Witajcie Koledzy. Napisałem mój dłuuugi post w tym wątku, ale dotyczy on także kilku innych. Na wstępie powiem, że trochę na forum czytałem i trochę mnie oświeciło, ale chciałbym się jeszcze upewnić. Pewnie posypią się na mnie gromy od ludzi, którzy się na tym znają za to jak to zrobiłem, ale tak wyszło.
Do rzeczy. Na mojej makiecie mam stare piko (odwrócone U). Na początku nie chciałem robić makiety tylko na stole do ping-ponga ułożyłe tory, które gdzieś tam miałem z lat młodości. Ale brakowało a to zwrotnicy, a to torów, a to może jeszcze jedna zwrotnica…
no i zrobiło się tego tak dużo, że zaczęły się plątać kable, a i fajnie byłoby mieć dwa poziomy.
I dziś mam „makietę” wielkości stołu do ping-ponga, z dwoma poziomami. Tory już rozłożone, właśnie wyklejam korek-podtorze.
Jak pewnie wiecie w starym piko są tzw. sygnały blokowe, których też mam kilka, ale nie wszędzie da się je ustawić, a fajnie byłoby żeby przed rozjazdami ten pociąg się zatrzymał. W analogu też jest trochę problem z oświetleniem wagonów dlatego:
1. Zastanawiałem się więc czy da się pod te tory podłączyć sterowanie cyfrowe (np. takie: http://allegro.pl/polskie-menu-roco-multimouse-sterowanie-multimaus-i2537508402.html). Wiem, że przy nim ważna jest jakość połączeń, ale może lekki lut by to załatwił?
2. Za cyfrą przemawia też to, że loko mają drogę hamowania i oddzielnie programowaną prędkość, a nie stają jak wryte (jeśli nie ma sygnału blokowego) i nie ruszają z kopyta wszystkie z taką samą prędkością. Tylko czy centralka 10764 obsługuje CV? Na stronie Dzibibiego czytałem że nie – chyba, że mylę pojęcia (jeśli tak to wybaczcie!).
3. Kolejny problem to to, że nie chcę z multiMaus’a sterować zwrotnicami (nie mają też wyłączników krańcowych), a przez przełączniki impulsowe (miniatura makiety). Także semaforami chcę sterować „ręcznie” (impuls do przekaźników bistabilnych), a nie przez mM. Tak więc mM byłby mi tylko potrzebny do loko. Czytałem, że wtedy można by zastosować system ABC (czy można kupić coś tańszego niż Lenz?).
4. No i wtedy musiałbym przerobić dwie loko z analogu (BR 86 i BR 110) – takie miałem :/ Ale przecież na tych loko nie skończę, tylko muszę najpierw uruchomić tory.
Wiem, że kombinowania jest chyba więcej niż gdybym dokupił drugi wzmacniacz FZ i pozostał w analogu, ale może w ten sposób będzie lepsza jazda loko (i nie będzie tyle tych sygnałów blokowych wystawać ponad przyszłą trawę i szuter). Ale błagam doradźcie – czy jest szansa, że taka urojona wizja będzie działać?
Do rzeczy. Na mojej makiecie mam stare piko (odwrócone U). Na początku nie chciałem robić makiety tylko na stole do ping-ponga ułożyłe tory, które gdzieś tam miałem z lat młodości. Ale brakowało a to zwrotnicy, a to torów, a to może jeszcze jedna zwrotnica…
I dziś mam „makietę” wielkości stołu do ping-ponga, z dwoma poziomami. Tory już rozłożone, właśnie wyklejam korek-podtorze.
Jak pewnie wiecie w starym piko są tzw. sygnały blokowe, których też mam kilka, ale nie wszędzie da się je ustawić, a fajnie byłoby żeby przed rozjazdami ten pociąg się zatrzymał. W analogu też jest trochę problem z oświetleniem wagonów dlatego:
1. Zastanawiałem się więc czy da się pod te tory podłączyć sterowanie cyfrowe (np. takie: http://allegro.pl/polskie-menu-roco-multimouse-sterowanie-multimaus-i2537508402.html). Wiem, że przy nim ważna jest jakość połączeń, ale może lekki lut by to załatwił?
2. Za cyfrą przemawia też to, że loko mają drogę hamowania i oddzielnie programowaną prędkość, a nie stają jak wryte (jeśli nie ma sygnału blokowego) i nie ruszają z kopyta wszystkie z taką samą prędkością. Tylko czy centralka 10764 obsługuje CV? Na stronie Dzibibiego czytałem że nie – chyba, że mylę pojęcia (jeśli tak to wybaczcie!).
3. Kolejny problem to to, że nie chcę z multiMaus’a sterować zwrotnicami (nie mają też wyłączników krańcowych), a przez przełączniki impulsowe (miniatura makiety). Także semaforami chcę sterować „ręcznie” (impuls do przekaźników bistabilnych), a nie przez mM. Tak więc mM byłby mi tylko potrzebny do loko. Czytałem, że wtedy można by zastosować system ABC (czy można kupić coś tańszego niż Lenz?).
4. No i wtedy musiałbym przerobić dwie loko z analogu (BR 86 i BR 110) – takie miałem :/ Ale przecież na tych loko nie skończę, tylko muszę najpierw uruchomić tory.
Wiem, że kombinowania jest chyba więcej niż gdybym dokupił drugi wzmacniacz FZ i pozostał w analogu, ale może w ten sposób będzie lepsza jazda loko (i nie będzie tyle tych sygnałów blokowych wystawać ponad przyszłą trawę i szuter). Ale błagam doradźcie – czy jest szansa, że taka urojona wizja będzie działać?