• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

G 1:22.5 Dębowa makieta modułowa IIm - stół szwedzki

Tempest

Znany użytkownik
Reakcje
638 3 0
#41
mniejsza zagłada, w przypadku wykolejenia
Wydaje mi się, że w przypadku modeli wielkości "G" wykolejenie na płaskim terenie, takim jak Twój dębowy stół jest chyba niemożliwe.

Mój czajniczek z zestawu startowego LGB, nawet jak zasuwał na maksymalnym napięciu nie wykazywał żadnej chęci do wyskoczenia z torów.

<<tu próbowałem kilkukrotnie wstawić rozmazane - z powodu zawrotnej prędkości jaką rozwijał - zdjęcie czajniczka ale serwer zgłaszał ciągle jakiś problem>> więc wstawiłem link do zdjęcia na moim serwerze.

czajniczek

Nie wiem jak to jest w przypadku większych modeli niż ten mój wąskotorowy szkrab ale domyślam się, że im model cięższy tym trudniej wykolejalny jest. No ale doświadczenia w tym temacie nie mam, bo mam tylko tego szkraba.
 
Ostatnio edytowane:
OP
OP
arvent

arvent

Aktywny użytkownik
Reakcje
598 8 0
#42
Wydaje mi się, że w przypadku modeli wielkości "G" wykolejenie na płaskim terenie, takim jak Twój dębowy stół jest chyba niemożliwe.

Mój czajniczek z zestawu startowego LGB, nawet jak zasuwał na maksymalnym napięciu nie wykazywał żadnej chęci do wyskoczenia z torów.

<<tu próbowałem kilkukrotnie wstawić rozmazane - z powodu zawrotnej prędkości jaką rozwijał - zdjęcie czajniczka ale serwer zgłaszał ciągle jakiś problem>> więc wstawiłem link do zdjęcia na moim serwerze.

czajniczek

Nie wiem jak to jest w przypadku większych modeli niż ten mój wąskotorowy szkrab ale domyślam się, że im model cięższy tym trudniej wykolejalny jest. No ale doświadczenia w tym temacie nie mam, bo mam tylko tego szkraba.
Prawda, że nawet przy max napięciu 21V jakie daje mój ESU ECoS, choć lokomotywa pędzi jakby miała wypaść z łuku R1 ...ale nie wypada. Problem może zaistnieć w dwóch przypadkach:
...jeden pewnie nie raz zainicjuje wkolejenie, czyli przeznaczając makietę do zadania bycia stołem szwedzkim, to będzie tam pociskał pociąg ok. 3m długości, gdzie picie, desery ...itp. będą na wagonach w ruchu ...na pewno ktoś będzie tak zdolny, że biorąc np. ciasto, w jakiś magiczny sposób zahaczy, pchnie wagon i on wyskoczy z toru;
...a drugi jeszcze teraz występuje, ale wkrótce może zniknie ...najbardziej zdolne do wykolejenia są rozjazdy ...problem jest przy wagonach dwuosiowych dłuższych ...mam takie dwa ..jeden kryty i drugi węglarkę ...zestaw kołowy po wyjściu z łuku, potrafi zostać w ustawieniu w jakim wpisywał się w łuk ...konkretnie ostatnia oś ostatniego wagonu ...wtedy wjeżdżając na rozjazd, potrafi uderzyć obrzeżem o kierownicę, albo źle wpisać się w krzyżownicy i wyskakuje. To ma miejsce tylko gdy ostatnim wagonem jest dłuższy dwuosiowy. Sposobem na to jest montowanie sprzęgu międzyosiowego, taki jest fabrycznie w jednym moim wagonie od LGB i to działa. Tu musiałem zamówić u producenta pewnych akcesoriów do mojej skali ...więc każdy wagon dostanie taki i osie będą sprzężone, więc będą współpracować. Przy pojazdach na wózkach, problem nie istnieje, wpisuje się pięknie.
 

t_domagalski

Znany użytkownik
Reakcje
1.496 19 9
#43
Dzięki za wyjaśnienia. Też uważam, że takie zagłębienie nie uchroni przed wykolejeniem.
Ale kwestie zachowania czystości przy ewentualnej podsypce przemawiają do mnie. :)