Po kilku dniach przerwy znowu chwyciłem za skalpel 
Pierwszy wniosek jest taki, że karton 2mm też nadaje się do cięcia.
Na pewno zrobię z niego podstawę, dach i elementy konstrukcyjne,
decyzję o ścianach podejmę po próbie wycięcia otworów okiennych.
A skoro jesteśmy przy oknach to zrobiłem testowe okno.
Konstrukcja to karton, plexi, karton i generalnie nie jest źle
ale muszę popracować nad tym aby tak masakrycznie nie brudzić paluchami szyby
albo znaleźć sposób na jej umycie po wstawieniu.
Grzebiąc w resztkach starych wyprasek z modeli plastikowych znalazłem całkiem
niezłe drzwi, które chyba trafią do docelowego modelu zgodnie z zasadą, że
nie ma co wyważać otwartych drzwi
Pierwszy wniosek jest taki, że karton 2mm też nadaje się do cięcia.
Na pewno zrobię z niego podstawę, dach i elementy konstrukcyjne,
decyzję o ścianach podejmę po próbie wycięcia otworów okiennych.
A skoro jesteśmy przy oknach to zrobiłem testowe okno.
Konstrukcja to karton, plexi, karton i generalnie nie jest źle
ale muszę popracować nad tym aby tak masakrycznie nie brudzić paluchami szyby
albo znaleźć sposób na jej umycie po wstawieniu.
Grzebiąc w resztkach starych wyprasek z modeli plastikowych znalazłem całkiem
niezłe drzwi, które chyba trafią do docelowego modelu zgodnie z zasadą, że
nie ma co wyważać otwartych drzwi


