Spróbujemy nadrobić ostatnie pół roku, bo pokazałeś mnóstwo ciekawych miniatur
...
Na pierwszy ogień WILDT. Jak na Herpowskie standardy, dobrze zrobiona. Ciekawe detale i piętnastometrowa naczepa. Dalej:
- Albedowe Magnum. Niby zwykły zestaw ale wystarczy mały szczegół na szybie i "telewizor" zyskuje bardzo
- Kroeze. O Holender, ale Holender!
Widzę pierwszy raz. Znów ładnie zestawienie kolorystyczne i jak by nie kilka maleńkich niedociągnięć - byłby idealny!
- TankExpert Bezapelacyjnie - must have bo Polonik!
Mój jeszcze nie dotarł ale widzę , że ma w naczepie podmalowane lampy - WOW! No jak nie Herpa...
- SFT i Wielton. Jak pisał Maciek - w ciągniku drzemie potencjał a naczepa wiadomo - cieszy bo z naszego podwórka...
- MAN Europcar. Ktoś tu się bardo postarał i poprawił giganta z Niemiec
Mechanizm windy zasługuje na pochwałę, bo działa prawie tak samo jak te w 1:1
- Actros Rhenus. Model nie wyróżniający się zbyt szczególnie , ale dla mnie jest ciekawy. U mnie w okolicy dokładnie taka MP-jedynka w tym malowaniu ciągnie naczepę wywrotkę
Na koniec Magnum Willi Betz. Obok tego modelu nie można przejść obojętnie!
Polonik z pięknymi detalami, jeden z pięciu w tym malowaniu. Tablice i światła obrysowe to rzadkość nawet dziś a model ma już 15 lat...