Co w skrzynce piszczy.

[Kpt. Nemo]

Witajcie w dniu powstania samozwańczego forumowego instytutu badań technicznych.

Dziś tematem zajęć będzie prezentacja skrzynek z profilem 2M.
Dla ułatwienia po lewej skrzynka M, po prawej skrzynka R tak będziemy je nazywać aż do końca.

Na pierwszy rzut oka widać niestaranne wykończenie skrzynki po prawej stronie, widać śruby, pokrycie nosi ślady zabrudzenia, skrzynka po lewej wizualnie prezentuje się o niebo lepiej.
Skrzynki brzuszkiem do góry.

Po lewej finezja i przemyślany system łączeń, po prawej technologia na poziomie cepa.

Skrzynka M długość 900 mm, szerokość 545 mm, brakuje jednego milimetra, ale jak mawia mój "kierownik" " milimetr nie kilometr" przekątne mierzone 1052 i 1052, doskonale przekątna obliczeniowa 1052,67.
Skrzynka R długość 900 mm, szerokość 546,5 mm, 0,5 mm za szeroka patrz jak wyżej, przekątne 1053 i 1052, gdzieś podczas montażu został popełniony błąd.

SK-M waga 2100 g.
SK-R waga 4300 g.

Jak widać ponad dwukrotnie jest cięższa od pierwszej, przy przemieszczaniu dużej ilości takich, zwłaszcza wykończonych, stwarza pewne trudności.

Na dziś to już wszystko, wykonywane są pomoce które pozwolą poddać skrzynki średniowiecznym torturom, aby z nich wycisnąć wszystkie informacje.

A oto pomocnik, będzie używany podczas przesłuchań, abyście nie zarzucili mi powierzchowności i niestaranności, nie jakieś chińskie badziwie, lecz solidna szwedzka produkcja.

Do zobaczenia niebawem.

 

[Kpt. Nemo]

Próba na zginanie w płaszczyźnie poziomej, na moim improwizowanym stole, który miał służyć tylko do transportu głowicy lasera, a pozostał na zawsze, tworzę prowizoryczne stanowisko do "badań", cztery belki po dwie na stronę, skrzynka, czujnik zegarowy, jak zobaczycie nie chiński lecz porządna niemiecka robota, obciążenie i do przodu.
Na belkach zaznaczone miejsca gdzie mają spoczywać skrzynki, czujnik zamocowany na płycie stalowej o wadze dwóch kilogramów.

Na pierwszy ogień idzie skrzynka M.

Trudno ustawić punkt zerowy bo cały układ pomiarowy jest mało sztywny, nakładając ciężar musiałem uważać aby nie dotknąć czegoś i nie zaburzyć pomiaru.

Obciążenie 5kg, ugięcie 0,5 mm.

Obciążenie 9 kg, dodatkowe obciążenie to po prostu kowadło o wadze czterech kilogramów, ugięcie 0,82 mm.

Tak wyglądała obciążona, pominąłem ciężar tulei na której leżały obciążniki.

Następna skrzynka R.

Punkt zerowy.

Obciążenie 5 kg ugięcie 0,25 mm.

Obciążenie 9 kg, ugięcie 0,38 mm.

Skrzynka jest pod ręką zmieniamy jej położenie i tu siurpryza, nie zrobiłem zdjęcia, ale stoi na "sztorc", będzie to widać w przypadku drugiej skrzynki.
Jak zwykle punkt zerowy.

Obciążenie 5 kg, ugięcie niecałe 0,05 mm.

Obciążenie 9 kg, ugięcie 0,21 mm.

Skrzynka M w takiej samej pozycji i punkt zerowy.

Obciążenie 5 kg, ugięcie 0,59 mm.

Obciążenie 9 kg, ugięcie 0,67 mm.

Trzeba pamiętać iż skrzynka M, ma szkielet ze sklejki o grubości prawie 3 mm, mierzyłem w kilku miejscach i wymiar różnił się o około 0,2 mm, obłożenie szkieletu natomiast wykonano ze sklejki o grubości około 5 mm, nie wiem czy obłożenie było klejone na całej powierzchni czy punktowo, nie wiem jak solidnie został sklejony szkielet, całość ma grubość około 8 mm, cieniutka sklejka, Skrzynka R ma profile ze sklejki o grubości 15 mm, boki 12 mm, żebro 15 mm, listwa podtorowa 12 mm, już to powoduje jej lepsze wyniki na początku testów, wniosek, nikt nie stawia budynków, infrastruktury, modeli, o wadze 9 kilogramów, na jednej skrzynce i nie zostawia na noc, chyba.
I nikt nie opiera bokiem skrzynki o słup i we dwóch chłopa nie próbuje jej zgiąć, w pełni się obie nadają do tego do czego zostały zrobione, przynajmniej po dzisiejszych "badaniach".

Ciąg dalszy nastąpi i będzie równie nudny i pełen cyferek, obciążników i dziwnych konstrukcji.

 

[mareks69]

Czy skrzynka M nie będzie miała wypełnienia kratownic (np. pianka poliuretanową) ?Bo jeżeli tak to w/g mnie będzie to miało wpływ na ugięcia.Czy będziesz też poddawał testom na skręcanie ?

 

[Dominik]

Czy skrzynka M nie będzie miała wypełnienia kratownic (np. pianka poliuretanową) ?

A skąd taki pomysł???

 

[Jaco3011]

Czy skrzynka M nie będzie miała wypełnienia kratownic (np. pianka poliuretanową) ?Bo jeżeli tak to w/g mnie będzie to miało wpływ na ugięcia.Czy będziesz też poddawał testom na skręcanie ?

Pianka poliuretanowa - to nie brzmi zbyt twardo. Ma o 3 rzędy wielkości mniejszy moduł Younga (pianka 9-17 MPa, sklejka 7-8,6 GPa), więc wpływ będzie niezauważalny, o ile mówimy tylko o wypełnieniu kratownicy.

 

[mareks69]

A skąd taki pomysł???

A teren na czym chcesz ukształtować ? Można też wypełnić styrodurem.

 

[Dominik]

Znaczy wiesz, ja już "kilka" skrzynek w życiu popełniłem i wciąż żyję w przekonaniu, że styrodur/styropian i inne wynalazki które się klei na wierzch segmentu a potem przycina formując krajobraz nie są jego elementami konstrukcyjnymi. Tak sobie teraz myślę, że być może błędnie zrozumiałem pojęcie "wypełnianie kratownic" Dla mnie to by znaczylo umieszczenie elementów styrodurowych wewnątrz struktury konstrukcji z czym nie spotkałem się nigdy. Stąd moje zdziwienie.

 

[Andrzej Harassek]

Ja też tak zrozumiałem.

 

[Kpt. Nemo]

Niczego nie będzie, całe te badania są mało obiektywne i niepotrzebne, a moje podejście do nich tendencyjne i wredne, ale może się przydadzą.
Są dwie skrzynki w stanie dziewiczym jak je producent wykonał, co i jak będzie między i na to sprawa właściciela i budowniczego makiety.
Cierpliwości Kolego "Marek 69" cierpliwości, morderca zostanie ujęty w ostatnim odcinku.

Dziś zginanie i jak łatwo popełnić błąd który zaważy na wynikach.

Płaskownik 200 X 10 w imadełko i skrzynka do niego ściskami, a pod nią czujnik, a na niej odważnik.

Punkt zero i wynik.

Celowo nie podaję wyniku, a to dlatego że po zamocowaniu skrzynki R i pomiarach które różniły sie nieznacznie co wzbudziło moje podejrzenie zacząłem przyglądać się całej konstrukcji, co się okazało niewielki moment gnący mający odkształcić skrzynki wyginał także płaskownik, co powodowało błąd w pomiarach.
Słowa które padły pod moim adresem z ust moich , nie nadają się do zacytowania, a z pewnością zawstydziły by niejednego wprawnego misia przekliniaka.

Jeszcze zły uchwyt na skrzynce R.

Ten wątły jak się okazało płaskownik zastąpiłem innym 120 X 20 mm, zamocowałem skrzynkę i sprawdziłem czy ten się nie wygina, nie ten jest dobry, można jeszcze raz.
Zastanawiam się ile w dziejach nauki światowej wyników zostało nieświadomie sfałszowanych przez nieuwagę , złe przygotowanie, gapiostwo etc. jestem zły na siebie, dałem się sam sobie nabrać, nie stojąc obok koparki.

Mocowanie i skrzynka R, punkt zerowy i przemieszczenie.

Przemieszenie 1,45 mm.

Skrzynka M punkt zerowy, przemieszenie.

Przemieszczenie 1,49 mm.

Wniosek obie skrzynki zachowały się tak samo przy obciążaniu ich ciężarem 5 kg na ramieniu 0,9 m, co dało moment gnący 4,5KGm, obciążenie było statyczne, pamiętam jak podczas naginania rzeczywistości w chyba Pobiedziskach, gdy nie pasowały skrzynki, Szadek pociągnięty z jednego końca dopasował się do reszty, niestety nie wytrzymał profil czołowy, który oderwał się nieznacznie od całej skrzynki.

Nie zdecydowałem się na obciążenie dynamiczne, myślę że to mogło by się skończyć źle, a nie oto chodzi, chociaż, może się dam namówić.
Następne skręcani, stanowisko badawcze w budowie.

 

[Kpt. Nemo]

Na razie idą łeb w łeb, choć to nie zawody, no i skrzynka M finezją i lekkością bije na głowę tę toporną marki R.

 

[maramamare]

Bardzo proszę o chwilowe odstąpienie od testów, i czekam na wiadomość

 

[Artur]

Dodam tylko że skrzynka M zaprezentowana tutaj była jedną z pierwszych wersji skrzynki i w klubie nie byliśmy nią zachwyceni dlatego potem "Twórca" poprawiał i udoskonalał kolejne wersje

 

[maramamare]

Dodam tylko że skrzynka M zaprezentowana tutaj była jedną z pierwszych wersji skrzynki i w klubie nie byliśmy nią zachwyceni dlatego potem "Twórca" poprawiał i udoskonalał kolejne wersje

Dokładnie, ten prezentowany to stary rzęch z niedoróbkami , mam w domu poprawionego, chętnie podeślę.

 

[Kpt. Nemo]

Spokojnie bez względu na wyniki które nie są wcale złe dla skrzynki M, i tak opinia będzie rzetelna i mam nadzieję że pozytywna, tym moim występem kończę udział w kolejnym dziale i tak musi być.
Całę to zamieszanie nie ma na celu zdyskredytownie wyrobów naszego Kolegi, a odpowiedź na pytanie drugiego (Antez) co sądzimy o tych skrzynkach, w świetle informacji ze ta jest be, stara , brzydka i wogóle, wszystko traci sens, nie mniej jednak napracowałem się, na próżno, zdarza się, wyciągnę z tego wnioski bo już potrafię, ale ten jeden raz pozwolę sobie jeszcze zaistnieć, jako gwiazda niezmiernie poważnych badań quasi naukowych.

Ale zanim się pożegnamy zapowiedź tego co będzie jutro.

Stoisko zbudowane, skrzynka zamocowana.

Skrzynka ustalona prawidłowo, trzyma poziom.

Ramię do zawieszania obciążenia prawie też, się jutro poprawi.

Jutro się wszystko wyda, nigdy nie skręcałem skrzynek w tym sensie, aby podczas "badania" wyeliminować zginanie z jednej strony skrzynka jest zamocowana na sztywno, z drugiej obrotowo na sworzniu, na dziś to tyle.

 

[maramamare]

No i właśnie tego testu ta wersja skrzynki nie zaliczy

 

[Kpt. Nemo]

No i wygląda na to że wszystko trzeba powtórzyć, niebawem przyjedzie i do mnie kurier lub pocztylion z nową skrzynką.
I wszystko jak krew w piach, ale dlaczego jak w piach.

No i właśnie tego testu ta wersja skrzynki nie zaliczy

Się okaże.
Nie będzie takich ekstremalnych obciążeń, sama belka do zawieszania obciążenia waży tylko 0,8 kg, pierwszy ciężar to 1 kg czyli razem 1,8 kg potem dodamy piątkę.

 

[Jaco3011]

No i wygląda na to że wszystko trzeba powtórzyć, niebawem przyjedzie i do mnie kurier lub pocztylion z nową skrzynką.
I wszystko jak krew w piach, ale dlaczego jak w piach.

No i właśnie tego testu ta wersja skrzynki nie zaliczy

Się okaże.

Pytanie, czy określamy wytrzymałość, czy sztywność. Wygląda na całkiem sztywną.

 

[Misiek]

Ja się tak zastanawiam co teraz czują te wszystkie skrzynki zbudowane w ciągu ostatnich np. 15 lat.
I czy postawiwszy obok siebie stare i nowe, po ich ukończeniu, przeciętny widz znajdzie różnicę?

 

[Kpt. Nemo]

Pytanie, czy określamy wytrzymałość, czy sztywność. Wygląda na całkiem sztywną.

Wytrzymałość na co, na zginanie-była, na skręcanie-będzie jutro, o jakiej sztywności mówisz, musimy to ustalić aby znaleźć wspólny język.

Ja się tak zastanawiam co teraz czują te wszystkie skrzynki zbudowane w ciągu ostatnich np. 15 lat.
I czy postawiwszy obok siebie stare i nowe, po ich ukończeniu, przeciętny widz znajdzie różnicę?

Jest im z pewnością smutno, wszak one też mają swoje uczucia, mimo że podobno martwe mają więcej empati niż niektórzy mieszkańcy Torunia, a przynajmniej nie szkodzą.
Przeciętny widz nie zauważy różnicy nawet w gołych skrzynkach, chyba żeby były w promocji w Kauflandzie lub Lidlu, żeby nie było robię zakupy i tu i tu.

 

[Jaco3011]

Wytrzymałość na co, na zginanie-była, na skręcanie-będzie jutro, o jakiej sztywności mówisz, musimy to ustalić aby znaleźć wspólny język.

Graniczny moment siły, który spowoduje zerwanie się konstrukcji - wytrzymałość. Sztywność - stosunek wiążący kąt i moment, tak, że M=Sz*fi.