Nie tak do konca... 28 lat temu zebrała się grupka entuzjastów wspólnej zabawy, wymyślili jakiś tam profil i kabelkologię i tyle
ATPO, FREMO to wcale nie niemiecki wynalazek, tylko zdaje się holenderski
A że siedziba klubu jest w Darmstad, to wcale nie znaczy, że klub jest niemiecki, od początku była to międzynarodowa organizacja. Zresztą tu chyba jest coś o historii
http://www.fremo-net.eu/index.php?id=373
Cała norma to wyłącznie określenie rozmiarów profilu(i), elektryki, coś tam jest o 1300 mm i parę jeszcze innych... bzdecików
A to, że są grupy zainteresowań, to przecież normalne, nie ma jedynych i słusznych kolejek
każdy się bawi czym lubi
Zostawcie też w spokoju to przedsięwzięcie pt. PMM, niech sobie są, nie chca się mieszać z innymi, to ich sprawa. I niech się nazywają jak chcą: Polska... Pomorska... czy Prywatna...
Na szczęście sporo jest w PL takich, którzy przedkładają wspólną zabawę ponad dorabianie ideologii do kawałka powycinanej dechy i dwóch kabelków... Jak zycie pokazuje, bez szumnej FREMO PL też budują się moduły, wozi na spotkania i bez problemów łączy i działa.