Szanowny Użytkowniku, serwisy w domenie modelarstwo.info wykorzystują pliki cookie by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Planuję moduł,może inaczej taka modułowa diorama,o coś takiego .Ooo Zbysiu,miło że wpadłeś,no ta obrotnica to taki bajer dla skomplikowania sobie życia,mogłem dać tam rozjazd,ale więcej frajdy chyba będzie z tą obrotnicą. Ale jeśli faktycznie jest to nie trafiony pomysł,dam sobie z nią spokój
W takich miejscach obrotnicy nie było.
W Trójkącie Bermudzkim (Żary, Żagań, Gubin) takich bajerów nie było.
Znam to z własnego doświadczenia i około pięciu miesięcy na różnych poligonach w różnych porach roku (nieistniejący już 13 pułk czołgów średnich z Opola).
Zmień to i zrób normalną mijankę, tak długą, żeby lokomotywa mogła po prostu wrócić na czoło składu.
Rampa boczna 1 szt. i rampa czołowa 1 szt.
Wydaje mi się, że nie było podwójnej rampy czołowej ze względów bezpieczeństwa, a przynajmniej nie stały jednocześnie dwa równoległe składy. Nigdy nie ładowano czołowo więcej niż jednego pojazdu na raz. Reszta grzecznie czekała w kolumnie. Rampa boczna używana była do pojazdów kołowych, a czołowa do gąsienicowych. Przy takim układzie podwójnej rampy czołowej nie ma możliwości jednoczasowego załadunku czołowego i bocznego (czysta strata czasu).W super wyjątkowych przypadkach ładowano lekkie pojazdy gąsienicowe z rampy bocznej (BWP). Gąsienice czołgowe zniszczyłyby podłogę wagonów (drewnianą) przy załadunku bocznym. Rampa boczna zdecydowanie za krótka.
Czy ja widzę słupy z latarniami miedzy rampą a torem oporowym?
Słupy z latarniami zrób po zewnętrznej stronie torów załadowczych i daj tym samym możliwość załadunku bocznego z rampy na obie strony.
Myślę, że w takim układzie będzie poprawnie.
Pozdrawiam i bardzo popieram pomysł
Tylko mam pytanie,jak szerokie zrobić rampy boczne,na jeden pojazd czy dwa? Projekt poprawiony i uzupełniony w drogę,na której pojazdy będą oczekiwały na załadunek.
Pamięć jednak jest zawodna i trochę wprowadziłem zamieszania. Koniec samokrytyki....
Jedno co jest pewne, że W Żaganiu nie było obrotnicy - to dobrze pamiętałem . Drugie co jest pewne, że nie było mijanki, a składy podstawiane były tyłem ze stacji Żagań i trzecie co jest pewne, że są dwa tory do załadunku czołowego (i tu Twój pierwotny plan był dobry), ale duuuuuuuuuuuuużo dłuższe niż w Twoim projekcie. Szerokość rampy w Żaganiu to około 10 m.
Dam sobie jednak "prawie" obciąć paznokcie , że dwa składy na raz nie były ładowane (jak pisałem za duże ryzyko kolizji). Jeśli macie jakiegoś emeryta wojskowego w rodzinie lub wśród znajomych to potwierdzi lub zaprzeczy. Moja wiedza regulaminowo-szkoleniowa już wyparowała. Szukałem regulaminów (lub instrukcji) wojskowych, ale te dotyczące transport kolejowego chyba są tajne
Fotka jest z Geoportalu. Tutaj jest tylko kawałek bocznicy wojskowej. Wpisz w Geoportalu: Żagań i zobaczysz sam o co chodzi.
Nieco na północ jest jeszcze druga rampa tylko do załadunku bocznego.
Jak popatrzysz na widok satelitarny to będziesz miał wszystko: rampę, tory, rozjazdy, zaplecze techniczne, drogi dojazdowe, plac manewrowy, las
Wpisałem w Google "załadunek pojazdów wojskowych" jest troszkę fotek.
Tutaj jest fotka przedstawiająca współczesny załadunek na powyższej rampie. Są dwa składy, ale tylko jeden jest ładowany.
Uff, ale się spracowałem. Myślę jednak, że teraz już będziesz mógł zrealizować projekt