Trwają wakacje. Wyjeżdżamy w tym czasie na wypoczynek nad morze, w góry, nad jeziora. Tymczasem również niektóre miasta oferują nam, miłośnikom transportu szynowego, ciekawe atrakcje. Do takich miast zalicza się również Szczecin, ze swoją tramwajową linią turystyczną nr „0”. Zabytkowy tabor wyrusza na szczecińskie tory w każdą niedzielę lipca i sierpnia o godzinie 14:33 i 15:33 spod dworca głównego PKP, a pełen kurs trwa 50 minut.
Była niedziela 13 lipca, kiedy czekałem na przystanku tramwajowym „Dworzec Główny” czekając na przyjazd zabytkowego tramwaju. Na kilka minut przed wyznaczoną porą odjazdu nadjechał tramwaj N 167 z 1954r. Już po samym wejściu do środka w nozdrza uderza przyjemny zapach drewna, którego nie doświadczymy w nowoczesnych wagonach. Od Konduktorki kupuję specjalny bilet turystyczny, oraz otrzymuję niewielką broszurkę na temat trasy przejazdu. Motorniczy, w pełnym umundurowaniu, daje dzwonkiem sygnał i tramwaj rusza. Przejeżdżamy pod wiaduktem kolejowym i skręcamy obok zabytkowego gmachu poczty w ulicę Dworcową. Jadąc dalej mijamy fontannę z kotwicą (niegdyś na jej miejscu stał pomnik Sediny, który zaginął w 1945 roku). Z piskiem kół pokonujemy rozjazdy, po czym docieramy do Bramy Portowej. Dalej jedziemy prosto Aleją Niepodległości, mijając neogotycki gmach Poczty Głównej. Dalej jedziemy nieopodal Pałacu Sejmu Stanów Pomorskich, w którym obecnie mieści się Muzeum Narodowe, oraz Bramy Królewskiej. W oddali widzimy Zamek Książąt Pomorskich. Po chwili docieramy do ulicy Piłsudskiego i placu Rodła, przy którym znajduje się najwyższy budynek w Szczecinie – gmach PŻM. Tramwaj jedzie dalej ulicą Piłsudskiego, przez plac Grunwaldzki (zaprojektowany przez G.E.Haussmana – twórcę przebudowy Paryża – stąd też charakterystyczny dla Szczecina gwieździsty układ ulic), następnie plac Sprzymierzonych, na którym znajduje się popiersie Marszałka Piłsudskiego. Następnie tramwaj robi pętlę ulicami Jagiellońską, Bohaterów Warszawy oraz Wojska Polskiego (będącą najdłuższą ulicą Szczecina). Następnie Linia turystyczna wiedzie aleją Piastów, przy której mijamy m. in. Politechnikę Szczecińską, po czym docieramy do al. Powstańców Wielkopolskich i pętli tramwajowej Pomorzany. Widać na przyjazd „Zerówki” czekała spora grupa miłośników transportu miejskiego, gdyż nasz wagon zostaje dokładnie przez nich sfotografowany, a część z nich wsiada aby udać się w dalszą drogę. Dojeżdżając do ulicy Chmielewskiego mijamy browar „Bosman” słynący z produkcji całkiem niezłego lokalnego piwa, a następnie wjeżdżamy na ulicę Kolumba i mijamy bocznicę na której czekają na pocięcie na złom stare wagony PKP. Trasa kończy się pod budynkiem Dworca Głównego PKP, gdzie już czekają chętnie na następną przejażdżkę. Ponieważ Tramwaj wyrusza dopiero za dziesięć minut, mamy czas aby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, przeciwko któremu nie protestuje obsługa, a co więcej chętnie nam pozuje.
Wycieczka tramwajem po Szczecinie jest na pewno godna polecenia, tak mieszkańcom miasta, jak i przyjezdnym turystom i zapewniam, że się nią nie rozczarują. Warto w taką podróż wybrać się trzy razy, w trzy kolejne niedziele, aby zobaczyć wszystkie kursujące na tej linii składy, czyli: 4N1+4ND1 293+343 z 1962 i 1958 roku, N 167 z 1954 roku oraz 4N 216 z 1956 roku.
Była niedziela 13 lipca, kiedy czekałem na przystanku tramwajowym „Dworzec Główny” czekając na przyjazd zabytkowego tramwaju. Na kilka minut przed wyznaczoną porą odjazdu nadjechał tramwaj N 167 z 1954r. Już po samym wejściu do środka w nozdrza uderza przyjemny zapach drewna, którego nie doświadczymy w nowoczesnych wagonach. Od Konduktorki kupuję specjalny bilet turystyczny, oraz otrzymuję niewielką broszurkę na temat trasy przejazdu. Motorniczy, w pełnym umundurowaniu, daje dzwonkiem sygnał i tramwaj rusza. Przejeżdżamy pod wiaduktem kolejowym i skręcamy obok zabytkowego gmachu poczty w ulicę Dworcową. Jadąc dalej mijamy fontannę z kotwicą (niegdyś na jej miejscu stał pomnik Sediny, który zaginął w 1945 roku). Z piskiem kół pokonujemy rozjazdy, po czym docieramy do Bramy Portowej. Dalej jedziemy prosto Aleją Niepodległości, mijając neogotycki gmach Poczty Głównej. Dalej jedziemy nieopodal Pałacu Sejmu Stanów Pomorskich, w którym obecnie mieści się Muzeum Narodowe, oraz Bramy Królewskiej. W oddali widzimy Zamek Książąt Pomorskich. Po chwili docieramy do ulicy Piłsudskiego i placu Rodła, przy którym znajduje się najwyższy budynek w Szczecinie – gmach PŻM. Tramwaj jedzie dalej ulicą Piłsudskiego, przez plac Grunwaldzki (zaprojektowany przez G.E.Haussmana – twórcę przebudowy Paryża – stąd też charakterystyczny dla Szczecina gwieździsty układ ulic), następnie plac Sprzymierzonych, na którym znajduje się popiersie Marszałka Piłsudskiego. Następnie tramwaj robi pętlę ulicami Jagiellońską, Bohaterów Warszawy oraz Wojska Polskiego (będącą najdłuższą ulicą Szczecina). Następnie Linia turystyczna wiedzie aleją Piastów, przy której mijamy m. in. Politechnikę Szczecińską, po czym docieramy do al. Powstańców Wielkopolskich i pętli tramwajowej Pomorzany. Widać na przyjazd „Zerówki” czekała spora grupa miłośników transportu miejskiego, gdyż nasz wagon zostaje dokładnie przez nich sfotografowany, a część z nich wsiada aby udać się w dalszą drogę. Dojeżdżając do ulicy Chmielewskiego mijamy browar „Bosman” słynący z produkcji całkiem niezłego lokalnego piwa, a następnie wjeżdżamy na ulicę Kolumba i mijamy bocznicę na której czekają na pocięcie na złom stare wagony PKP. Trasa kończy się pod budynkiem Dworca Głównego PKP, gdzie już czekają chętnie na następną przejażdżkę. Ponieważ Tramwaj wyrusza dopiero za dziesięć minut, mamy czas aby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, przeciwko któremu nie protestuje obsługa, a co więcej chętnie nam pozuje.
Wycieczka tramwajem po Szczecinie jest na pewno godna polecenia, tak mieszkańcom miasta, jak i przyjezdnym turystom i zapewniam, że się nią nie rozczarują. Warto w taką podróż wybrać się trzy razy, w trzy kolejne niedziele, aby zobaczyć wszystkie kursujące na tej linii składy, czyli: 4N1+4ND1 293+343 z 1962 i 1958 roku, N 167 z 1954 roku oraz 4N 216 z 1956 roku.
Załączniki
-
93,2 KB Wyświetleń: 602
-
56,2 KB Wyświetleń: 603
-
61,1 KB Wyświetleń: 603
-
41,7 KB Wyświetleń: 602
-
78,8 KB Wyświetleń: 603