Witam , dziękuję za komentarze. Dziś przedstawiam czwarty model z PEKAESu mój ulubiony. A dlaczego, ponieważ tą ciężarówką pojechałem pierwszy raz za granicę i długą trasę. Jeździłem z ojcem równo 14 dni, całe ferie zimowe.
Model powstał na bazie HERPY. Został w całości odtworzony z pamięci. nie mogłem nigdzie znaleźć żadnej dokumentacji do tego zestawu. Z tego co pamiętam było tylko 12 takich zestawów. I jednym z nich jeździł właśnie mój ojciec. Przeróbce poddano:
mocowanie filtra powietrza, dodałem jeszcze jeden zbiornik paliwa jak w oryginale, skrzynki narzędziowe. Jako ciekawostkę powiem że farby użyte do pomalowania ramy skrzyni ładunkowej i plandek użyczyłem od syna. Są to zwykłe farby wodne, rozcieńczyłem je odpowiednio i pomalowałem aerografem, a następnie położyłem bezbarwny półmat.
Jak w poprzednich pojazdach, zostały do zdobycia tablice rejestracyjne i napisy na tył plandek.
Zapraszam do oglądania i komentowania.