Mój ZNTK Węglarki, węgiel - mój pomysł

[Michstrow]

Witam serdecznie, chciałem pokazać mój pomysł na przestrzeń ładowną węglarek, troszkę rdzy, brudu, pyłu węglowego i samego węgla. Niedbałe malowanie pędzlem farbami Humbrol H121 i H113, choć chętnie użyłbym H70 ale już nie miałem. Po wyschnięciu umazanie dolnej części ładowni czarnym pigmentem. Jako węgla użyłem żwirku akwarystycznego "czarny bazalt idealny pod rośliny 0,5-1,2mm" jednak w miarę wysychania był bardziej szary niż czarny (dla akwarysty nie problem), ale skład jeździł tak około miesiąca. Kilka dni temu wrzuciłem zawartość dla jednej węglarki do pojemniczka, dosypałem czarnego pigmentu i wody. Gdy po paru dniach wyschło, wyszedł taki efekt.

Masa węglarki (Piko): 80 gramów
Masa węglarki z węglem (Piko): 190 gramów

Czy 8-12 węglarek z ładunkiem nie będzie zbytnim obciążeniem dla lokomotyw?

 

[Ranger]

Granulacja węgla za duża. Zmierz sobie takie większe ziarno i pomnóż wymiar przez 87. Podejrzewam, że bryły wyjdą średnicy ponad pół metra.

 

[ffox]

Patyna wewnątrz węglarki bardzo mi się podoba.

Czy 8-12 węglarek z ładunkiem nie będzie zbytnim obciążeniem dla lokomotyw?

Dla lokomotywy EU07 czy ET22 to znośne obciążenie. Gdy będzie miała za ciężko, najwyżej straci przyczepność.
Dociążone węglarki w mojej ocenie są stabilniejsze w dłuższym składzie, także śmiało.

 

[Michstrow]

Zobaczę jeszcze z rozdrobnieniem tego żwiru na czymś twardym, jednak większy kawałek mniej więcej prostokątny miał długość 4mm, zatem miałby prawie 35 cm a jak się u nas paliło węglem zdarzały się takie bryły co się do pieca nie mieściły. Nie w takiej ilości oczywiście.

Moja SM42 ciągnęła 8 załadowanych wagonów, żwawo. Pytałem czy nie spowoduje to gdzieś uszkodzeń, przeciążenia silnika? Troszkę się obawiam nie znając możliwości lokomotyw tej klasy.

 

[Pawelec]

Co do wielkości i rodzaju węgla:

Taki "węgiel" Jak ma kolega, mógłby być pod warunkiem że to pierwszy transport z kopalni, jeszcze nie wyselekcjonowany(może się mylę).

Mnie też trafiały się "głazy" Jak było palone w piecach X lat temu
Co do obciążenia Stonki, przy normalnym jeżdżeniu będzie ok, silnik dostaje po du... bardzej przy powolnej jeździe (manewry) na minimalnych "obrotach" dodając takie obciążenie, będzie to katowanie silnika tym bardziej Jak ma kolega silnik trójpolowy w loku (większość Stonek taki ma)
Ja bym proponował "odchudzić" wsad i zrobił w ten deseń:

Z pewnością będzie lżej
Przy ośmiu wagonach tak załadowanych, po "brzegi" wychodzi jakby lok ciągnął prawie 17 wagonów pustych, przy 10 to już 21 a 12/25 , trochę to jest nie licząc jeszcze wagi lokomotywy, co nie?

 

[Michstrow]

Myślałem o takich wypełnieniach, tylko miałem wtedy inny żwirek, o większych kawałkach i sklejka prześwitywała, trzeba było dać grubiej żwirku na tyle że zostawała sama sklejka a pod nią zero powietrza i ubytek w masie był znikomy. Można znów spróbować i rozgnieść młotem jeszcze obecny żwirek, drobniejszy będzie lepiej krył.

 

[KoVaL]

A i tak najlepszy jest prawdziwy węgiel zmielony i po frakcjonowany . Ja tak robiłem użyłem do tego młynka do kawy z demobilu i kilku sitek ,powstał materiał od miału do węgla orzecha.

 

[daromaro]

Tu się można przyjrzeć jak to wygląda: transport węgla koleją

 

[Bigi45]

Obejrzałem film z powyższego postu i tak się zastanawiam po co są te białę plamy na węglu ? To jakiś rodzaj znakowania przed złodziajami czy jak ?

 

[Pawelec]

Taka mała akt. do mojego wpisu, ten rozmiar pasował by, do tego co kolega ma na swoich węglarkach

Ogólnie "wszyscy" mają rację co do wielkości, pozostaje tylko pytanie, jaki rodzaj węgla kolega przewozi i "problem" rozwiązany