Witam wszystkich ponownie,
jako że chwilowo nie mam warunków warsztatowych do dłubania w przeróbkach na rc, tudzież car system, ani tym bardziej na robienie dioramy, a natura nie lubi próżni, postanowiłem spróbować swoich sił w typowym statycznym modelarstwie. Ale oczywiście nie byłbym sobą, gdybym dłubał w masach plastycznych, glinach itp.
Zatem pozostaje modelowanie 3d. Oczywiście w moim ukochanym Lightwave 3D.
Zamysł jest taki, by wymodelować w 3d bryłę, wydrukować ją, obrobić poprzez szlifowanie, szpachlowanie itp. Następnie zrobić formę i kilka odlewów w żywicy. Detal oczywiście w blaszkach - przygotowanie wzorów nie powinno nastręczać wielkich problemów. Dysponuję programami cad, w których takie rzeczy przychodzą mi niezwykle łatwo i mam nadzieję, że znajdę metodę konwersji pliku do corela, bo chyba takie są obsługiwane przez większość zawodowych wytrawiaczy.
Jeśli wyjdzie mi coś sensownego i nie będzie wstyd pokazać, przygotuję jakąś serię na odsprzedanie, o ile będzie zainteresowanie oczywiście.
Na pierwszy rzut pójdzie tytułowa Syrenka Bosto - głównie z sentymentu, gdyż było to nasze pierwsze rodzinne wozidło w latach 80-tych. Później plan jest na inne warianty Syrenek, Uaza, Nyski, Żuka, Poloneza, być może Fiata 125... czyli ogólnie rzecz ujmując PRL. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Liczę na komentarze z Waszej strony, gdyż przy takiej geometrii czasem nie widać własnych błędów.
Dodam, że każdy model będzie wyposażony w skrętne koła, być może oświetlenie led, a na pewno pojawią się wersje z silnikiem do car system. No bo jakże by inaczej...
No to zaczynamy. Oto efekt ok. 3 godzinek zabawy.
jako że chwilowo nie mam warunków warsztatowych do dłubania w przeróbkach na rc, tudzież car system, ani tym bardziej na robienie dioramy, a natura nie lubi próżni, postanowiłem spróbować swoich sił w typowym statycznym modelarstwie. Ale oczywiście nie byłbym sobą, gdybym dłubał w masach plastycznych, glinach itp.
Zatem pozostaje modelowanie 3d. Oczywiście w moim ukochanym Lightwave 3D.
Zamysł jest taki, by wymodelować w 3d bryłę, wydrukować ją, obrobić poprzez szlifowanie, szpachlowanie itp. Następnie zrobić formę i kilka odlewów w żywicy. Detal oczywiście w blaszkach - przygotowanie wzorów nie powinno nastręczać wielkich problemów. Dysponuję programami cad, w których takie rzeczy przychodzą mi niezwykle łatwo i mam nadzieję, że znajdę metodę konwersji pliku do corela, bo chyba takie są obsługiwane przez większość zawodowych wytrawiaczy.
Jeśli wyjdzie mi coś sensownego i nie będzie wstyd pokazać, przygotuję jakąś serię na odsprzedanie, o ile będzie zainteresowanie oczywiście.
Na pierwszy rzut pójdzie tytułowa Syrenka Bosto - głównie z sentymentu, gdyż było to nasze pierwsze rodzinne wozidło w latach 80-tych. Później plan jest na inne warianty Syrenek, Uaza, Nyski, Żuka, Poloneza, być może Fiata 125... czyli ogólnie rzecz ujmując PRL. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Liczę na komentarze z Waszej strony, gdyż przy takiej geometrii czasem nie widać własnych błędów.
Dodam, że każdy model będzie wyposażony w skrętne koła, być może oświetlenie led, a na pewno pojawią się wersje z silnikiem do car system. No bo jakże by inaczej...
No to zaczynamy. Oto efekt ok. 3 godzinek zabawy.