Wagon bagażowy- pomoc w rozbiórce na części....

[Zbyszek]

Jestem posiadaczem tego pięknego wagonu i nie mogę dojść, jak go rozebrać na części składowe.
Chcę go rozebrać, by wymontować oświetlenie i zmyć malaturę. Czy on jest klejony?

 

[Uriel]

Ten wagon jest produkcji "flejszmana" :?: Ostatnio coś podobnego przeszło przez moje ręce wprost do płynu DOT3... Nawet to owalne logo z wroną na żółtym tle się zgadza...

 

[Zbyszek]

Tak, to flajszmann, ale muszę go rozebrać, by wymontować oświetlenie...mam wrażenie, że dach jest w trzech miejscach przyklejony.

 

[Uriel]

Napisałem już do znajomego w sprawie tego wagonu, bo on dostarczył mi model już rozebrany na części pierwsze aby go "wypłukać" z farby. Teraz tylko oczekiwać odpowiedzi

 

[Uriel]

Cytuję kolegę:
"Ja metoda prób i błędów go rozkładałem, dach jest mocowany takimi oczkami do ścian.
W ścianach są wystające bolce, zatrzaski, trzeba delikatnie odciągnąć ścianę na zewnątrz, żeby ten bolec wyskoczył z oczka, tylko trzeba to robić bardzo delikatnie aby nic nie połamać"

 

[Zbyszek]

Wypada mi tylko podziękować Ci kolego. Rozbiórka wagonu trwała nie dłużej jak 2 minuty.
Już się moczy w wamodzie i jeszcze długie lata posłuży podróżnym PKP.

 

[WM-MODEL]

Zamiast posmarować "Purisolem"... za 15 minut miałbyś oczyszczony z farby viewtopic.php?p=47632#p47632
Nooo... ale każdy ma swoją wizję szczęścia

 

[Zbyszek]

Władek, mam purisol i z czystego plastiku zmywa rewelacyjnie, ale próbowałem zmyć same napisy na modelu /konkretnie/ Roco i mi pożarło farbę. Tia, teraz załapałem co napisałeś...
To nawet nie chodzi o wizje szczęścia, po prostu taki słój z wamodem miałem szybciej niż purisol.

 

[WM-MODEL]

Napisy to też farba

Aż taki mądry to ten Purisol nie jest, aby odróżnić farbę z napisu od farby z pudła

 

[ciekma]

Kolega stomatolog wziął ode mnie BR52 aby odspoić klej od budki w myjce ultradźwiękowej.
Następnego dnia dzwoni że napisy trochę zaczęły odłazić i czy jestem z nimi bardzo emocjonalnie związany.
Na to odrzekłem że bardzo dobrze bo miałem je zmywać.
Na to odetchnął z ulgą przyznając, że zeszły już całkowicie

Więc może to jest dobra metoda do pozbywania się tampondruku bez pozbywania się powłoki lakierniczej?
Tylko pewnie zwykła chińska myjka za 100zł i tak nic nie zrobi...

 

[Zbyszek]

Napisy to też farba

Aż taki mądry to ten Purisol nie jest, aby odróżnić farbę z napisu od farby z pudła

Tiaaaa, ale jak go prezentowałeś i wyraźnie pytałem, czy żre farbę pod napisami, to napisałeś, ''że nic się nie dzieje'' To było na takiej węglarce Flejszmana

 

[WM-MODEL]

Czegoś chyba nie doczytałeś