Cześć,
mam pytanko jak w temacie. Co robicie, jeśli trafi się model który na aukcji na zdjęciu wyglądał cacy, a jak przyjdzie to okazuje się że na zewnątrz kurz pomieszany z tłuszczem i innymi syfami. Zakładam, że model jest na tyle atrakcyjny że opcja 1) umieścić w koszu na śmieci lub 2) opchać na alledrogo odpadają.
Jak taki grubszy syf usunąć?
Widywałem już modele po próbach czyszczenia benzynką, starty w lakierze były ogromne...może spirytus?
Sam kiedyś próbowałem wyczyścić model boxcara atlasa zwykłą wodą z mydłem (oczywiście po rozebraniu żeby nie moczyć części metalowych) i efekt zmycia farby był taki, że musiałem użyć opcji 1...
Pozdraw
Storch
mam pytanko jak w temacie. Co robicie, jeśli trafi się model który na aukcji na zdjęciu wyglądał cacy, a jak przyjdzie to okazuje się że na zewnątrz kurz pomieszany z tłuszczem i innymi syfami. Zakładam, że model jest na tyle atrakcyjny że opcja 1) umieścić w koszu na śmieci lub 2) opchać na alledrogo odpadają.
Jak taki grubszy syf usunąć?
Widywałem już modele po próbach czyszczenia benzynką, starty w lakierze były ogromne...może spirytus?
Sam kiedyś próbowałem wyczyścić model boxcara atlasa zwykłą wodą z mydłem (oczywiście po rozebraniu żeby nie moczyć części metalowych) i efekt zmycia farby był taki, że musiałem użyć opcji 1...
Pozdraw
Storch