Andrzej, masz rację To taka zabawa w "przybajerzanie" - jako dziecko lubiłem dużo guzików i światełek - moim chrześniakom, którzy będą się bawić z dziadkiem powinno się spodobać (jest ich dwóch, dlatego dwa osobne nastawniki - coby się nie bili ).
Opóźnienie przyspieszania... no nie wiedziałem jak to nazwać Można ustawić żądaną moc(prędkość), a lokomotywa powoli, płynnie - to znaczy z zadanym przyspieszeniem będzie zwiększać prędkość do ustawionej.
Jak pisałem ten bajer może się zupełnie nie sprawdzić: wyobrażam sobie sytuację gdzie lokomotywa jedzie po torze z wypełnienniem pwm 100%, aż wiedzie na odcinek z 30%... No płynnie nie zwolni. Ale co tam
A jak chłopaki podrosną i będzie ich to kręcić to już pewnie dcc...
Opóźnienie przyspieszania... no nie wiedziałem jak to nazwać Można ustawić żądaną moc(prędkość), a lokomotywa powoli, płynnie - to znaczy z zadanym przyspieszeniem będzie zwiększać prędkość do ustawionej.
Jak pisałem ten bajer może się zupełnie nie sprawdzić: wyobrażam sobie sytuację gdzie lokomotywa jedzie po torze z wypełnienniem pwm 100%, aż wiedzie na odcinek z 30%... No płynnie nie zwolni. Ale co tam
A jak chłopaki podrosną i będzie ich to kręcić to już pewnie dcc...