla mnie jest moc... I już wiem, że jeśli zrobię listwę oświetleniową także po drugiej stronie, to żeby dało radę robić fajne fotki trzeba będzie też ogarnąć niezależne wyłączanie każdej strony.

Będę też myślał, nad wyrzeźbieniem jakiś fajnych modelarskich podnośników, niestety nie znalazłem, żeby któryś z producentów takie robił do pojazdów powyżej 3,5t.

 

[Tomek M.]

Jak dla mnie...., też jest moc , szacun

 

[Martino]

Konkretne...

 

[kosmo83]

Rewelacyjnie to wszystko wyglądaczekam na dalsze efekty pracy bo jest co podziwiać..

 

[grzes_rr]

Adam odwaliłeś kawał dobrej roboty, podoba mi się bardzo

 

[SCYZOR]

Warsztat prezentuje się świetnie, jedynie czego mi tu brak to kanałów.

 

[mafo]

Kawał roboty zrobiłeś. Wygląda bardzo dobrze. Teraz trochę podbrudzić i będzie jak w rzeczywistości.

 

[M&M]

Super ta hala.