Ostatnio postanowiłem pobawić się nieco w ulepszenie rozjazdów PIKO, które jak wiadomo wyglądają tak jak wyglądają Oto mój pomysł pewną poprawę ich wyglądu, mam nadzieję, że komuś się to przyda Zaznaczam, że taki zakres prac ma sens tylko wtedy, gdy zamierzamy stosować nasze rozjazdy na makiecie, a do przestawiania iglic używać wyłącznie napędów podmakietowych (np. MP1 firmy MTB).
Fabryczny rozjazd wygląda tak (jako wzorca używałem lewego, a pracowałem na prawym):
Jego wadami jeżeli chodzi o sprawy wizualne są z całą pewnością:
1) Mechanizm, pod którym znajduje się sprężyna dociskająca;
2) Dwa miejsca do zamontowania dedykowanego napędu (jako, że tego napędu nie zamierzamy używać);
3) Dwa bolce na cięgnie łączącym iglice, dzięki którym powyższy napęd może poruszać rozjazdem
4) Oraz oznaczenia pod spodem rozjazdu, które sprawiają, że rozjazd nie przylega całą dostępną powierzchnią do płyty makiety, po prostu się kiwając...
Prace zaczynamy od usunięcia sprężyny oraz jednej z jej pokryw (tej kwadratowej) - nie będą nam już potrzebne:
Następnie zajmujemy się usunięciem dolnej części kwadratowej pokrywy z pomiędzy podkładów oraz pierwszego uchwytu fabrycznego napędu PIKO. Pokrywę staramy się ciąć wzdłuż podkładów (jak widać mnie pierwszy raz nie wyszło to idealnie równo ). Uchwyt napędu natomiast musimy usunąć razem z częścią łączącą dwa podkłady pod torem:
Przy okazji zeszlifowujemy na gładko napisy pod spodem - efekt po tej operacji jest znakomity, rozjazd wreszcie przylega do płyty idealnie
Kolejną rzeczą do ścięcia są oczywiście bolce w cięgnie łączącym iglice, ja dodatkowo skróciłem też lekko samo cięgno. Nie zapominamy również o usunięciu drugiego uchwytu ori napędu PIKO:
I jeszcze na koniec fotka porównawcza przed i po "modernizacji - moim zdaniem wygląda to o wiele lepiej:
Fabryczny rozjazd wygląda tak (jako wzorca używałem lewego, a pracowałem na prawym):
Jego wadami jeżeli chodzi o sprawy wizualne są z całą pewnością:
1) Mechanizm, pod którym znajduje się sprężyna dociskająca;
2) Dwa miejsca do zamontowania dedykowanego napędu (jako, że tego napędu nie zamierzamy używać);
3) Dwa bolce na cięgnie łączącym iglice, dzięki którym powyższy napęd może poruszać rozjazdem
4) Oraz oznaczenia pod spodem rozjazdu, które sprawiają, że rozjazd nie przylega całą dostępną powierzchnią do płyty makiety, po prostu się kiwając...
Prace zaczynamy od usunięcia sprężyny oraz jednej z jej pokryw (tej kwadratowej) - nie będą nam już potrzebne:
Następnie zajmujemy się usunięciem dolnej części kwadratowej pokrywy z pomiędzy podkładów oraz pierwszego uchwytu fabrycznego napędu PIKO. Pokrywę staramy się ciąć wzdłuż podkładów (jak widać mnie pierwszy raz nie wyszło to idealnie równo ). Uchwyt napędu natomiast musimy usunąć razem z częścią łączącą dwa podkłady pod torem:
Przy okazji zeszlifowujemy na gładko napisy pod spodem - efekt po tej operacji jest znakomity, rozjazd wreszcie przylega do płyty idealnie
Kolejną rzeczą do ścięcia są oczywiście bolce w cięgnie łączącym iglice, ja dodatkowo skróciłem też lekko samo cięgno. Nie zapominamy również o usunięciu drugiego uchwytu ori napędu PIKO:
I jeszcze na koniec fotka porównawcza przed i po "modernizacji - moim zdaniem wygląda to o wiele lepiej: