Ja tak jako podróżny się wypowiem. Nie nie mają.
Jechałem tym EN chyba na to mówią Tiger. To paskudztwo jedzie z Poznania do Łodzi. Okna zamurowane ale zerkam jest klimatyzacja super.
Start dla mnie był w Kaliszu no i od Opatówka chyba włączyli nawiewy jest chłodny poranek i do Łodzi Kaliskiej działa jest ok............odwiedzam rodzinę niestety już na cmentarzu Na Rudzie i powrót.
Powrót z Łodzi Kaliskiej, pociąg podstawiony jakieś 40 minut przed czasem, zajmuję miejsce, topię się nic nie wieje jest upał ale mówię sobie jak ruszy to zadziała, jakieś 35 stopni...............od Łodzi do Sieradza nic nie włączone............upał, zaduch jechałem po 14, pełno ludzi, wszyscy upoceni..........nic nie wieje...........i w Sieradzu tak niespodziewanie ..........klimatyzacja włączona bo...........tak ktoś guziczek włączył ...........do Kalisza dojechałem zmęczony nie podróżą ale tym gorącem i zaduchem panującym w środku.
Sytuacja z lat 90.
Zespół EN57 kilkanaście lat wcześniej. Wsiadam upał na stacji, czekamy na odjazd ale okna maksymalnie otwarte coś to daje. Jednostka rusza i wiaterek chłodzi wnętrze i nawet w upale podróż jest znośna a do tego można wyjrzeć.
Betonowanie okien i w EN i np. w autobusach to jest jakiś szyld propagandowy bo to jest wspaniałe jak działa klimatyzacja. To jest jakaś chora moda. Jak już to betonują to niech na starcie włączają te nawiewy. Kiedyś latem oparzyłem się w autobusie a jakże nowoczesnym KLA o grzejnik......pytam kierowcy po co grzeje w upał a on mówi...............a no Panie bo komputer silnik chłodzi. No fajnie ale w Jelczach PR110 silnik jakoś działał a okna można było otworzyć.
I tak jadąc w tym upale w tym super nowoczesnym Tigerze (jak ochoczo reklamowanym z Poznańskim Teleskopie) z wyświetlaczami przystanków itd. zastanawiałem się......na czym oszczędzą bo w autobusie to na ropie ale w EN57???????????
Te modernizacje to jest pic na wodę, topienie funduszy na zmianę malowania i kształtu przodu.
A dlaczego tak piszę nie ładnie a no bo...........trafiło mi się jechać EN57 ale Kolei Śląskich, jest taki chyba jeden skład no i jest to ten stary fatalny pociąg gdzie..............możne sobie otworzyć okna i jechać jak człowiek nie czekając aż ktoś coś załączy...........no i do tego ten fantastyczny terkot sprężarki pod podłogą
