• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Pytanie? Zasilanie analogowe toru

RMP

Aktywny użytkownik
Reakcje
587 19 0
#1
Czy kabelki firmy Auhagen nr kat. np. 58800 nadają się do zastosowania jako zasilanie torowiska napięciem 12-16 V ?
Chodzi o to, że wydają mi się za cienkie.
Dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam RMP
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.400 463 29
#2
Do zasilania torowiska na pewno się nie nadają. Do zasilania szyn (toru) już prędzej, ale przekrój 0,14 mm2 wydaje się faktycznie trochę za mały. Nie lepiej zastosować zwykłe przewody, do kupienia w każdym sklepie elektrycznym czy markecie budowlanym?
 

Dominik

Znany użytkownik
FREMO Polska
NAMR
Reakcje
316 13 0
#4
Moim zdaniem minimalny "rozsądny" przekrój przewodu to 0,75 mm2. Ja na makiecie modułowej stosuję 1,5 mm2 i 2,5 mm2 , ale czasami muszę zasilać po kilkanaście metrów szlaku bez spadków napięcia.
 
OP
OP
R

RMP

Aktywny użytkownik
Reakcje
587 19 0
#5
Właśnie chodzi o zasilanie makiety (stacji) i uniknięcia spadków napięcia, czyli od 1,5 mm2 w górę.
Przewody miedziane czy aluminiowe?
 

Andrzej Harassek

Moderator For Prawdziwa Kolej Koleje Innych Krajów
Zespół forum
Donator forum
Reakcje
11.400 463 29
#6
A są jeszcze produkowane przewody aluminiowe? Kiedyś stosowano takie w budownictwie, do wmurowywania w ściany, ale czy jeszcze są, to wątpię. A już na pewno nie nadają się do takich małych instalacji, jak makieta.
 

cyruss

Znany użytkownik
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
317 1 0
#7
Kable / przewody aluminiowe są używane w energetyce, ale są to przekroje z całkiem innej bajki bo rzędu dziesiątek i setek mm kw.
Przewody aluminiowe 2,5 mm kw. w ścianach to już historia (PRL)... choć wciąż żywa.
Obecnie trzeba uważać na podróbki - można się nadziać na przewody stalowe miedziowane których oporność jest mniej więcej 8 razy większa niż miedzianych. Sprzedawcy w małych sklepach bywają tego nieświadomi - choć niska cena powinna im się wydać podejrzana. Dlatego ja przewody kupuję w sklepach / hurtowniach elektrotechnicznych - mniejsze ryzyko podróbki niż w sklepikach dla elektroników. A i tak na zakupy zabieram kawałek magnesu. Mina sprzedawcy bezcenna, kiedy widzi jak magnes przyciąga przewód który on uważał za miedziany.
A co do elektryki makiety:
- doprowadzenia do szyn to linka (im cieńsze w niej druciki tym lepsza) 0,25 - 0,5 mm kw (= 0,6 - 0,8 mm średnicy), cienki przewód łatwiej przylutować do szyny.
- rozprowadzenie zasilania po makiecie (tzw szyny prądowe do których podłącza się zasilanie torów) - wystarczy 1,5 mm kw, można i 2,5 mm kw jeśli masz większej mocy lutownicę.
- zerowe zaufanie do złączek / wsuwek na szynach - niech będą jako mechaniczne upewnienie geometrii toru ale nie jako połączenie elektryczne odcinków szyn. KAŻDY odcinek szyny powinien mieć przylutowane co najmniej dwa przewody doprowadzające prąd.
Rób tak a oszczędzisz sobie stresów związanych z brakiem prądu w torach w najmniej spodziewanym momencie.
Fremo-elektryka.jpg
Jak to mniej więcej wygląda na jednotorowym segmencie - masz na obrazku (widok od góry modułu).
Jednocześnie na tymże obrazku masz prosty i skuteczny sposób na łączenie modułów między sobą: prawa szyna (patrząc w kierunku końca modułu) ma na przewodzie wtyczkę bananową 4 mm (pełnia szczęścia jeśli ta wtyczka ma oprócz bolca jeszcze dziurkę na inny bolec), a lewa szyna - takie samo gniazdko.