Tomku, DCC wcale drogie nie jest. Pod warunkiem że umiesz coś "kleić" z elektroniki. Jedyne czego w necie DIY nie znalazłem to mychy master. No chyba że za taką uznać MiniBoxa czy DCCMiniStation. Taką np LM2 kupisz za mniej niż 100 zł. Dekoder np od martiego tez można mieć w rozsądnej cenie. Rocobooster kupisz już za 40 zł. I jest od czego zacząć. Mychę slave, mychę specjalistyczną do rozjazdów, booster - to wszystko można skleić za grosze.
Programy podobne do gbbkolejki też są w necie. Czujniki zajętości torów robisz sam, i zamiast "drucianej inteligencji" znanej z analogu stosujesz rozwiązania programowe. O ileż to elastyczniej przy jakichś zmianach...
Dla mnie dwa lata temu DCC to była czarna magia - wszystkie informacje mam z netu. Jeśli masz głowę do elektroniki - też tak potrafisz.