• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Dyskusja o tym co kto by chciał kupić i dlaczego brak mu na to kasy

luc1979

Znany użytkownik
Reakcje
277 0 0
#28
Jeśli chodzi o fabryczne parowozy PKP - myślę, że w kontekście kiepskich wyników sprzedaży w/w modeli Roco lepiej by zrobiło, gdyby zamiast robić koszta na mniej popularnych Oi2 czy Ty5, od razu wypuściło lekko zmodyfikowany Ty2 z epoki IV, który jest taką parową wszędobylską stonką z polskich torów - tym bardziej, że bazę mają. Byłby sukces. A tak mamy słabe wyniki sprzedaży Oi2 i Ty5 (jak mniemam) i zniechęcenie Roco do modyfikacji parowozów, która może się czkawką rzucić na wypuszczenie oczekiwanego Ty2. Kiepskich tam mają marketingowców, czy jak to tłumaczyć? Może tym, że w okolicach gdzie w Polsce Oi2 i Ty5 występowała jest dobry kontakt kogoś w PL z kimś z Roco dla modyfikacji baz odpowiedników dla tych modeli. Tym sposobem wyszły modele zadowalające tylko wybrane okolice w Polsce. Lepszym strzałem byłby jednak chyba wspomniany BR52 z uwagi na większą jego popularność na terenie całego kraju a nie tylko kilku DOKP.
Przede wszystkim wtedy Roco nie miało jeszcze Br52 w ofercie. Poza tym weźmy rocowską Br52 w wersji choćby OBB oraz pierwsze lepsze zdjęcie Ty2 z epoki IV, albo końcówki III i zobaczmy ile jest różnic, w jakich miejscach i jaki to ma wpływ na formy. Na szybko pewnie gdyby policzyć to różnic byłoby kilkadziesiąt (mówię tu o epoce IV), do tego zmiany w instalacji elektrycznej (bo przecież lampy choćby na tendrze są w innym miejscu) - słowem przeróbek form byłaby cała masa i pewnie kosztowałoby to sporo. Ile musiałby wówczas kosztować ten parowóz?Wersja OBB z dźwiękiem w detalu kosztuje 369 EUR, załóżmy że nowe formy plus przeróbki form do polskiego Ty2 kosztowałyby ok 10.000eur - 15.000 euro, to przy sprzedaży na poziomie 1000 sztuk (to jest moim zdaniem optymistyczna chłonność polskiego rynku) cena musiałby podskoczyć do o 100 - 150 euro... do ponad 450-500 euro w detalu...przy dzisiejszym kursie to jest 1700-2000 pln. Był już jeden polski parowóz, który kosztował ponad 2000 pln. Pt31. Zeszło chyba 500 sztuk. I projekt ten był gwoździem do trumny pewnego zasłużonego dla naszego hobby przedsiębiorcy. W temacie Ty2 to jedyne na co możemy liczyć to wersja w epoce IIIa, góra IVb. Kto będzie chciał będzie ją sobie potem waloryzował na IV epokę. I tak będzie łatwiej, bo odpadnie kwestia malowania choćby bandaży, czy ostoi na czarno.

L
 

corwin

Administrator
Zespół forum
Reakcje
318 2 3
#35
No to mamy odpowiedź, jaka jest chłonność polskiego rynku przy cenie parowozu w okolicach 2000 pln.
Myślę, że wszystkie by dość szybko zeszły gdyby nie kampania oczerniania tego modelu. Ale jeśli chodzi o chłonność rynku to chyba jest mniejsza. Wiele osób kupiło zarówno czarną jak i oliwkową. Tak więc chłonność rynku jest na poziomie ok 240-260.
 

Marek Bydgoszcz

Aktywny użytkownik
Reakcje
25 1 0
#36
... o, jest porządek, bo wyszedł z tego offtop, a co do kasy to cena na dzisiaj do przełknięcia dla nowego-fabrycznego-wielkoseryjnego modelu to 1000zł, a gdzie zasada im taniej tym większy zysk ogólny bo większa sprzedaż, nie twierdzę że da się zrobić En-kę za 500zł, ale cena musi być rozsądna.
 

Maro16

Aktywny użytkownik
Reakcje
89 4 0
#37
Myślę, że wszystkie by dość szybko zeszły gdyby nie kampania oczerniania tego modelu. Ale jeśli chodzi o chłonność rynku to chyba jest mniejsza. Wiele osób kupiło zarówno czarną jak i oliwkową. Tak więc chłonność rynku jest na poziomie ok 240-260.
Masz w zupełności racje tak można "wykończy" każdy model i to zupełnie z bardzo błahego powodu.
 
Reakcje
1.780 13 0
#39
i to pierwszy de facto polski rdzennie parowóz dostępny na rynku , bardzo finezyjnie odwzorowany.......
Pewnie zaraz gromy i kalumnie posypią się na mnie, ale jak na Brawę ,to chyba niezbyt bardzo finezyjnieo_O, zwłaszcza jeśli chodzi o same koła.Brawa wykonuje zwykle o wiele lepsze - chodzi mi o RP25..( to tak nawiasem ) - niestety mam hyzia na punkcie jakości kół i ten fakt zdecydował o tym ,że modelu Pt31 Brawa nie kupiłem...:(. Sam model piękny, ale te kółka.:confused:,:eek:,o_O,:mad:,:ostrozny:,:cry:......................:kawa:
 

corwin

Administrator
Zespół forum
Reakcje
318 2 3
#40
Pewnie zaraz gromy i kalumnie posypią się na mnie, ale jak na Brawę ,to chyba niezbyt bardzo finezyjnieo_O, zwłaszcza jeśli chodzi o same koła.Brawa wykonuje zwykle o wiele lepsze - chodzi mi o RP25..( to tak nawiasem ) - niestety mam hyzia na punkcie jakości kół i ten fakt zdecydował o tym ,że modelu Pt31 Brawa nie kupiłem...:(. Sam model piękny, ale te kółka.:confused:,:eek:,o_O,:mad:,:ostrozny:,:cry:......................:kawa:
Tia...a koła w niektórych pokazywanych przez Ciebie Twoich modelach są znacznie gorsze i to Ci nie przeszkadza? Myślę, że powinieneś się ich pozbyć czym prędzej i zainwestować tylko w topowe brassy.
 

Podobne wątki