Podlaskie klimaty

[Mirek555k]

Takie sprzęty dziś zobaczyłem w białostockiej szopie.

 

[Mateusz]

Stoją tam już jakiś czas, widziałem je tam już w lipcu, a są przyciągnięte z niby skansenu w Ełku.

 

[Mirek555k]

Cikaw jestem ich dalszego losu.

 

[dziurasek]

Ol49 wygląda przyzwoicie - mam nadzieję że nie pójdzie pod palnik :|

 

[Ostbahn]

Mam nadzieję że nie będę się nimi golił za jakiś czas ... :|

 

[Mirek555k]

To prawda, nawet nie rozszabrowana na części. Tak jak by niedawno chodziła. W zaplombowanej budce też komplet. Nacykałem trochę fotek na własne potrzeby.

 

[rocketman]

Wiele ludzi nie zdaje sobie sprawy że najważniejszy jest stan techniczny. Sprawny pojazd pojedzie nawet z odłażąca farbą albo i bez natomiast nawet najlepiej odmalowany pomnik techniki raczej daleko nie zajedzie. Niestety remonty i częsci są droższe od farby.

 

[chf]

Podstawowym parametrem po którym można myśleć o naprawie parowozu to jest odpowiednia grubość oraz stan techniczny ścian paleniska oraz walczaka. Jeśli nie będzie spełniać ściśle ustalonych parametrów można sobie taki egzemplarz postawić w ogródku na kawałku toru ratując od pocięcia ( o ile kogoś stać na zakup ). Potem pomyślne przejście badań wyciętych próbek z miejsc zaznaczonych przez inspektora. No i dopiero wtedy ruszamy pełną parą z naprawą parowozu do stanu czynnej lokomotywy. Byłbym zapomniał, każda wizyta inspektora jest płatna !!! To tak w skrócie.

 

[BoGneR]

Podstawowym parametrem po którym można myśleć o naprawie parowozu to jest odpowiednia grubość oraz stan techniczny ścian paleniska oraz walczaka. Jeśli nie będzie spełniać ściśle ustalonych parametrów można sobie taki egzemplarz postawić w ogródku na kawałku toru ratując od pocięcia ( o ile kogoś stać na zakup )... To tak w skrócie.

Można sobie napawać wyżarcia, można sobie kupić nową skrzynie ogniową, można sobie zrobić wstawki na dzwonach walczaka jak i skrzyni... To tak w skrócie. Tak więc chfie, to czy dana maszyna będzie pod parą, czy nie, zależy od zasobność portfela i możliwości warsztatowych, choć te pierwsze rozwiązuje problem drugiego.

 

[chf]

Też. A stać cię na to ?? Patrz realnie a nie fantazjuj.

 

[morhead]

Też. A stać cię na to ?? Patrz realnie a nie fantazjuj.

To żeś pojechał
Tak Ty chf patrzysz realnie że hoho. Taki z Ciebie realista
Czyżbyś nakręcał innych że nie i nie ma sensu naprawiać ? no chyba że jest to "jedyna słuszna sprawa"??

 

[BoGneR]

Też. A stać cię na to ?? Patrz realnie a nie fantazjuj.

Przepraszam, czy to temat stać Cię na...?
Otóż patrzę bardzo realnie. Napawanie, bądź wykonanie wstawki w miejscu wyżarcia czy wydęcia przy całkowitym koszcie naprawy jest śmieszną sumą, więc dlaczego piszesz, że fantazjuję? Zresztą, to normalne, typowe prace wykonywane podczas napraw głównych kotłów, a nie coś nadzwyczajnego.
Poza tym napisałeś:

Podstawowym parametrem po którym można myśleć o naprawie parowozu to...

To napisz, że jak masz małą świnkę z grosikami i chcesz, żeby zakres naprawy był jak najmniejszy, to musisz szukać parowozu, o takim, a nie innym stanie. Bo pisanie, że nie można jest troszkę na wyrost.

 

[chf]

Nie chce mi się z tobą kłócić. Zresztą ty też nie do końca wszystko napisałeś tylko zaledwie małą część. Mnie chodziło o całkowitą naprawę a nie o jakiś fragment.