Kolekcja Autobusy z czasów dzieciństwa - kolekcja Adama

[trucker]

Krótko: rewelacja. Gratuluję wykonania.

 

[jestrabh]

Jakoś ostatnia prezentacja mi umknęła, ale widzę kolejny kapitalny model w Twoim wykonaniu

 

[lotus102]

Gratuluję cierpliwości w wykonaniu Karosy..efekt końcowy super.

 

[SCYZOR]

Karosa z otwartymi drzwiami powala na kolana.

 

[adamwyt]

Dawno mnie tu nie było. Zawsze jak Sławek zaczyna prezentować swoje przeróbki to nakręcam się na klimaty autobusów.

Ikarus 66 od Brekiny przerobiony na autobus miejski z Katowic
Szczególne podziekowania dla @Michal88 za projekty kalkomanii do katowickiego malowania.

A wszystko zaczęło się od tego modelu:

 

[Groch]

Śliczny. A te kaleczki to można jakoś zdobyć?

 

[adamwyt]

Śliczny. A te kaleczki to można jakoś zdobyć?

To nie jest mój projekt kalkomanii. Obawiam się że same kalki to pewnie nie są na sprzedaż, ale @Michal88 (ten który robi Jelcza PR w naszej skali) robi konwersje tych autobusów. Proszę go zapytać bezpośrednio.

 

[jestrabh]

Przepiękny no i nie da się ukryć, że jest zazdrość Coś takiego chcę już od dawna zrobić bo to autobusy mojego dzieciństwa no i ze Śląska. Michał też mi kalki już dawno temu obiecał ale podobno miał jakieś probemy prywatne więc się przeciągnęło. To czekam cierpliwie.Cieszę się z Twojego, ale nurtuje mnie pytanie dlaczego Ty akurat zrobiłeś WPK Katowice?

 

[koland]

Dawno mnie tu nie było. Zawsze jak Sławek zaczyna prezentować swoje przeróbki to nakręcam się na klimaty autobusów.

Ikarus 66 od Brekiny przerobiony na autobus miejski z Katowic
Szczególne podziekowania dla @Michal88 za projekty kalkomanii do katowickiego malowania.

Zobacz załącznik 598035 Zobacz załącznik 598036 Zobacz załącznik 598037
A wszystko zaczęło się od tego modelu:

Zobacz załącznik 598039

Cześć
Bardzo ładna konwersja z detalami, model spatynowany wygląda rewelacyjnie. Pozazdrościć w kolekcji.
Kilka słów o szczegółach wykonanego modelu. Jak widzę wzorowałeś się na zdjęciach dwóch autobusów z Katowic,
numer taborowy 24 z tego autobusu są tablice rejestracyjne w Twoim modelu (to autobus z 1971r)

i drugie zdjęcie podobno nr taborowy 274 autobus stojący w Tychach ja uważam, że to 234 (to autobus z 1968r.)

Ikarusy 66 różniły się szczegółami bo były dostarczane do Katowic na przestrzeni lat od około 1960 do 1971.
Brekina odwzorowuje autobus z ostatnich lat produkcji, można to poznać po braku obrysówek płetwowych na dachu. Czyli Twój model powinien bardziej nawiązywać do nr 24. Z tym, że tutaj też są różnice. Dostawy od 1967 Ikarusów 66 do Katowic miały boczny świetlik na na prawym boku widoczny przy numerze 24m 234 też powinien taki mieć. Kolejna różnica Twój model ma 4 halogeny z przodu na dole. W Polsce zawsze były to tylko 2 halogeny. Do 1967 halogeny były skupione po na środku, od 1968 halogeny były na zewnętrznych rogach widać to na obu zdjęciach. Jest jeszcze jedna różnica Twój model ma 2 włazy dachowe, w Katowicach z reguły były to 3 włazy. 2 Włazy miały autobusy z bagażnikami dachowymi i z pierwszych lat produkcji.
I jeszcze jeden szczegół układ klap na burcie po stronie kierowcy nr 274 ma jedną na środku, Brekina ma 3.
Najlepszym numerem taborowym dla Twojego modelu aby w niego nie ingerować a realnie odwzorowywał "Hekę" tak nazywano te autobusy na Śląsku byłby numer 282

I jeszcze jeden szczegół mało widoczny na zdjęciach. napisy wyjście, wejście przy drzwiach były poniżej listwy tuż przy nadkolu i wyglądały tak jak na poniższym zdjęciu

Podpowiadam bo model jest śliczny i na pewno fajniej jest jak jest dopieszczony w szczegółach. Zapytam o tylną piastę bo oryginał Brekiny, który pokazałeś ma właściwą, Twój model może nie widać ale wydaje się, że coś było zmienione...

Mi też swego czasu zachciało się konwersji w skali 1:72 z serii Atlas/Kap, też zrobiłem klika błędów ale wtedy jeszcze nie wiedziałem tych szczegółów. Wspólnie z kolegą Stiv57 doszliśmy na podstawie zebranych zdjęć i wykazów jak to wyglądało. Historia wersji tego modelu w Polsce jest bardzo zagmatwana (nie wspomniałem, jeszcze o układzie siedzeń;-) ). Ale autobus był jednym z piękniejszych w tamtych latach i jest wart zainteresowania tym bardzie, że ostało się bardzo mało sztuk, podobno gdzieś w Polsce jest wrak, próbują go uratować zobaczymy co z tego wyjdzie. A to moja konwersja, chętnie bym się dowiedział jak brudzisz, robisz ślady prawdziwego użytkowania, dodaje to modelom uroku.

 

[adamwyt]

Przepiękny no i nie da się ukryć, że jest zazdrość Coś takiego chcę już od dawna zrobić bo to autobusy mojego dzieciństwa no i ze Śląska. Michał też mi kalki już dawno temu obiecał ale podobno miał jakieś probemy prywatne więc się przeciągnęło. To czekam cierpliwie.Cieszę się z Twojego, ale nurtuje mnie pytanie dlaczego Ty akurat zrobiłeś WPK Katowice?

Dlaczego z Katowic? Dlatego że znalazłem najwięcej zdjęć właśnie z tej lokalizacji oraz to, że kolega przesłał mi projekt takich właśnie kalkomanii.

Cześć
Bardzo ładna konwersja z detalami, model spatynowany wygląda rewelacyjnie. Pozazdrościć w kolekcji.
Kilka słów o szczegółach wykonanego modelu. Jak widzę wzorowałeś się na zdjęciach dwóch autobusów z Katowic,
numer taborowy 24 z tego autobusu są tablice rejestracyjne w Twoim modelu (to autobus z 1971r)
Zobacz załącznik 598624
i drugie zdjęcie podobno nr taborowy 274 autobus stojący w Tychach ja uważam, że to 234 (to autobus z 1968r.)
Zobacz załącznik 598625
Ikarusy 66 różniły się szczegółami bo były dostarczane do Katowic na przestrzeni lat od około 1960 do 1971.
Brekina odwzorowuje autobus z ostatnich lat produkcji, można to poznać po braku obrysówek płetwowych na dachu. Czyli Twój model powinien bardziej nawiązywać do nr 24. Z tym, że tutaj też są różnice. Dostawy od 1967 Ikarusów 66 do Katowic miały boczny świetlik na na prawym boku widoczny przy numerze 24m 234 też powinien taki mieć. Kolejna różnica Twój model ma 4 halogeny z przodu na dole. W Polsce zawsze były to tylko 2 halogeny. Do 1967 halogeny były skupione po na środku, od 1968 halogeny były na zewnętrznych rogach widać to na obu zdjęciach. Jest jeszcze jedna różnica Twój model ma 2 włazy dachowe, w Katowicach z reguły były to 3 włazy. 2 Włazy miały autobusy z bagażnikami dachowymi i z pierwszych lat produkcji.
I jeszcze jeden szczegół układ klap na burcie po stronie kierowcy nr 274 ma jedną na środku, Brekina ma 3.
Najlepszym numerem taborowym dla Twojego modelu aby w niego nie ingerować a realnie odwzorowywał "Hekę" tak nazywano te autobusy na Śląsku byłby numer 282
Zobacz załącznik 598640

I jeszcze jeden szczegół mało widoczny na zdjęciach. napisy wyjście, wejście przy drzwiach były poniżej listwy tuż przy nadkolu i wyglądały tak jak na poniższym zdjęciu
Zobacz załącznik 598642

Podpowiadam bo model jest śliczny i na pewno fajniej jest jak jest dopieszczony w szczegółach. Zapytam o tylną piastę bo oryginał Brekiny, który pokazałeś ma właściwą, Twój model może nie widać ale wydaje się, że coś było zmienione...

Mi też swego czasu zachciało się konwersji w skali 1:72 z serii Atlas/Kap, też zrobiłem klika błędów ale wtedy jeszcze nie wiedziałem tych szczegółów. Wspólnie z kolegą Stiv57 doszliśmy na podstawie zebranych zdjęć i wykazów jak to wyglądało. Historia wersji tego modelu w Polsce jest bardzo zagmatwana (nie wspomniałem, jeszcze o układzie siedzeń;-) ). Ale autobus był jednym z piękniejszych w tamtych latach i jest wart zainteresowania tym bardzie, że ostało się bardzo mało sztuk, podobno gdzieś w Polsce jest wrak, próbują go uratować zobaczymy co z tego wyjdzie. A to moja konwersja, chętnie bym się dowiedział jak brudzisz, robisz ślady prawdziwego użytkowania, dodaje to modelom uroku.

Zobacz załącznik 598643 Zobacz załącznik 598644

No cóż. Tak to jest z modelami historycznymi. Człowiek się stara upodobnić model do oryginału ale przy niewystarczającej ilości dokumentacji to po fakcie wychodzą wszystkie nieścisłości. Dzięki za cenne informacje. Ja tego modelu nie będę przerabiał ani już raczej nie będę do niego wracał , ale na pewno innym kolegom te uwagi się bardzo przydadzą i unikną moich błędów. Koła wymieniłem ze względu na przednią oś, ta z Brekiny strasznie mnie raziła uproszczeniami. W sumie to mogłem zostawić tylną a wymienić tylko przednią. Może to jeszcze skoryguję.
Tak na pewno zrobię w Ikarusach 255/256 za które niedługo się zabieram.

 

[adamwyt]

Nowość Brekiny w skali 1:87. Ikarus 255 w malowaniu Turysty z Bielska Białej.

No dobra, może nie do końca bezpośrednio z Brekiny. To taka mała konwersja seryjnego autokaru.
Od najpopularniejszej w Polsce wersji 256 (używanej min. przez Orbis) autobusy te rózniły się innym typem zawieszenia (piórowe), wysokością bagażników oraz innym układem wywietrzników w oknach bocznych.

W 1986 roku, jako 12letni dzieciak takim właśnie autobusem z sandomierskiego "Turysty", byłem na wycieczce do Berlina Zachodniego. Do dziś pamiętam dziwne pytanie przewodnika: "Jeżeli ktoś nie zamierza wracać to proszę się przyznać żebyśmy nie czekali?". Na szczęście kierowca nie został i mogliśmy powrócić do kraju zubożeni o ok. 50% obywateli, ale za to w komfortowych warunkach bo z miejscami leżącymi.

W modelu zmieniłem min. malowanie, fotele, lusterka, wycieraczki, przednie światła oraz listwy boczne. Autobus otrzymał bardzo delikatną patynę.

W tle Jelcz PR110 zrobiony z kitu od @Michal88 oraz oryginalny ikarus 255 Brekiny.

 

[popowe]

Ale klimat , ale klimat. Aż łezka się w oku kręci, że te czasy już nie wrócą :-(
"Gimby nie znajo" Ale pamiętam jak się podobnymi sprzętami jeździło do szkoły. Jak w zimie autobus nie mógł wyjechać, jak się wychodziło pchać
Ech dziś by to nie przeszło.

 

[Kpt. Nemo]

Ale klimat , ale klimat. Aż łezka się w oku kręci, że te czasy już nie wrócą :-(
"Gimby nie znajo" Ale pamiętam jak się podobnymi sprzętami jeździło do szkoły. Jak w zimie autobus nie mógł wyjechać, jak się wychodziło pchać
Ech dziś by to nie przeszło.

Nie ma na to apki w srajofonie.

 

[mafo]

Pięknie się prezentuje ten brekinowy autobus po Twoich przeróbkach. Zdjęcia też kapitalne. Idealnie oddają klimat tamtych czasów.

 

[Jacek T4]

Popieram przedmówców, model i prezentacja rewelacyjne. Nie ma się co dziwić wspomnieniom, bo dla pokolenia lat 70/80 to codzienność a IKARUS to był wtedy "top of the top" wśród autobusów w RWPG. Sam pamiętam, jak ojciec pracował w jednym z biur podróży przesiadł się z Autosana na Ikarusa 256. Zresztą sam go osobiście przyprowadził z Szekesfehervar na Węgrzech. Wejście na początku lat 80 do takiego autobusu pachnącego nowością i otwieranymi pneumatycznie przednimi drzwiami, a potem dłuższa przejażdżka jako pasażer, to było coś...
Wracając do modelu, świetnie wyglądają te zasłony przeciwsłoneczne wewnątrz i odchudzone wycieraczki. Fajnie wyglądają też podwójne reflektory ale razi trochę krzywy tylny rząd foteli w autobusie. Wada fabryczna czy niechciany efekt demontażu modelu?
Ale i tak brałbym go w ciemno, bo jest po prostu piękny i wyjątkowy.

 

[DamLen]

Rewelacyjny ten Ikarus, i to z mojego miasta. Do niedawna mieli jeszcze biuro na rogu ul. Cyniarskiej, ale już się chyba całkiem zwinęli.

 

[pacek23]

Genialnie Miło ogląda się zawsze Twoje prezentacje

 

[SD]

...razi trochę krzywy tylny rząd foteli w autobusie. Wada fabryczna czy niechciany efekt demontażu modelu?

No Adam, musisz te fotele wyciągnąć i zrobić porządne lotnicze. Ja kiedyś nabyłem kilku niedrogich dawców z drugiej ręki (modele 3-osiowych autobusów Neoplan firmy Rietze), w których każdy fotel lotniczy jest ładnie zrobiony, ma podłokietnik i do tego jest wciskany w otwory w plastikowej podłodze, więc demontaż jest prosty i można zrobić z nich dowolną układankę - tak zrobiłem wnętrze w moim Ikarusie 255, ale też i w Sanosie, TAMie i Jelczu.

Zasłonki przeciwsłoneczne super

 

[adamwyt]

Popieram przedmówców, model i prezentacja rewelacyjne. Nie ma się co dziwić wspomnieniom, bo dla pokolenia lat 70/80 to codzienność a IKARUS to był wtedy "top of the top" wśród autobusów w RWPG. Sam pamiętam, jak ojciec pracował w jednym z biur podróży przesiadł się z Autosana na Ikarusa 256. Zresztą sam go osobiście przyprowadził z Szekesfehervar na Węgrzech. Wejście na początku lat 80 do takiego autobusu pachnącego nowością i otwieranymi pneumatycznie przednimi drzwiami, a potem dłuższa przejażdżka jako pasażer, to było coś...

Wracając do modelu, świetnie wyglądają te zasłony przeciwsłoneczne wewnątrz i odchudzone wycieraczki. Fajnie wyglądają też podwójne reflektory ale razi trochę krzywy tylny rząd foteli w autobusie. Wada fabryczna czy niechciany efekt demontażu modelu?
Ale i tak brałbym go w ciemno, bo jest po prostu piękny i wyjątkowy.

No Adam, musisz te fotele wyciągnąć i zrobić porządne lotnicze. Ja kiedyś nabyłem kilku niedrogich dawców z drugiej ręki (modele 3-osiowych autobusów Neoplan firmy Rietze), w których każdy fotel lotniczy jest ładnie zrobiony, ma podłokietnik i do tego jest wciskany w otwory w plastikowej podłodze, więc demontaż jest prosty i można zrobić z nich dowolną układankę - tak zrobiłem wnętrze w moim Ikarusie 255, ale też i w Sanosie, TAMie i Jelczu.

Zasłonki przeciwsłoneczne super

Fotele będą na 100% zmienione. To było tylko tak doraźnie dopóki nie trafi się dobry dawca. Te siedzenia są zdecydowanie zbyt niskie. A jeszcze na dodatek, podczas szlifowania odłamał mi się tylny rząd siedzeń.
Skleiłem je i niby wydawało mi się prosto ale cały czas minimalnie sprężynują. Nie chcę ich przyklejać a później zrywać. Ten model jest o tyle fajny, że w każdej chwili można go otworzyć i ponownie złożyć.

 

[Flotoma]

Model super!

Sam pamiętam, jak ojciec pracował w jednym z biur podróży przesiadł się z Autosana na Ikarusa 256. Zresztą sam go osobiście przyprowadził z Szekesfehervar na Węgrzech. Wejście na początku lat 80 do takiego autobusu pachnącego nowością i otwieranymi pneumatycznie przednimi drzwiami, a potem dłuższa przejażdżka jako pasażer, to było coś...

Wtrącę przy okazji wspomnienia zawodowego kierowcy, znajomego rodziców, który jeździł ciężarówkami na długie trasy w okresie PRL-u. Pamiętam jak opowiadał, że jak Ikarus był "Mercedesem" wsród autobusów byłego bloku wschodniego, to czechosłowacki Liaz był tym samym wśród ciężarówek.