• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Modelarstwo za granicą... Wyspy Brytyjskie

Piotr Sekuła

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#1
Modelarstwo za granicą... Wyspy Brytyjskie, cz. 1. Ogółem

Witajcie, wszyscy czytelnicy naszego kochanego forum*,

Skoro już jestem w Irlandii, a skąd do Wielkiej Brytanii "5 skoków", postanowiłem nieco pomóc tym, co do UK/Irlandii wyjechali i postanowili tutaj coś wymodelować (lub tym, co mają zamiar tutaj przyjechać). Zacznę więc od producentów:

Głównymi producentami na wyspach są Hornby (Hornby Hobbies Ltd) i Bachmann. Do Bachmanna należy Graham Farish. Co produkują? To później. Do paczki dołączają jeszcze Hejlan UK i Peco, ostatecznie zupę doprawiamy Dapol i ViTrains. Okej, okej, ViTrains jest włoski, ale ma niewielką brytyjską serię. A na koniec, do miski wrzucamy Lima.
Chcąc modelować koleje Irlandzkie mamy tylko modele Murphy Models of Dublin, a kiedyś produkowała i Lima.

Co zastaniemy?

Jasny gwint! Trudno powiedzieć. Aby się nie rozpisywać w tej części, pominę parowozy i od razu skoczę do dizlów. najbardziej znanym typkiem jest Class 37... z powodu odgłosu silnika, który przypomina traktor. Drugim znanym typkiem jest Class 66, który, jak pewnie niektórzy zauważyli, jeździ także w Freightliner Poland. Niestety, nikt jeszcze nie odważył się wyprodukować modelu w "naszym" polskim malowaniu. Bachmann ma modele Class 66 w ofercie, 32-732 to 66532, Freightliner ;)
Ciągnąc dalej... mamy cztery podstawowe epoki w dieselach:
1. malowania zielone, przed "TOPS"
2. malowania niebieskie, przed "TOPS"
3. malowania niebieskie, po "TOPS"
4. prywatyzacja.
Zapewne zastanawiacie się, co znaczy "TOPS"? Ano: Total Operations Processing System, co po lichym tłumaczniu oznacza System Procesu Wszystkich Operacji. Został on wprowadzony w 1971. Wtedy lokomotywy zostały prznumerowane z Dxxxx na XX xxx, gdzie XX to numer serii.
Dalej o dieselach i elektrykach w części 3. Do EZT/SZT itp dojdę w części 4, a o składach szybkich prędkości powiem w cz. 5.

Jakie skale?

Tutaj skale są określane lekko dziwnie. Są bowiem dwa typy oznaczeń:
1. np. 2mm:1ft, w tym przypadku N
2. np. 1:76, w tym przypadku 00, nieco większa wersja H0.
OK, druga wersja jest normalna. Ale co z pierwszą? Jeszcze tego nie rozgryzłem. Znane są:
- 2mm - Brytyjska N, 1:148
- 3mm - lekko rzadka Brytyjska TT, 1:110
- 4mm - 00, 1:76
- 7mm - 0, 1:43.5.
Więcej o skalach w części 6.

Tabor towarowy.

Tabor towarowy jest lekko pokręcony. Chodzi mi o numerację. Są bowiem dwie części numeru: MBA 351353. MBA to oznaczenie ogólne przeznaczenia. A to 351353 to numer kolejny wagonu, który chyba także zawiera dane o wagonie. Nie jestem taki pewien, ale kiedyś były także literki przed numerem, formując np. C351353. Nie wiem, czy to jest do dzisiaj.
Więcej w taborze towarowym w części 7.

Magazyny.

Jest wiele popularnych magazynów kolejowych w Anglii. Najpopularniejszymi są Model Rail, Hornby Magazine i Railway Modeller. Nie są one drogie, jak jest się w UK. Za pierwszy płaci się 3,30 GBP, za drugi 3,45 GBP, a za trzeci chyba 3,20 GBP, może 3,25. Niestety, ale wysyłka nawet do Irlandii podwyża cenę.

A jeśli nie koleje tutejsze?

Kilka sklepów importuje różnych europejskich i amerykańskich producentów. Jeśli chodzimy z Maerklinem, to mamy np. The Hobby Company Limited, Gaugemaster, Bahnhof for Maerklin. Z Fleischmannem bratają się Waltons of Altrincham Ltd, Gaugemaster, Winco, Model Railway Specialists, Hattons, A&H Models, Marcway, Morris Models...
Dalej o europejskich kolejach tutaj w części 8.

Koleje Irlandii.

Naprawdę, koleje Irlandii to bułka z masłem. Gdzie niegdzie jakiś parowóz można przerobić, 141/181 od Murphy Models of Dublin, wagony tej samej firmy. O ile mnie pamięć nie myli, to nie ma tutejszych wagonów towarowych.

Pozdrawiam i proszę czekać na resztę,
Piotrek.

Dla przypomnienia:
cz. 1 - ogół
cz. 2 - parowozy
cz. 3 - spalinowozy i elektrowozy
cz. 4 - EZT i SZT
cz. 5 - składy szybkich prędkości
cz. 6 - skale
cz. 7 - wagony towarowe
cz. 8 - koleje zagraniczne
 

OLF

Znany użytkownik
Reakcje
1.251 32 10
#2
Piotr Sekuła napisał(a):
Modelarstwo za granicą... Wyspy Brytyjskie, cz. 1. Ogółem
Skoro już jestem w Irlandii, a skąd do Wielkiej Brytanii "5 skoków", postanowiłem nieco pomóc tym, co do UK/Irlandii wyjechali i postanowili tutaj coś wymodelować (lub tym, co mają zamiar tutaj przyjechać).
Skoro ktoś rozpoczął watek, to chciałbym dodać do tego 'first aid kit' takie małe 'primum non nocere'

Piotr Sekuła napisał(a):
Zacznę więc od producentów:
Graham Farish to marka Bachmanna dla skali N. Bachmann produkuje modele pod wieloma markami, na kontynencie najbardziej znana jest Liliput - modele H0.
Lima już nie produkuje modeli brytyjskich, formy są wykorzystywane przez Hornby do modeli pod tą nazwą, Lima (będąca własnością Hornby International) to znów marka dla modeli kontynentalnych
Dapola wymieniłbym jako główny składnik zupy, bardzo prężna firma w obu podstawowych skalach.
Murphy Models nie jest formalnie producentem, to taki nasz 'Parowozik', tyle że z większym rozmachem: zamawia wykonanie konstrukcji typowo Irlandzkich u dużych (Bachmann).

Piotr Sekuła napisał(a):
Co zastaniemy?
Jasny gwint! Trudno powiedzieć.
Po prostu bardzo dużo :) W skomplikowanym brytyjskim krajobrazie wielu operatorów prywatnych i krótkich serii budowanych w zakładach (works) które i produkowały i budowały (odmiennie niż w Polsce gdzie jest (był? -PESA) wyraźny podział na producentów i zakłady naprawcze) pozostało do wymodelowania zaledwie kilka lokomotyw spalinowych, w parowozach wszystkie podstawowe serie wydane nawet kilkukrotnie.

Piotr Sekuła napisał(a):
Drugim znanym typkiem jest Class 66, który, jak pewnie niektórzy zauważyli, jeździ także w Freightliner Poland. Niestety, nikt jeszcze nie odważył się wyprodukować modelu w "naszym" polskim malowaniu. Bachmann ma modele Class 66 w ofercie, 32-732 to 66532, Freightliner ;)
Co ze względu na skalę (1:76 vs 1:87) i tak nie miałoby większego sensu. W H0 Class 66 produkowało Mehano - niestety wypadło z obiegu, nikt nie wie kto przejmie formy a modele osiągają na aukcjach kosmiczne ceny.

Piotr Sekuła napisał(a):
Ciągnąc dalej... mamy cztery podstawowe epoki w dieselach:
A prościej: 9 epok w ogóle


Piotr Sekuła napisał(a):
Jakie skale?
Tutaj skale są określane lekko dziwnie. Są bowiem dwa typy oznaczeń:
1. np. 2mm:1ft, w tym przypadku N
2. np. 1:76, w tym przypadku 00, nieco większa wersja H0.
OK, druga wersja jest normalna. Ale co z pierwszą? Jeszcze tego nie rozgryzłem.
Obie są normalne, z tym że jedna inaczej ;)
Imperialnie skala 00 to 4mm:ft czyli 4mm na stopę (nie, milimetr nie jest imperialny) co daje podział jak 1:76,25 czyli w zaokrągleniu 1:76.

Natomiast najzabawniejsze w tej imperialnej schizofrenii jest że modele jeżdzą po torach o kontynentalnym rozstawie 16,5 mm, czyli nieskalowym. W ten sposób na dzień dobry zrobili sobie schizmę. W latach 50-tych zaproponowano EM (Eighteeen Milimiters), jednak ponieważ w skali powinno to być 18,82m puryści stworzyli P4 (Proto4)




Piotr Sekuła napisał(a):
Tabor towarowy jest lekko pokręcony. Chodzi mi o numerację. Są bowiem dwie części numeru: MBA 351353.
Zakręcony jak cep - czyli prosty :) 3 litery to prefiks pełnego oznaczenia zgoddnie ze wspomnianym TOPS, reszta numer taborowy. Czyli w zasadzie tak jak na kontynencie.

Piotr Sekuła napisał(a):
Magazyny.
Jest wiele popularnych magazynów kolejowych w Anglii. Najpopularniejszymi są Model Rail, Hornby Magazine i Railway Modeller. Nie są one drogie, jak jest się w UK. Za pierwszy płaci się 3,30 GBP, za drugi 3,45 GBP, a za trzeci chyba 3,20 GBP, może 3,25. Niestety, ale wysyłka nawet do Irlandii podwyża cenę.
A tych magazynów jest ze dwadzieścia... Serio. I aż trudno nie pokusić się o porównanie kosztu do ŚK (24 vs ~15PLN), szczególnie przy sile nabywczej - to jak Świat Kolei za piątaka. Za to (w przypadku Model Rail) średnio 164 strony (no ale co miesiąc samych recenzji nowych modeli stron ponad 10, a ogłoszenia i reklamy to 1/4 wydania i nakład prawie 30 tyś.).

Piotr Sekuła napisał(a):
Kilka sklepów importuje różnych europejskich i amerykańskich producentów.
Z odpowiednim haraczem - zwykle taniej sciągnąć odpowiednio z Niemiec /USA

Piotr Sekuła napisał(a):
Koleje Irlandii.
Naprawdę, koleje Irlandii to bułka z masłem. Gdzie niegdzie jakiś parowóz można przerobić, 141/181 od Murphy Models of Dublin, wagony tej samej firmy. O ile mnie pamięć nie myli, to nie ma tutejszych wagonów towarowych.
A są :) I wagony (co oczywiste) ale i modele (tu bym musiał przegrzebać archiwa o detale).

Piotrze mną się nie przejmuj, nadawaj dalej, czasem coś uzupełnię :D
 

OLF

Znany użytkownik
Reakcje
1.251 32 10
#4
spex napisał(a):
Nie zapomnijcie uzupełniać o zdjęcia :>
A proszę. I z komentarzem ;)

Brytyjskie koleje są 'inne' i mnie akurat się nie podbają (i nie chodzi że są łądne inaczej, to raczej o Angielkach :D ). Natomiast modelarstwo jest ciekawe, trochę jak niemieckie, czyli dużo ruchu,
ale dużo też sie bawią w manewry (np. a małych dioramkach typy 1mx30cm upychają 4 tory i bujają jednym shunterkiem). O modułach nikt nie słyszał - każdy po prostu robi swoje jajo (a w zasadzie pół, bo drugie jako fiddle yard schowane ) i tyle. Taboru do wyboru do koloru, wszystko tryskane w Chinach i tu pojawia się myk: takie na przykład parowozy, ok: armatura zewnętrzna jest prostrza, ale dlaczego mogą kosztować 100 GBP. gdy podobnych wymiarów Roco czy Fleischmann 2x tyle?
Na dzień dobry taki przykład: Hornby 2744 'Schools' sugerowana cena producenta 108 funtów (5 stówek, żeby tak odnieść do takiej nawet podobnej Ok1 braci Fleischmann). Może brak mu inżektorów i zaworów na kotle, ale co się dzieje w budce :shock:
 

Załączniki

OP
OP
P

Piotr Sekuła

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#8
Tak...

Sorry. Nie powiedziałem - w który weekend. Ponieważ jestem z lekka czymś zajęty (rzeczy szkolne) obiecuję, że do Mikołajek będą cz. 2 i 3.

A co do torów...
H0 jest kompatybilne z 00 w obydwóch stronach. Czasem łączę tory H0 (PIKO...) z torami 00 (Hornby), przez co poluzowały mi się złączki w PIKOwskich sztukach (o tym to pewnie sami wiecie...)... Zawsze puszczam tabor H0 po torach 00 (kompatybilność nie zna granic :p ) lub odwrotnie. Zależy, czym zachce mi się bawić. To może być zresztą jednocześnie brytyjski tabor Hornby czy europejski tabor sami wiecie których.

Niestety, zauważyłem jedną rzecz. Nie połączymy standardowych sprzęgów brytyjskich ze standardopwymi sprzęgami europejskimi. Taki przykład:
http://railandbus.cba.pl/tabor/WT/F001.html. I nie chodzi tu o zamontowanie sprzęgu w wózku. Aby połączyć ten brytyjski z europejskim, hak w brytyjskim musi łapać pętlę w naszym. Sprzęg ten widać na fotce na dole http://hornby.com/railroad/.

Inżektorów i zaworów nie ma, bo u nich takich rzeczy na zewnątrz nie ma.
 

spex

Użytkownik
KKMK
Reakcje
0 0 0
#9
Ale mi chodzi jak się prezentuje OO przy H0? Bo że jeździ po tych samych torach to wiem, a różnice w skali są niewielki. I tak wiec czy widać różnicę między takimi modelami.
 
OP
OP
P

Piotr Sekuła

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#10
Lekko widać. Modele 00 są nieco większe od naszych kontynentalnych H0. Są to różnice milimetrowe, więc oko raczej ich nie zauważy na pierwszy rzut.

I, tak samo jak H0, 00 pisze się zero-zero!!
 
Reakcje
99 0 0
#11
To ja sie przylacze do watku.
Piotrze, gdzie sie glownie zaopatrujesz? Biore sie wlasnie za pierwsza makiete 00 i szukam sprawdzonych miejsc zakupowych. Narazie glownie korzystam z e-bay. Wlasnie trafilem na aukcje rodaka (moze to ty) i zakupilem nieco uzywanych torow w zadziwiajaco dobrym stanie. Na pierwsze kroki jak znalazl.

Postaram sie wieczorem wrzucic na serwer nieco zdjec z wystawy pazdziernikowej z Dublina.

Pozdrawiam
 
OP
OP
P

Piotr Sekuła

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#12
Nie, ja nigdy nic nie sprzedałem z 00... jeszcze.

W ostatnią sobotę była wystawa w Belfaście (myślę, że 21E na bilet powrotny jedynką to nie majątek ;) ), fotki też by się przydały.

Zaopatruję się głównie w:
- Makieciarz.pl
- Hobby-Land
- eBay.ie/.co.uk
- Model Shop Belfast, a jeśli DCC, to polecam DCC Supplies (http://dccsupplies.com/shop/index.php). Mają dużo DCC, nieco lokomotyw i zwykłe DC. Słyszałem, że w Dublinie są 2-3 sklepy, w Portlaois (ósemką), Waterford (czwórką), jeszcze mi się obiło o uszy w Galway (by się przydało; dwódziestką, później w Galway linia 3 i za rondem pierwszy przystanek, później skręcić koło banku, jakby ktoś chciał).

Ale... w Belfaście jest duży wybór 00 (UK i Eire są na liście), trochę Farisha i dość dużo modeli samolotów, statków etc. do sklejenia. Ja tam mam zamiar kupować tam tylko tory, mają te Hornby i Peco. Właśnie obydwa systemy mi się podobają i użyję ich na swoich makietach, jeśli w ogóle jakieś będę miał...
 
Reakcje
99 0 0
#13
Jesli chodzi o Dublin to prym wioda MarksModels. Maja 3 oddzialy. Jest jeszcze Green Hobby & Model na Dublin 6W, ale cos nie moge do nich zawitac pomimo ze biuro mam pare przecznic od nich. Moze w weekend sie wybiore i zapodam czy warto odwiedzic. W przyszlym tygodniu postaram sie o adres sklepu z dobrymi uzywanymi rzeczami, sporo iroli o nim wspominalo.
 
OP
OP
P

Piotr Sekuła

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#15
Witajcie,

Jeśli można, to se odpowiem po irlandzku...
Go raibh maith agat!

Jeszcze pomnę sprawę dotyczącą... no i zapomniałem. A, no tak - silniczki do rozjazdów po angielsku.
Tutaj są cztery (trzy?) typy silników, lub, jak kto woli, motorów do rozjazdów na wyspach:
- od Peco można dostać typ 1 - magnetyczny
- Hornby posiada takie cwaniaki powierzchniowe, do których można dokupić odpowiednią szopkę, jednakże 50 takich szopek przy każdym rozjeździe na makiecie 25' x 9' to lekka przesada...
- obydwoje mają podtorowe, które potrzebują dziury w płycie
- czasem ludzie kupują Tortoisa lub, ale bardzo rzadko, Condrada.

No dobrze... Wyjaśnię magnetyczne i przejdę do sterowania z pulpitu.
Silniczek magnetyczny składa się z:
- 2 rolek
- takiego dość grubego drutu, lub lepiej, rurki
- drucika do przestawiania rozjazdu.
Zasada jego działania to:
1. zadanie prądu do jednej z rolek
2. prąd przebiegający przez rolki przyciąga rurkę do siebie
3. w efekcie rozjazd jest przestawiony.
Z rolki wychodzą 3 kable:
- jeden jest z pulpitu,
- drugi zamyka obwód
- trzeci łączy rolki.
Tutaj przykładowy obwód, używając pulpitu na przyciski:
http://railandbus.cba.pl/plany_elektryc ... cznych.JPG
które można wcisnąć na pulpit wg tego pliku .jpg:
http://railandbus.cba.pl/plany_elektryc ... cznymi.JPG

Pulpity:
Są trzy metody na pulpit:
1. prosta - przyciski;
2. SPDT - czyli Single Pole Double Throw - zwykły pstryczek trój-pozycyjny (środek - dostarczenie prądu, boki - zadanie prądu do wybranej strony silniczka;
3. "probe and stud" - oglądaliście telefonoturniej "Made in Poland"? Pamiętacie wybór odpowiedzi? Na tym to polega.
Nie jestem pewien działania metody nr. 2.

Pozdrawiam,
Piotrek.

PS. Niestety, nie wiem, co się stało z plikami, do których dałem linki. Może ktoś byłby chętny użyczyć paruset kB?
 
Reakcje
99 0 0
#16
Piotr Sekuła napisał(a):
PS. Niestety, nie wiem, co się stało z plikami, do których dałem linki. Może ktoś byłby chętny użyczyć paruset kB?
A prosze

http://wielebniak.nazwa.pl/1/Podlaczenie_silnikow_magnetycznych.JPG
http://wielebniak.nazwa.pl/1/Pulpit_z_silnikami_magnetycznymi.JPG
 

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.219 8 0
#18
No to ja również, przyłączę się z krótką informacją o wystawie w Birmingham.
Jedna z wielu które odbyły się tylko w listopadzie. Zresztą przeglądając angielskie czasopisma poświęcone kolejowemu hobby i zamieszczone tam ogłoszenia o kolejnych wystawach - można się zdenerwować ;) W naszym kochanym kraju, przez cały rok nie ma tylu ile tam przez miesiąc.
Wracając do tematu, impreza na terenie targów, hala ogromna a w niej wszystko co związane z koleją. Prezentowane prawie wszystkie skale (łącznie z nie znaną mi 1:450). Zaproszone kluby z innych krajów oraz tłumy zwiedzających. Od pierwszych minut otwarcia hali - problemy z przeciśnięciem się pomiędzy stoiskami. Widać, że fanów kolei na wyspach nie brakuje (i chyba mają mniejsze problemy finansowe niż u nas ;) ).
Producenci i sprzedawcy ze specjalną ofertą - na wszystko rabaty. Szkoda, że o rabatach zapomnieli Ci, co produkują modele kontynentalne.
Nie chcę tu opisywać swoich wrażeń - co można powiedzieć po jednym razie. Zamieszczę parę fotek autorstwa mojego kolegi R.Motyki.
Pozdrawiam.
 

Załączniki

OP
OP
P

Piotr Sekuła

Nowy użytkownik
Reakcje
0 0 0
#19
Dzięki wielkie za fotki, zawsze coś wniosą ;)

Niestety, niechęć do pisania odrywa mnie od pisania tutaj artykułów. Będę musiał się za to zabrać kiedyś, ale najprędzej po Nowym Roku.
 

Młodzikowski

Znany użytkownik
H0e
Reakcje
3.219 8 0
#20
Jeszcze trochę na temat modelarstwa na wyspach ;)
Southport, miasto o liczbie mieszkańców ok.100 tys. - więc jak na warunki wyspiarskie - niewielkie. Jednak "kolei" - sporo :D

Klub modelarski z kawałkim terenu w parku miejskim przekazanym bezpłatnie przez władze miasta (zresztą "włodarze" wybudowali sztuczny zbiornik dla "wodniaków" jak i przekazali plac dla "skrzydlatych"). Tu za drobną opłatą "co łaska", członkowie klubu wozili w specjalnych wagonikach wszystkich chętnych.

Kolejna atrakcja, to kolejka LGB w parku miejskim (po sąsiedzku). Repliki autentycznych budynków w skali i utrzymane alejki dla spacerowiczów. Niestety, o tej porze roku nieczynna. Do tego jeszcze trzecia kolejka wąskotorowa, kursująca pomiędzy molo a parkiem, z normalnymi stacjami i przystankami.
Wszystkie atrakcje związane z koleją, umieszczone na specjalnych tablicach informacyjnych przy drogach wjazdowych do miasta. Tylko pozazdrościć sposobu promocji - widać, że tamtejsi "włodarze" podchodzą do tematu poważnie.

Jakby tego było mało, jest jeszcze jedno z najdłuższych molo na wyspach. Niby nic szczególnego, ale z tramwajem (bo to chyba tramwaj ;) ) kursującym po nim - a to już jest ciekawostka. "Drutu" to to nie ma, napędzane silnikami elektrycznymi z akumulatorów, które są doładowywane za pomocą specjalnych gniazd na obu końcach molo.
Mam nadzieję, że nie zanudzam :D
 

Załączniki

Autor wątku Podobne wątki Forum Odpowiedzi Data
Koleje innych krajów 192
Koleje innych krajów 847

Podobne wątki