• Ten serwis używa "ciasteczek" (cookies). Korzystając z niego, wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. Learn more.
  • Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Witam bardzo proszę o pomoc w sprawach elektryki itp.

pukash

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#1
Witam

Jestem modelarzem kolejowym już trochę czasu mniej więcej ze dwa lata jeśli chodzi o budowanie makiet mam już więc jako takie doświadczenie. Lecz niestety jest jedna rzecz której nie potrafię ani w ząb i nie mam pojęcia skąd mam się jej nauczyć i poznać ją a mianowicie moją piętą achillesową jest elektryka i elektronika na makiecie. W tej kwestii jestem kompletnym laikiem może dlatego że w liceum z fizyki miałem zawsze dwóję. Nie mam pojęcia o nawet najprostszych sprawach w tej dzidzinie jak choćby jak zainstalować zwrotnice elektryczne, podłączyć oświetlenie, semafory itp. sprawić żeby kilka i więcej lokomotyw na makiecie poruszało się kiedy chcę (to znaczy żeby nie ruszały razem jednocześnie) jak to wszystko ze sobą połączyć. Nie mam pojęcia co jest do tego potrzebne jakie materiały noi oczywiście jak to wykonywać. A z modelarstwa kolejowego nie chciałbym rezygnować tylko z powodu nie znajomości się na elektryce gdyż niektóre rzeczy jak budownictwo czy tworzenie krajobrazu wychodzą mi naprawdę nieźle Kieruję do was pytanie czy ktoś z was braci modelarzy jest w posiadaniu, (znacie jakieś): linki książki, ogólnie wszystko to co mogłoby mi pomóc poznać wszystko od podstaw krok po kroku jeśli chodzi o elektrykę na makiecie . Byłbym bardzo wdzięczny za każdą podsuniętą mi pomoc bo ja nie mam pojęcia gdzie szukać czegoś na początek w tym temacie. Z góry pozdrawiam i dziękuję za wszystko.

pukash
 

avecez

Aktywny użytkownik
Reakcje
423 22 4
#2
Osobiście znam tylko jedną podstawową książkę nt modelarstwa kolejowego, jest to "Miniaturowe Kolejnictwo" Tadeusza Dąbrowskiego, w której jest rozdział o elektryce i automatyce na makiecie. Co prawda książka ma już prawie lat 30, ale podstawy elektryki i auyomatyki analogowej niewiele się zmieniły. Parę z opisywanych tam przykładowych elementów do dzisiaj można kupić na Allegro :).
Polecam jako podstawę, a może nawet takie podstawy starczą. Do tego oczywiście można polecić trochę podstaw elektrotechniki i logiki ;-)
Tak sobie też pzrglądam forum i tu i na martelu i na Gbb Wiki jest także sporo gotowych rozwiązań.
Oczywiście książka na niewiele się być może przyda jeżeli wybrałeś sterowanie cyfrowe.
 
OP
OP
P

pukash

Użytkownik
Reakcje
0 0 0
#3
Witam i dziękuję

A czy coś z nowszych materiałów to co pan podał faktycznie może być niezłym początkiem ale o cyfrowym sterowaniu i tych wszystkich nowych produktach też bym chciał się trochę dowiedzieć. Ale bardzo dziękuję za coś na początek :grin:
 

avecez

Aktywny użytkownik
Reakcje
423 22 4
#6
Meggido napisał(a):
Należy poznać podstawy elektryki.
To było w podstawówce ;-)

Bez znajomości elektryki to ja osobiście nie odważyłbym się na nic poza zestawem startowym z zasilaczem ale bez zwrotnicy z napędem elektrycznym.
Kolega niestety będzie miał jak podejrzewam spore problemy ale do odważnych świat należy. O DCC jest wzystko u Gbb Wiki oraz na dwóch wymienionych forach. Proponuje bardzo zagłębić sie w temat, a do poznania elektryki przyda się najprostszy miernik, tylko proszę nie bawić się napięciem wyższym niż 12V !!!! no ewentualnie 16V ze starego FZ1.
W sumie to podstawy elektryczności jest tak prosta jak ekierka.
 

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.511 33 3
#7
Cezary napisał(a):
nie bawić się napięciem wyższym niż 12V !!!!
eeeee za bezpieczne uważa się U<=24V.
No i to nie duże napięcie zabija, lecz duży prąd (vide: paralizatory na kilkanaście tys. V nie zabijają, a "marne" 220V czasem tak). Nie straszmy człowieka dwunastoma woltami... :)
 

martinezo

Znany użytkownik
Reakcje
3 0 0
#8
pukash napisał(a):
Jestem modelarzem kolejowym już trochę czasu mniej więcej ze dwa lata jeśli chodzi o budowanie makiet mam już więc jako takie doświadczenie.
To ekstra.
Pokaż co masz - będzie łatwiej radzić ;)

Kylogram napisał(a):
... lecz duży prąd....
Prawdziwe z Twojego zdania jest to że to prąd zabija ;) ale okolice 20mA to wcale nie jest duży prąd...
Bo taki Cię zabije jak odpowiednio popłynie przez Twój organizm w odpowiednich warunkach :sad:

Kylogram napisał(a):
vide: paralizatory na kilkanaście tys. V nie zabijają......
Powiedź to tej ponad setce zawodników którym serducho się zatrzymało po zastosowaniu w stosunku do ich ciała paralizatora w krajach Ameryki Północnej.....
 

Kylogram

Znany użytkownik
Reakcje
1.511 33 3
#9
martinezo napisał(a):
Powiedź to tej ponad setce zawodników którym serducho się zatrzymało
Oczywiście, czasami użycie tasera wywołuje zejście i wolę na lotnisku grzecznie się zachowywać niż mieć możliwość sprawdzenia tej opcji na sobie.
Pisząc to co napisałem miałem na myśli fakt, że _typowo_ tasery nie są niebezpieczne dla życia (bo nie są przeznaczone do zabijania tylko do paraliżu mięśni), a _typowo_ 220V jest niebezpieczne dla życia (znowu z zastrzeżeniem: "elektryka prąd nie tyka" :) )

EDIT: gdzieś przeczytałem, że średni prąd z tasera to ok. 2mA...
 

cyruss

Znany użytkownik
Donator forum
FREMO Polska
KKMK
Reakcje
316 1 0
#10
pukash, podaj na priv maila to ci podeślę skany materiałów z lat 70-tych. Do analogowej elektryki wciąż aktualne.
No ale i tak żebyś coś z tego skorzystał - musisz mieć podstawy. Choćby znajomość symboli, czytanie schematów. Polecam strony Elektroniki dla Wszystkich, m. in. cykl "ośla łączka". Bo na innych stronach, choćby na elektroda.pl, takiemu "zielonemu" to zrobią w głowie tylko mętlik. Ewentualnie szukaj cyklu książek "elektronika łatwiejsza niż przypuszczasz" Dietera Nuhrmanna. Czasem się trafiają na allegro, bo chyba są starsze od Ciebie... Ale dobre. Ewentualnie pytaj, na priv albo i na forum. Miej tylko na względzie że nie zawsze jest czas na odpisanie.
O DCC jest w Sieci mnóstwo materiałów, od podstaw poczynając a na własnych konstrukcjach kończąc. Niestety w większości po angielsku/niemiecku/czesku. Po polsku poza forami niezbyt wiele i raczej nie od podstaw. W samych podstawach coś tam jeszcze bym pomógł, ale coś więcej to tylko inni (martinezo, Gbb ...).

A co do niebezpieczeństwa to niebezpieczne jest i napięcie i prąd i częstotliwość.
Wysokie napięcie to przede wszystkim poparzenia łukiem - transformator Tesli o napięciu np 60 000V i częstotliwości np 100 kHz, nie zabije, nie potelepie, ale skórę spali.
Prąd o natężeniu kilkunastu mA i częstotliwości 50 Hz może już uniemożliwić samodzielne puszczenie złapanego w rękę przewodu, a ta częstotliwość jest wprost wymarzona dla uzyskania migotania komór serca, co już jest bezpośrednim zagrożeniem zycia. Taki prąd może popłynąć nawet i przy "bezpiecznych" 24V.
Prąd stały to znowu jednorazowy skurcz mięśni i stąd uszkodzenia mechaniczne, nawet zerwanie mięśnia. Do tego uszkodzenia tkanek / nerwów przez elektrolizę. A np zwarcie akumulatora 24V to i wysoka temperatura - spalone przewody i łuk elektryczny. Mam w pracy klucz do śrub, niegdyś 13/17 teraz tylko 17 - po takim eksperymencie.
Nie ma napięcia bezpiecznego. Za warunkowo bezpieczne uważa się 24V (na wschodzie 36 albo i 42V, oni są odporni na wszystko...). Za bezpieczne uważa się 12V w warunkach normalnych, czyli względnie sucho, nie za gorąco (pot).
Niedawno natknąłem się na opis śmiertelnego porażenia przez baterię płaską o napięciu 4,5V. Krótkofalowiec - zatem nie laik - trzymał jeden przewód od baterii w zębach a drugim podłubał sobie w uchu...
Niech to będzie przestroga dla wszystkich.
 

avecez

Aktywny użytkownik
Reakcje
423 22 4
#11
Kylogram napisał(a):
Cezary napisał/a:
nie bawić się napięciem wyższym niż 12V !!!!


eeeee za bezpieczne uważa się U<=24V.
Wiem o 24V to jest bezpieczne napięcie w warunkach wilgotnych. Dużo taniutkich zasilaczy jest na 12V dodać do tego jakąś żaróweczkę metr bylejekoego przewodu jakiś potencjometr, oporniczek i jest super zestawik do nauki podstaw elektryki, chodzi też o to że jak kolega weźmie się do podłaczena czegokolwiek to lepiej zrobić zwarcie na 12V niż 24V itd.