No, mnie się wydaje, że na początku lepiej jest kleić w trochę większej skali. Łatwiej jest przecież zrobić zderzak lokomotywy, gdy ma on np. 1,5cm, niż gdy ma 0,5cm. Wiadomo, większa skala - więcej części, ale można to ogarnąć. Nie mówię, że trzeba się od razu zabierać za Pt47, czy Ty2, ale przecież są bardzo ładne modele wąskotorowe w skali 1:25 - i Grześkowi polecałbym właśnie te na początek - nie są drogie i nie są tak bardzo skomplikowane.
A sklejanie z wydruku - jeśli jest to na zasadzie skan - przesłanie - drukarka, zupełnie mija się z celem; maszyny lubią zniekształcać. Sam piszesz "Tak się wydrukowało prawie 1:32".
Moja rada, zamów sobie modelik np. T2-71 albo Py27 i sklejaj.