• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Model fabryczny ACME 55262 - zestaw 3 wagonów EIC Lech

DieselPower

Znany użytkownik
Reakcje
2.372 473 107
#22
Jeśli ACME i LS Models będą miały takie obsuwy to PIKO ich pożre w najbliższych latach. Już zabrali się za Z-tki. I trzeba przyznać, ze ich Eurofimy wyglądają bardzo dobrze w porównaniu z LS Models i ACME. Prócz wnętrza rzecz jasna :p
 

TheArturro

Aktywny użytkownik
Reakcje
137 2 0
#29
Kto pierwszy powszechnie zacznie wypuszczać nowe wagony z czarnym pasem ten zgarnie kasę. ACME kilka wypuścoło i dziwne, że nie kontynuuje tematu.
Patrząc po tym jak wiele polskich modeli Piko wydaje w ostatnich latach (Y-greki, platformy, ET21, teraz SM31 itd.), mam przeczucie że to oni jako pierwsi wypuszczą te wagony za 2+ lat, jak się ludziom ich dotychczasowy wypust Y-greków zacznie nudzić.
 

Artur_BJ

Aktywny użytkownik
Reakcje
473 8 0
#31
Kto pierwszy powszechnie zacznie wypuszczać nowe wagony z czarnym pasem ten zgarnie kasę. ACME kilka wypuścoło i dziwne, że nie kontynuuje tematu.
A ja myślę, że ludzie prowadzący biznes jakieś jednak wyczucie mają. Albo inne rynki są chłonniejsze i z naszego-rodzimego nie ma korzystnej stopy zwrotu, albo też w ogóle nie jest to tak opłacalna sprawa. "Sobieskie" wiszą literalnie na każdym portalu aukcyjnym, a nieraz schodzą na granicy kosztów zakupu. Niedawno jeszcze nie było problemem dorwać ten zestaw za 1100 zł.
 

TheArturro

Aktywny użytkownik
Reakcje
137 2 0
#32
A ja myślę, że ludzie prowadzący biznes jakieś jednak wyczucie mają. Albo inne rynki są chłonniejsze i z naszego-rodzimego nie ma korzystnej stopy zwrotu, albo też w ogóle nie jest to tak opłacalna sprawa. "Sobieskie" wiszą literalnie na każdym portalu aukcyjnym, a nieraz schodzą na granicy kosztów zakupu. Niedawno jeszcze nie było problemem dorwać ten zestaw za 1100 zł.
Trzeba przyznać, że nasze hobby jest dość drogim jak na przeciętne polskie zarobki. W końcu np. EN57 od PIKO to dla wielu osób już połowa pensji - a mało kto może aż połowę pensji przeznaczyć na hobby. To na pewno sprawia, że nasz rynek modelarski jest znacznie mniej dochodowy od tych zachodnich.
W związku z tym producenci zdają sobie sprawę, że wypuszczenie zbyt wielu nowych i pożądanych polskich modeli w jednym roku skończy się procentowo ich słabą sprzedażą - mało kto może sobie pozwolić na zakup wszystkich wypustów w danym roku, więc z części rezygnuje.

Dodatkowym problemem jest to, że te Z-tki istniały tylko w VI (i chyba w V) epoce, czyli z góry ograniczamy potencjalnych klientów.
Dla porównania Y-greki to cały przestrzał od IV do VI epoki. Od oliwki do błękitno-fioletowego PKP Intercity z kremowymi, regionalnymi i innymi malowaniami po drodze.

A jeszcze konkretnie w przypadku ACME akurat obstawiam, że problemem są słabe właściwości jezdne ich wagonów w stosunku do ich wysokich cen (słyszałem sporo opinii o wykolejaniu się na łukach R2 ale sam nigdy ACME nie posiadałem). Wydaje mi się, że większość z nas kupuje modele aby chociaż czasem pojeździły po podłodze lub makiecie a nie tylko "leżały i pachniały" w gablotkach.
 

M-G

Znany użytkownik
Reakcje
658 35 1
#33
A ja myślę, że ludzie prowadzący biznes jakieś jednak wyczucie mają. Albo inne rynki są chłonniejsze i z naszego-rodzimego nie ma korzystnej stopy zwrotu, albo też w ogóle nie jest to tak opłacalna sprawa. "Sobieskie" wiszą literalnie na każdym portalu aukcyjnym, a nieraz schodzą na granicy kosztów zakupu. Niedawno jeszcze nie było problemem dorwać ten zestaw za 1100 zł.
Bo się spóźnili o 2 lata i teraz ludzie mają na głowie ważniejsze wydatki niż modele wagonów czy lokomotyw. Sam muszę ciąć wydatki a może i wypchnąć zestaw Ost Westa, bo leży w pudełku na którym tylko kurz się zbiera.
 
Ostatnio edytowane:
Reakcje
439 294 188
#34
Trzeba przyznać, że nasze hobby jest dość drogim jak na przeciętne polskie zarobki. W końcu np. EN57 od PIKO to dla wielu osób już połowa pensji - a mało kto może aż połowę pensji przeznaczyć na hobby. To na pewno sprawia, że nasz rynek modelarski jest znacznie mniej dochodowy od tych zachodnich.
W związku z tym producenci zdają sobie sprawę, że wypuszczenie zbyt wielu nowych i pożądanych polskich modeli w jednym roku skończy się procentowo ich słabą sprzedażą - mało kto może sobie pozwolić na zakup wszystkich wypustów w danym roku, więc z części rezygnuje.

Dodatkowym problemem jest to, że te Z-tki istniały tylko w VI (i chyba w V) epoce, czyli z góry ograniczamy potencjalnych klientów.
Dla porównania Y-greki to cały przestrzał od IV do VI epoki. Od oliwki do błękitno-fioletowego PKP Intercity z kremowymi, regionalnymi i innymi malowaniami po drodze.

A jeszcze konkretnie w przypadku ACME akurat obstawiam, że problemem są słabe właściwości jezdne ich wagonów w stosunku do ich wysokich cen (słyszałem sporo opinii o wykolejaniu się na łukach R2 ale sam nigdy ACME nie posiadałem). Wydaje mi się, że większość z nas kupuje modele aby chociaż czasem pojeździły po podłodze lub makiecie a nie tylko "leżały i pachniały" w gablotkach.
jaki modelarz uzywa tory lukowe o promieniu r2?to sie najwyzej nadaje do wagonow np z zestawu piko hobby z tzw husarzem gdzie wagony sa w skali 1:100
 

TheArturro

Aktywny użytkownik
Reakcje
137 2 0
#35
jaki modelarz uzywa tory lukowe o promieniu r2?to sie najwyzej nadaje do wagonow np z zestawu piko hobby z tzw husarzem gdzie wagony sa w skali 1:100
Taki modelarz, który posiada ograniczoną przestrzeń na uprawianie hobby a oczekuje od układu torów czegoś więcej niż byle kółka.

Oczywiście, najlepiej byłoby całą makietę robić na łukach minimum R9 i z torami stacyjnymi długości min. 12 wagonów i układem jak na stacji Skierniewice ale pech tak chciał że mniejsza skala TT odchodzi w zapomnienie, a H0 do takiego układu torów wymagałoby chyba hali magazynowej.

Niech kolega zajrzy do działu Buduję makietę. Praktycznie w każdym torcie znajdą się łuki R2 a czasem nawet, o zgrozo, R1. Nawet duża jak na polskie standardy Makieta kolegi KrotVikinG ma łuki R2.
 

Artur_BJ

Aktywny użytkownik
Reakcje
473 8 0
#36
Taki modelarz, który posiada ograniczoną przestrzeń na uprawianie hobby
Co za ironia :) właśnie dziś do działu z koleją podłogową wrzuciłem post, w którym pochwaliłem się swoim układem na niecałe 3m2.
Jest dokładnie tak jak Kolega pisze. Może kiedyś w przyszłym lokum na poddaszu zrobię makietę ze stacją na 8-10 wagonów, a teraz stacja z pętlą z łuków R2 na kilka 4-wagonowych pociągów to max na co mogę sobie pozwolić.
No i oczywiście pozostają imprezy fremo/modelarskie z makietą na 100 metrów :)
 

MisioPas

Aktywny użytkownik
Reakcje
596 4 1
#37
"pech tak chciał że mniejsza skala TT odchodzi w zapomnienie"
są skale wymagające mniej miejsca niż TT - i wcale nie odchodzą w zapomnienie (nawet na tym forum :p), a (licząc ze sprzęgami)

12 szt "Y" w skali N - to 1,85 m
12 szt "Y" w skali Z - to 1,37 m

a jest jeszcze mniejsza skala T (1:480). W tej się "wszystko" zmieści nawet w małym mieszkaniu :p
 
Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Tabor 7
Tabor 27
Tabor 1
Tabor 0
Tabor 19

Podobne wątki