• Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

ceny i różnice analog -> cyfra

Kris

Znany użytkownik
Reakcje
3.187 66 5
#22
Ważne, żebyś odpowiedział sobie na pytania, które Ci postawiłem, to już część Ci się wyjaśni.
Co do kompatybilności:
Większość (ale nie wszystkie) wagony, czy lokomotywy posiadają sprzęgi standardowe (o sprzęgach też jest mowa na forum-do przeczytania), co ułatwia ich łączenie ze sobą. Co do torów - odpowiedział Ci Elvis.
Każdy nowy zestaw Piko (takie szare pudełka z czerwoną obwódką wokół "okienka" i czerwonym napisem PIKO) posiada nowe tory modelowe (z szynami o przekroju prawdziwej szyny kolejowej). Jak to odróżnić od starych? Prosta sprawa. U-rurki miały profil odwróconej litery U z której wystawały blaszki stykowe, nowe tory łączone są złączkami.
Zajrzyj do jakiegokolwiek sklepu modelarskiego i poproś o książkę PIKO o makietach. Nie musisz kupować, a przeczytać tam info o torach modelowych.
Co do kompatybilności taboru (wagonów i lokomotyw) z torami, to starsze mogą mieć inne koła, z szerszą obwódką wewnętrzną (specjalnie nie piszę terminami, żebyś zrozumiał), co może powodować problemy z przejazdem przez rozjazdy. Wtedy wymienia się zestawy kołowe, na nowe-specjalnie dopasowane do nowych szyn.

To na razie tyle. Czytaj i pytaj :)
 
OP
OP
S

szczota

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#23
Dobrze,

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, mam już ostatnie :)
aukcja wygląda tak:
http://allegro.pl/pociag-towarowy-pkp-cargo-eu-43-003-piko-96996-hit-i2329651350.html
Została wybrana, bo ma gniazdo przygotowane do dekodera cyfrowego, więc będzie łatwa do późniejszego przerobienia jej jak już kupię lokomotywę nr 2 i będę mógł dwie puścić na jednym torze.
I teraz tak:
1. opakowanie wskazuje, że to będą te nowe tory, a zdjęcia wg. mnie wyglądają jak odwrócone "u", czyli stary typ. - dobrze mi się wydaje?
2. Jak nic nie pokręciłem, to dekodery też są różne - z różną ilością pinów - zakładam, że wynika to z ich możliwości i tu nasuwa się pytanie - czy gniazda są standardowe?

Na tym kończę zabieranie Wam czasu - najpierw zrobię spacer po sklepach i popatrzę :)
 
D

Docteur

Gość
#25
W tym zestawie są już tory Piko A-gleis, na zdjęciach są również tory modelowe. Co do gniazd dekoderów to są opisane w normach NEM, więc są ustandaryzowane. Obecnie w lokomotywach w wielkości H0 można spotkać gniazda 6-pinowe (NEM 651), 8-pinowe (NEM 652), PluX (8/12/16/22 piny czyli NEM 658.) oraz 21-pinowe MTC. Producenci dekoderów (np. ESU, Zimo, Lenz) oferują swoje produkty w różnych wersjach - wystarczy sprawdzić na opakowaniu lub w instrukcji obsługi lokomotywy jakie ma gniazdo lub poprosić sprzedawcę w sklepie o dekoder dobrany do rodzaju gniazda w modelu. Wydaje się skomplikowane, ale w gruncie rzeczy jest proste.
 

karol_mar

Znany użytkownik
Reakcje
69 1 0
#26
Gdzieś Ty tam dojrzał to odwrócone U ?
Gniazdo dekodera ma prawie każda nowa lokomotywa, najbardziej popularne jak na razie są gniazda ośmiopinowe - i takie właśnie jest w lokomotywie z pokazanego przez Ciebie zastawu.
 

Dominik

Znany użytkownik
FREMO Polska
NAMR
Reakcje
367 17 0
#27
Zestaw z postu napisanego o 16:02 sobie odpuść. to są stare paści i to jeszcze do remontu. Zestaw z EU43 to krok w dobra stronę. Miłego łazikowania po sklepach :)
 

Jaro

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#28
No cóż - na początku ci współczuję i łączę w bulu i nadzieji (że będzie lepiej ).
Marklin-no cóż,władowałeś sie w niezły kanał,ale przepadło.
Powiem tak-generalnie Marklin nie jest złym systemem,ma swoje zalety i fajny system sterowania(ich stacje do sterowania są nieraz tak fajnie skomputeryzowane,że brakuje tylko wajchy od dodawania gazu a byłoby jak w polskim Husarzu).Do tego o ile pamiętam ich system pozwalał na sterowanie np. dźwigiem kolejowym jadącym bezpośrednio w składzie(w Roco i Piko tego nie widziałem,dźwigi sa stacjonarne,a jak sa częścią składu to tylko ręcznie sterowane).
Niestety coś kosztem czegoś.
Marklin ma odmienny system sterowania i nie jest kompatybilny a ni z Roco ani z Piko(podczas gdy obie te firmy "są kompatybilne"między sobą i nie tylko one).
Z Marklinem generalnie nic się nie da zrobić ani nawet nie bardzo jest sens robić.
Przykładowo-kupujesz analoga z gniadem dekodera firmy Piko lub Roco i wtedy przeróbka wygląda mniej wiecej tak:

Analog Piko--->wsadzenie dekodera--->cyfrówka Piko(plus dokupienie systemu sterowania Piko lub Roco czyli centralni,boostera itp.)

Analog Roco --->wsadzenie dekodera --->cyfrówka Roco(plus dokupienie......j.w.)

A w Marklinie

Analog Marklina --->zmiana systemu zasilania ---->wsadzenie dekodera ---->cyfrówka (i do tego nie wiem czy ktoś w ogóle próbował). Łatwiej by było analog Marklina przerobić chyba na cyfrówkę Marklina,ale wtedy i tak będzie jeździł tylko po torach Marklina.

Genralnie cyfrówka nie jest niezbędna.Jesli planujesz TYLKO JEDEN skład na makiecie.Sterowanie zwrotnic można zrobić w analogu na osobnym pulpicie,ale jest z tym roboty trochę.Ja się w to nie bawiłem bo ani nie umiem,ani mi nie było to potrzebne.Do jazdy w kółeczku nie ma problemu.Problem zacznie się przy 2 składach,bo oba będą robić to samo.Jak nie planujesz zabawki dla dziecka tylko,ale z czasem rozbudowę cyfra jest koniecznością.
Dekodery mają różne ilości pinów,generalnie jest to 8 ,ale zdarzają sie i 21.Ale z tym nie ma problemu,jak sie boisz to kup od razu z dekoderem ,zaprogramowaną fabrycznie i już.A zresztą np w ModelManii zaznaczają na stronie z modelem,jaki jest wtyk specjalna ikoną.Nikt ci niczego nie wcisnie korzystając z niewiedzy.Znasz podstawy,to kupisz dobrze.Jak sie wkopiesz to też na własna prośbę.