Cześć,
zachęcony niską ceną i możliwością poćwiczenia malowania, kupiłem model do samodzielnego złożenia z chińskiej firmy Evemodel. Można go dostać na aliexpress: Evemodel C8742JJ. Jesli chodzi o jakość modelu, to jest ok, z jednym zastrzeżeniem - koła i osie są plastikowe, a wózki nie trzymają wymiarów. W moim egzemplarzu jeden wózek był szerszy niż drugi, przez co osie z niego wypadały. Zaradziłem temu wymieniając osie na metalowe z tej samej firmy - osie metalowe są około 1 mm dłuższe niż plastikowe. Po tym zabiegu musiałem nawiercić węższy wózek, bo osie nie chciały się w nim kręcić. Po ogarnięciu tego problemu składanie reszty to było pół godziny roboty. Sam model wygląda jak kopia znacznie droższego modelu firmy Electrotren. Ma nawet mechanikę krótkiego sprzęgu.
Evemodel nie podaje jaki to typ wagonu, ale nakierowany napisami na malowanej wersji tego samego modelu trafiłem na pierwowzór - wagon Ealos kolei Renfe. Idąc dalej okazało się, że wagony Eas-z eksploatowane w krajach byłej Jugosławii i przez słowacki AXBenet są prawie takie same. Różnice to kształt zderzaków i inny osprzęt na podwoziu: SRB-SKG, AXBenet. Także jest również pole do konwersji. Ja zrażony średnimi efektami domowego drukowania kalkomanii stwierdziłem, że wykonam go bez oznaczeń jako "generyczną" węglarkę. Model pomalowałem losową farbą w spreju i ubrudziłem suchą pastelą. Zdjęcia na łonie natury:
Wagony tego typu w wersji jugosłowiańskiej zdarzały się na południu Polski: Eas-z w Krakowie to i może do Tymbarku mogły trafić
zachęcony niską ceną i możliwością poćwiczenia malowania, kupiłem model do samodzielnego złożenia z chińskiej firmy Evemodel. Można go dostać na aliexpress: Evemodel C8742JJ. Jesli chodzi o jakość modelu, to jest ok, z jednym zastrzeżeniem - koła i osie są plastikowe, a wózki nie trzymają wymiarów. W moim egzemplarzu jeden wózek był szerszy niż drugi, przez co osie z niego wypadały. Zaradziłem temu wymieniając osie na metalowe z tej samej firmy - osie metalowe są około 1 mm dłuższe niż plastikowe. Po tym zabiegu musiałem nawiercić węższy wózek, bo osie nie chciały się w nim kręcić. Po ogarnięciu tego problemu składanie reszty to było pół godziny roboty. Sam model wygląda jak kopia znacznie droższego modelu firmy Electrotren. Ma nawet mechanikę krótkiego sprzęgu.
Evemodel nie podaje jaki to typ wagonu, ale nakierowany napisami na malowanej wersji tego samego modelu trafiłem na pierwowzór - wagon Ealos kolei Renfe. Idąc dalej okazało się, że wagony Eas-z eksploatowane w krajach byłej Jugosławii i przez słowacki AXBenet są prawie takie same. Różnice to kształt zderzaków i inny osprzęt na podwoziu: SRB-SKG, AXBenet. Także jest również pole do konwersji. Ja zrażony średnimi efektami domowego drukowania kalkomanii stwierdziłem, że wykonam go bez oznaczeń jako "generyczną" węglarkę. Model pomalowałem losową farbą w spreju i ubrudziłem suchą pastelą. Zdjęcia na łonie natury:
Wagony tego typu w wersji jugosłowiańskiej zdarzały się na południu Polski: Eas-z w Krakowie to i może do Tymbarku mogły trafić
Ostatnio edytowane:
-
4
-
2
-
2
- Pokaż wszystkie